Zawodówka samochodowa i fryzjerska?

Co myślicie? Mój syn powiedział że chce idź do zawodówki samochodowej! Moja córka do zawodówki fryzjerskiej! A mnie jest wstyd, mimo że sama skończyłam zawodówke handlową.

co tobie do tego? wcześniej opuszczą dom :)

wnuczki tez pójdą na pierogarstwo

Fryzjerka to dobry zawód. Wydaje mi się że lepsze by było techn. samochodowe.

Ale ja bym wolała żeby jednak mieli matury. Dzieci mojego rodzeństwa są już na studiach, a moje ledwo ciągną na dopach w szkole. Czasami dostają trójke. Jest mi wstyd że mam takie dzieci tępe.

jesteś prawdziwa szczęściara!!!! takie dzieciaki to skarb! niech idą , fach będą miały w ręku.

moje mają matury i co ? i koniec! :O bo mają dość.

Ale ja chce by one poszły na studia! A nie harowały za marne grosze. Z resztą w tych czasach zawodówka nic nie znaczy.

sama piszesz ,że idą na samych doopach:D ważnie ,że będą robiły to co chcą. A ty codziennie nowa fryzura:) no i samochód będziesz miała zawsze na chodzie-to sie liczy:D

I co z tego że na samych dopach, już znalazłam dla nich prywatne liceum.

a po tym liceum znajdziesz im prywatne studia a później prywatną prace? :D żal mi ich , mają okropną matkę!

zawodowki. Sama jestem na studiach ale skonczylam prestizowe liceum i zawsze bylam chetna do nauki. jest pare oosb ktore dostalo sie z rezewy na studia nie lubi sie uczyc. Nie,ze tumany. Nie kazdy musi konczyc studia. Beda miec fach w reku to najwazniejsze. Po co maja isc na prywatne byle jakie studia a potem co? OSOBY PO PRYWATNYCH STUDIACH Z REGOLY ROBIA POTEM KURSY RZEMIESLICZE I I TAK PRACUJA JAK PO ZAWODOWCE. jesli nie chca sie uczyc. Ich wybor. Fryzer- dobry zawod. Moze kiedys skonczy lo zaocznie. Potem moze jeszcze studium fryzjerskie.

Rozumiem Twoj zal. Wydaje Ci sie,ze najlepsza prace znajda po studiach i tak bylo 20 lat temu. teraz jest inaczej. Ciezko o dobra prace. Stanowiska przechodza najczesniej z pokolenia na pokolenie. Np. moja matka jest architektem ja bede i przejme interes. Moj ojciec jest prawnikiem moja siostra konczy prawo u niego zrobi applikacje i bedzie w rodzinnej kancelarii pracowac. Kazdy ma swoje miejsce mnie nikt do nauki nie przymuszal, siostry tez. Brat byl "nieukiem" skonczyl samochodowke. No i trudno. jego wybor. Jego zycie. Chce tak zyc niech zyje.

moj tez wybiera sie do samochodowki fajnie,ze bedzie zajmowal sie tym co lubi tak naprawde robic:) Nie ma nic gorszego jak praca z przymusu:O

zawodówka niby nic nie znaczy ??:O a kto niby piecze chleby, piękne torty ?? żal mi twoich dzieci że taką matkę mają :O

zostaw te dzieci nie męcz ich i nie zmuszaj do czegoś czego nie chcą !! fryzjerka i samochodówka to niby nic nie znaczące szkoły? wiesz co ty babo piszesz? mam nadzieję, że to durna prowokacja bo aż strach pomyśleć, że takie mamuśki istnieją :O