W jakim wieku prawiczek powinien pomyśleć o agencji towarzyskiej?

Jeśli będzie wieczni zwlekał z seksem, to będzie mu coraz trudniej :(

znajdz dziewczyne ktora pokochasz:) w agencji nabawisz sie chorob

to nie zwlekaj tylko szukaj sobie dziewczyny

Nie każdy ma szansę na dziewczynę, a latka lecą

nie ma co czekac

hehhehe :D:D:D to zalzy jak bardzo ci sie chce :D

niewolno iść do agencji . musisz zostać prawiczkiem do końca życia

nie sluchaj ich. same sie smieja z prawiczkow

sa dziewicami

Nigdy Należy szukać dziewczyny Ja zaraz będę miał 28 lat i wiem że kiedyś znajdę dziewczynę

a agencja potem coś zmieni ?

Przynajmniej nie jest się prawiczkiem

"przynajmniej nie jest się prawiczkiem" ale doświadczeniem też się nie zabłyśnie, poza tym która by chciała faceta po agencji :O

kobiety nie mowia ilu facetow sie wczesniej w nich spuszcalo wiec faceci nie powiedza czy byli na dziwkach

W sumie to szkodliwie na twoją psychikę wpłynie, ale lepiej już idź na te dziwki jeśli rozmyślania o twej cnocie aż tak ci zryły beret. Lepiej to zalatwic tak, niz wpakowac sie w zwiazek z jakas dziewczyna tylko z powodu zaspermienia mózgu, zwlaszcza jeśli ona będzie liczyła na cos wiecej.

Nie musisz sie przyzawać dziewczynie że byłeś w agencji , sam o tym myślę :O

strasznie madra jestes. myslisz, ze jak ktos jest dlugo prawiczkiem to nie cierpi? kazdy ma jakies potrzeby, kazdy tez pragnie bliskosci drugiej osoby

kobiety nie mowia ilu facetow sie wczesniej w nich spuszcalo wiec faceci nie powiedza czy byli na dzi**ach zależy kto czego w zwiazku szuka - jak zamoczyć i puścić się to moze faktycznie lepiej nie mówić, chyba ze ktoś akurat szuka partnera zyciowego i chce mu zaufać, to inna sprawa.....

idź i baw się dobrze, a kobiecie (jak już jakaś poznasz) się nie przyznawaj, że byłeś w agencji. Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

poza tym prawiczek w pewnym wieku ma prawo isc do agencji, bo i tak juz raczej na dziewice nie trafi, wiec ma dla kogo sie oszczedzac i szanowac

Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal to samo mowia kobiety ktore sie puszczaly

a jak będziesz się czuł jak zaliczysz dziwkę a po tyg spotkasz super dziewczynę na resztę życia?

w żadnym. Myślę, że skoro jest prawiczkiem, to szanuje siebie i swoje ciało, więc po co ma tracić swoje 'prawictwo' z kimś kogo nie kocha? po to by mieć kaca moralnego? by się 'pochwalić' kolegom? nie ma czym...

do do mnie: Wyobrażam sobie cierpienie z powodu braku miłosci w zyciu, bliskości, wsparcia drugiego człowieka. Ale mam wrażenie, że w 80% przypadków tzw. kafeprawików to jest kwestia ambicjonalna - roztkliwianie się nad swoim dziewictwem, budowanie jakichś chorych światopogladow opartych tylko na doświadczeniu seksualnym, patrzenie na każdego tylko przez pryzmat 'robil to/nie robil tego'... Między "potrzebuję bliskości i seksu" a "nie chce czuc sie jak frajer, chce wreszcie coś zaliczyć" jest ogromna przepaść. I w tym drugim przypadku naprawde lepiej, zeby chłopak zaliczył jakiś przypadkowy seks albo poszedł na dziwki, niż zalecał się do jakiejś nieśmiałej/zakompleksionej/brzydszej (bo 'latwiejszy cel') dziewczyny, łudząc ją opowiastkami o milosci, tylko dlatego, ze chce się już pozbyć cnoty.

ona pewnie i tak nie bedzie dziewica, wiec nie ma czego zalowac

ja jestem ładniejszy, w dodatku mam neutralną twarz a nie leniwcowo-roszczeniową ...

a jak będziesz się czuł jak zaliczysz dziwkę a po tyg spotkasz super dziewczynę na resztę życia? dziewica na pewno nie bedzie

wyczytałeś to w szklanej kuli?