przegrałem swoje życie.

mam 30 lat. bez pracy i wykształcenia ( nie skończyłem liceum). Mieszkam z rodzicami. W młodości byłem poniżany przez rówieśników bo byłem niższy, chudszy i słabszy i brzydszy. Teraz też wyglądam jak chuchro. Nigdy nie miałem dziewczyny i jestem ciągle prawiczkiem. Już się pogodziłem, że nigdy nie zaznam jak to jest być z kobietą. Która by chciała 30 letniego bezrobotnego prawiczka. Przez to jestem czarną owcą w rodzinie i każdy mówi że jestem nieudacznik. Jedynie gdzie mogę się wyżalić to fora internetowe. Chociaż raz chciałbym poczuć jak to jest przespać się z kobietą. na prostytutki nie mam kasy bo nie pracuję i nie mam nawet jak uzbierać. Zostały mi tylko gry komputerowe i pornole w necie.

Na prawdę takim ludziom współczuje i to cholernie :( Choć sam niski jestem to akurat z kobietami nie mam problemu. Dlaczego nie skończyłeś liceum?

widac ze juz sie z tym wszytskim pogodziles wiec o co chodzi??

jedyne co mi pozostało to ochoczo przejmować dużą pałkę mojego czarnoskórego sublokatora :(

w szkole mnie się ze mnie wyśmiewali więc wolałem nie chodzić

jezeli przyjales postawe roszczeniowa i obrazony na caly swiat czekasz az wreszcie jakas kobieta za wszelka cene bedzie chciala sie do ciebie zblizyc to raczej umrzesz jako prawiczek...:(

jak zaczelam czytac twoja wypowiedz to zrobilo mi sie ciebie szkoda ale z koncowki twojej wypowiedzi wywnioskowalam ze zalezy ci tylko na tym zeby przespac sie z kobieta ani slowa nie wspomniales o milosci

nigdy nie dotykałem kobiet. jedyna, jaką miałem to zwinięty wał z kołdry :(

A co Cię obchodzi co inni mówią? Gdybym patrzył na innych co mówią to bym musiał zrezygnować z wielu rzeczy. Ale to ludzka zazdrość, że mam wiele pasji i trochę więcej niż Oni sami mogą mieć. Pieprzę to

najbardziej zazdroszcza mi mojego czarnoskórego sublokatota z dużym badylem

akurat brak seksu zmi najbardziej dokucza bo np latem widzę kobiety to czuję że się we mnie gotuje.

czasem na disco jest dużo łatwych panienek, które lecą na tani bajer typu "jesteś najpiękniejsza na świecie" i jest im wszystko jedno, czy jesteś brzydki, biedny, chudy, gruby - dałeś komplement. biedne brzydkie laski też pewnie chcialyby miec faceta, wiec może poszukaj jakiejs biednej, brzyduli i spróbuj z nią ;)

idz do pracy i zarob sobie na prostytutke innego wyjscia nie ma chyba od starszych nie dostaniesz pieniedzy:P??

prawda niestety taka ze kazdy brzydal wyzej sra niz dupe ma i nie wezmie takiej brzyduli z brzega bo co?bo brzydka..:Pheheco za paradoks:P...a autor pewnie by chcial cindy crawford i ponizej nie schodzi:P

to oczywiście prowokacja, ale tak teoretycznie - jeżeli ktoś dopiero w wieku 30 lat zauważa, ze moze by tak coś z tym doczesnym zyciem sensownego zrobić, to rzeczywiście jest nieudacznikiem i nie ma dla niego ratunku

wynika z tego, ze masz 30 lat. to jeszcze cale zycie nie jest. masz jeszcze drugie tyle do przezycia, a jak dobrze pojdzie to moze i wiecej, wiec nie ma sie co zalamywac, tylko bierz sie do roboty.

Widzę, że tka zwani podszywacze się tu pojawiają co mnie bardzo śmieszy bo to odznaka małej inteligencji w główce i braku zdania na jakikolwiek temat :)

Weź się w garść chłopie... Dlatego doszedłeś (właściwie to nie ruszyłeś z miejsca) do takiego punktu w swoim życiu, bo nic nie zrobiłeś. Najłatwiej jest się żalić na forum.