Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona byłym

ehhh nie moge sobie poradzić

Polecane posty

Gość zagubiona byłym

Hej wiem ze takich tematów już wiele było ale zrozumcie musze to napisać i sie wygadać. Wiec mam teraz 21 lat. Marka poznałam bedąc w2 liceum. Byliśmy nie rozłączni. Przeżyliśmy wszystko razem. Wakacje , testy ciążowe, wspólne problemy, wspólne mieszkanie razem itp MIŁOŚĆ! Nasze mamy sie do dziś przyjaźnią. Byłam z nim 4 lata zawsze sobie mówiliśmy że trafilismy na siebie i już na zawsze razem. jednak po półtora roku związku gdy odeszłam z liceum (on był w technikum w tej samej szkole) wszystko sie popsuło. zerwaliśmy na rok. Ja byłam z innym ,on nie. On walczył o mnie. Po roku wróciłam do niego bo przez ten cały roczny związek płakałam po nocach moja teśknota za nim była wieksza. Gdy wróciłam do niego zamieszkaliśmy razem w kawalerce. Jednak ta dorosłość nas przerosła. Kłutnie płacz staliśmy sie 2 lokatorami. Odeszłam od niego po roki. On wrócił do domu ja przeprowadziłam sie aby nie myśleć. Spotkałam bardzo szybko nowego wspaniałego faceta który mi pomaga we wszystkim ,jest dojrzalszy. Po mies.już z nim byłam i przez pierwsze 4 mies nie myślałam o Marku. Jednak teraz codziennnie myśle o nim w nocy tuląc sie do Marcina. Pomaga on mi zapomnieć ale nie moge:( nie wiem co mam robić czy zainwestować w nowy związek. Czy przez to że płacze tesknie za MArkiem oznacza że to żeczywiście jest ten na wieki i powinnam wrócić. Marek napisał mi list w walentynki iż on czeka i wierzy że znowu po roku do niego wróce i mnie kocha i wierzy ze dojrzeje do wspólnej przyszłości, że chodzi do psychologa itp. Jego mama spotyka sie z moja i prosi mnie abym sie do MArka nie odzywala bo cieżko mu sie pozbierać i bierze jakieś leki. Kurde jak mi cieżko. Czy ktoś miał podobną sytuacje i umie mi odp. Co jest grane.:( Przepraszam za moje jeczenie ale nie radze sobie a nie chce rozmową meczyć mojego Marcina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ja proponował bym Tobie udać się do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ja proponował bym Tobie udać się do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona byłym
Tylko że ja sie do niego nie odzywam już od 6 miesiecy! On mi napisał list i dzwonił. I nie wiem czemu tak radykalnie psychiatryk, widocznie nie przeżywałeś takiej sytuacji i nie rozumiesz uczuć kobiet w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Dziewczyno , Ty nie masz uczuć. Przynajmniej z Twojej wypowiedzi tak pojąłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona byłym
:( aha dzieki za szczerość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mam nieco podobna sytuacje ... jestem kobieta i nie oceniam Cie gdyz nie na tym to polega ... a moze pobadz troche sama i zweryfikuj czego chcesz od zycia a nie skaczesz z zwiazku w zwiazek... a gdzie jego uczucia ... a swoja droga on tez powinien zaczac sie zbierac po rozstaniu a nie zameczac sie myslalmi o Tobie ale widze ze cos robi skoro chodzi do psychologa .... moje gg 5529116 gdybys miala ochote porozmawiac ... nie jestem moze dobrym doradca bo sama mam skomplikowana sytuacje ale trzymam kciuki ze bedziesz wiedziala czego naprawde chcesz ale mysle ze najpierw musisz troche odpoczac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
jakbys kochala bylego to nie dawalalabys chyba dupy innemu ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×