przepraszaam

Mam depresje. O wszysto złe co zachodzi w moim życiu obwiniam siebie. Chce aby każdej mojej bliskiej osobie było dobrze, nie chce ich martwić i nie mówie im o swoich kłopotach, wszystko kumuluje w sobie. kłamię, aby ich nie martwić. Sama siebie nie rozumiem dlaczego tak robie... może to dla tego, że gdy zaczynam mówić, oni zazwyczaj wzdychają i mam wrazenie, ze nie chcą mnie słuchać... nie chce wyjść na osobę słabą, bo tacy są odrzucani. Jestem głupia, wszystko spisuje do pamiętnika, ale to już mi nie wystarcza. Cały sens mojego życia runą. Wiecie co ja po prostu przepraszam za to że żyje.... musiałam to z siebie wyżucić, nie musicie pisac komentarzy i przepraszam wszystkich tych których zezłościłam tym listem... przepraszam...

Myślisz, ze przepraszam wystarczy? Jestem obrażony tym listem, blagaj o wybaczenie :o

"Chce aby każdej mojej bliskiej osobie było dobrze, nie chce ich martwić i nie mówie im o swoich kłopotach, wszystko kumuluje w sobie." i właśnie dlatego o ni nie wiedzą i zaczyna im się wydawać, że ty nie masz potrzeb albo że ze wszystkim sobie świetnie radzisz sama i nie potrzebujesz pomocy. masz prawo czuć to, co czujesz. masz prawo też powiedzieć, że ci źle. ty sama powinnaś być dla siebie najważeniejsza. Asertywność, słowo klucz dla ciebie od dzisiaj

biedactwo:-( wyrzuc tutaj wszystko co Cie boli..wywal to z siebie.. Nie mozna w sobie kumulowac złych emocji..nikt tego nie zniesie:-(

psi idź stąd chamidło jedno :O

Nie :o Jeszcze nie dostałem należnych przeprosin

autorko: wyrzuc z siebie wszystko co Cie boli;-)

Podobno maja w zakladach psychiatrycznych odcinac net. Pozbedziemy sie czynnika psi :):) Yupi;)

:-D