A ja jestem przekonana że na 99% ta katastrofa samolotu to był zamach!

A ja jestem przekonana że na 99% ta katastrofa samolotu to był zamach! I mało tego! Jestem niemal pewna że jest on powiązany z zamachami z 11 września 2001 roku w USA! To pewnie talibowie z Klewek uprowadzili ten samolot i chcieli go rozbić na o cmentarz Katyński i tym samym wywołać wojnę Polsko-Rosyjską! Ale bohaterski prezydent nie dopuścił do tego, stanął na czele powstania pasażerów na pokładzie samolotu i niczym 11 września bohaterscy powstańcy udaremnili zamach rozbijając samolot tam gdzie się rozbił!

jasne i przekupili pilotow ze dadza im milion jak sie rozbija... Jak masz przeczucie to daj jakis powod, poszlake czy cos

ja pierodle ILE JESZCZE RAZY? :o

a mowilam, ze jeszcze dzien-dwa i propaganda w mediach doprowadzi do efektu wrecz odwrotnego od zamierzonego

Kwaśniewskiego ubili, jakby im zależało.

Bezmyślne cielę.

ni nie nie zrozumiałaś talibowie z Klewek porwali samolot i zabili pilotów, to jakiś talibski pilot leciał rozbić się o Katyń, ale bohaterscy pasażerowie z prezydentem na czele wzniecili antytalibskie powstanie i doprowadzili do rozbicia samolotu tam gdzie się rozbił myślę że swobodnie można w tym przypadku mówić o kolejnym powstaniu narodowym po kościuszkowskim, listopadowym, styczniowym, wielkopolskim, trzech śląskich i warszawskim! a prezydent jako przywódca powstania powinien i będzie pochowany na Wawelu, Kościuszko też na czele powstania był i na Wawelu spoczywa, a to w Smoleńsku to było kolejny zryw narodowy, tym razem antytalibski, ciekawe jak historycy nazwą to powstanie, może Powstanie Tupolewowe?

Moscow Times Znana rosyjska komentatorka Julia Łatynina napisała w "Moscow Times, że na smoleńskim lotnisku zainstalowano sprzęt radiolokacyjny, który 7 kwietnia pomógł wylądować Władimirowi Putinowi. W dniu katastrofy sprzętu już tam nie było. Źródłem informacji mieli być piloci znający procedury lotów rosyjskiego premiera. W rozmowie z korespondentem RMF FM Łatynina powiedziała, że o ile wizyta Tuska była przygotowana, to wizytę prezydenta Kaczyńskiego rosyjskie władze traktowały jak zbędną. Otwarcie mówiąc ja nie potrafię sobie wyobrazić naszego premiera, który ląduje na starym lotnisku wojskowym, na którym niczego nie przygotowano powiedziała Łatanina. W takiej sytuacji łatwiej przylecieć śmigłowcem lub przyjechać z Moskwy. Ta sprawa wydaje mi się bardzo ważna dla śledztwa.

prawdopodobna moim zdaniem, więc przychylam się do zdania autorki ze za wszystkim stoją talibowie z Klewek