ZUS i uprawnienia do zasiłku chorobowego w ciąży

Witam!!!! Mam problem i mam nadzieje ze ktos mi w tym pomożę:) Mam 22 lata odrazu po szkole poszlam na staż. Na stażu byłam rok czasu. Pozniej zatrudniłam się jako kelnerka i zaszłam ciążę cały czas pracowałam ale w trzecim miesiącu ciązy poroniłam i ze względu na stan zdrowia i psychiczny zwolnilam sie . Po 2 miesiącach znalazłam inna pracę w sklepie odzieżowym z tym żę byłam zatrudniona na umowę zlecenie przez 5 miesięcy czyli do ostatniego grudnia 2009 roku. o 1 stycznia 2010 roku dostalam umowe o prace na czas okreslony do konca grudnia 2010 roku. w połowie lutego dowiedzialam sie ze jestem w ciązy w 5 tyg . lekarz odrazu wystawil mi zwolnienie ze wzgledu na wszesniejsze poronienie i stan zdrowia . Aktualnie jestem w 14 tyg ciąży i mam już trzecie L4 co oznacza że jestem wiecej niz 33 dni na zwolnieniu lekarskim. Ale własnie niedawno przyszło mi pisemko z ZUS-u iż ustalaja moje uprawnienia do zasiłku chorobowego i rozpatrują w pózniejszym terminie z uwagi na krótki okres zatrudnienia. I że w tej sprawie prowadzone jest postepowanie wyjaśniejące . Prosze o jakąs informacje czy ktos tez dostał moze takie pismo i co pozniej sie dzialo ??? Czy ZUS przyznał zasiłek chorobowy i dlaczego tak naprwade prowadzą te postępowanie i czy ZUS bedzie cos chciał ode mnie i co????? Prosze pomóżcie!!!!

niechce cię martwic ale zus moze ci zasiłku nie wypłacic bo sporo kobiet sie zatrudia i po dwóch dniach ida na zwolnienie zus moze cie posadzic o wyudzenie

zatrudniłaś się celowo aby wyłudzić od nich chorobowe a potem macierzyńskie

najlepiej zadzwon lub jec do nich to ci wszystko wyjasnia

ja zostałam tam zatrudniona poniewaz wszystkim dawano umowy o pracę na czas okreslony tzn 9 osobom i ja tez ja dostałam a że pozniej zaszlam w cize to juz jakos tak wyszlo mam nadzieje ze moje zwolnienia i swiadczeia lekarzy potwierdza moja wiarygodnosc ze ciaza jest zagrozona i musze byc na zwolnieniu Ale jak mi tak napislyscie to juz sie troche boje

Tak jak autorka pisała wyżej mogą myśleć w ZUS że celowo zmienili ci na umowę o prace bo zaszłaś w ciąże. Jednak musisz udowodnić że jesteś na l 4 dlatego, że wcześniej poroniłaś. Przygotuj poprzednią kartoteke od lekarza lub wypis ze szpitala i jedź tam wyjaśniać tą sprawę. Pamiętaj wszystko miej na piśmie z nimi bo to sknery i tylko patrzą komu by nie dać.

Żeby iść na L4 trzeba przepracować pierwsze 30 dni. Także nie rozumiem dlaczego ZUS chce ci cofnąć L4 skoro umowę masz od 1 stycznia, a na L4 poszłaś w połowie lutego.. Poza tym biorąc pod uwagę, że masz umowę od 1 stycznia do końca grudnia to pracodawca nie ma prawa cię zwolnić tylko musi podpisać ci umowę do dnia porodu. A po porodzie przysługuje ci zasiłek macierzyński. Tak dla twojej pewności :-) Chyba, że dostaniesz umowę na dłuższy okres. To już zależy od twojego pracodawcy. A jeżeli chodzi o ten ZUS to często bywa tak, że ktoś z pracy podpiepsza pracownicę w ciąży do ZUSu, żeby ją sprawdzili jak jest na L4. U mnie w pracy była taka sytuacja, że koleżankę odwiedzili w domu. Także kwestia dowiedzenia się o co w tym chodzi.

napewno w pozniedzialek przejde sie tam do nich bo to nie daje mi spokoju. wydaje mi sie ze wszystko jest ok w papierach i wogole ale mam jakies obawy bo to dziwne sie rzeczy slyszy i czyta takze nie zdziwilabym sie jak by cos wynalezli . A jeszcze czy ktos z was był kontrolowany z ZUs w domu??? Na czym polega taka kontrola???

Ja byłam praktycznie całą ciążę na L4 i na szczęście nie miałam kontroli. Dostajesz pismo, że masz się stawić na kontrolę. Nie wiem czy bez zapowiedzi pukają do drzwi w domu..

No własnie bo na zwolnieniu jest podany adres zameldowania a ja nie mieszkam juz z rodzicami tylko wynajmuje i co wtedy??? Czy rodzic poprostu ma powiedziec ze wynajmuje mieszkanie i zeby tam sie udali?????

Zależy co masz napisane na l-4 tzn. kod 2 czy 1. Jeśli 2 tzn. że chory może chodzić jeśli 1 tzn że chory musi leżeć. Jeśli właśnie masz kod 1 to mogą sprawdzić czy jesteś w domu. Jeśli masz kod 2 to przecież masz prawo iśc do sklepu po bułkę czy mleko. Napisz do nich pismo i złóż jak będziesz w ZUS-ie - że wszystkim pracownikom czy tam 9 -ciu dali umowy o pracę i ty byłas wśród nich. Nie daj się i żądaj swoich pieniędzy.

Tak rodzice mogą powiedzieć, że wynajmujesz mieszkanie i muszą im podac twój adres gdzie przebywasz.

na zwolnieniu mam zeby leżeć i w zasadzie caly czas siedze w domu rzadko kiedy gdzies wyjde chyba ze cos mi zabraknie do obiadu albo na wizyte do lekarza czy badania. Ale tak na marginesie to kobiety niby maja ta ochronke a w zasadzie niee bo trzeba sie tlumaczyc z wszystkiego mimo ze jest wszystko udokumentowane i legalnie