przyjaciolka mojego faceta tylko jego zaprasza choc rok juz ze soba jestesmy!

Nie wiem dlaczego ,znaja sie dluzej my od roku jestesmy razem ale skoro jestesmy to oboje nas powinna chyba zapraszac a nie tylko jego!jak to odbierac?

jest zazdrosna o ciebie :)

Myślę, że chodzi o imprezy a nie o zwykłe odwiedziny? Jeśli tak to Dziewczyna jest bez kultury. Par się nie rozdziela. A Twój chłopak powinien jej powiedzieć, że bez Ciebie nie przyjdzie.

ona jemu twierdzi ze ma male mieszkanie i wstydzi sie mnie zaprosic bo wszystko ma na kupie! zaczyna mnie to wkur bo znam jego znajomych maja jeszcze mniejsze i jakos umia sie zachowac co ja mam zrobic ona dla niego mowi jak siostra zaczynam robic sie zazdrosna jak do niej jedzie bo nie wiem o co jej chodzi nie mam z nia zadnego kontaktu

nie chodzi o imprezy jej facet jest za granica i moj daniel jak wraca musi jechac sie z nia przywitac a jak wyjezdza do pracy musi jechac sie pozegnac mam tego dosc! i przyjezdza i opowiada ze z jej dzieckiem ukladali klocki itd kiedy ja mam problem z zajsciem w ciaze:(jest mi przykro

ciekawe czy sie z nia bzyka??:D powiedz ze ci nie odpowiada ze jezdzi do niej sam i zeby cos z tym zrobil. Jesli to nic nie da to wtedy postaw ultimatum (bo sie wykonczys)z albo ona albo ty! nie wymiekaj!!

nadmieniam, że mój facet jest czarnoskóry, a ona lubi takich, bo dysponują potężnymi pałkami :)

boje sie ze on bedzie na mnie zly ze ograniczam mu odwiedziny ze znajomymi on twierdzi ze nic zlego nie robi

poza tym ona ma duże cycki - przynajmniej 3 razy większe od moich :(

chyba ty lubisz suko i przestan sie za mnie podawac kretynko

moze on tam chodzi do niej na małe co nieco bo dziwne ze ma setke wymówek zeby Cię nie zaprosic bardzoe nie kulturalnie z jej strony http://www.prisonwars.pl/244163/

ale kretynki tu sa nie wytrzymam nawet popisac nie mozna

Oni (faceci) zawsze twierdza,ze NIC ZLEGO NIE ROBIA hehehe:P http://www.we-dwoje.pl/konstruktywna;przyjazn;w;swietle;zwiazku,artykul,17286.html poczytaj ten artykul

a ty musisz wszędzie łazić za swoim facetem? :-o nawet jesli ją od czasu do czasu przeleci, to co? korona ci z głowy nie spadnie

jej pewnie tez by sie to nie spodobalo jak bym jej faceta zapraszala a ona by siedziala w domu

a dlaczego ty masz cierpiec?? niech ona cierpi ze jest samolubna i nie akceptuje ciebie jako drugiej polowki sowjego przyjaciela..... ja bym odizolowala.....

myslalam ze mi jakos pomozecie ale widze ze jakies glupie docinki ok dzieki i milego dnia zycze

to delikatna sprawa bo ona dla niego duzo znaczy

wkurw..i..a mnie to i dzisiaj z nim porozmawiam jest za granica nie bede tego dluzej znosic!

wiecej niz ty???!! nie zartuj!! cale zycie bedziesz znosic ich razem bo "ona dla niego cos znaczy...."????!!!! chyba zartujesz!! najpierw ogranicz a potem powiedz ze sobie nie zyczysz z nia kontaktow i tyle....moze wybrac....

tak zrobie oni teraz kupili wieksze mieszkanie nie daleko nas i moze mnie wkoncu zaprosi za pol roku jak sie wprowadza ale nie chce jej znac nie pojde niech sie ciagnia sucz

jak mam mu to powiedziec by sie nie zdenerwowal?

pierwsze jak bedziesz widziec ze do niej sie "zbiera" wymysl cos na poczekaniu zeby z toba zostal:P i tak rob za kazdym razem jak wyczaisz ze chce wyjsc.... potem jak juz to przestanie dzialac to powiedz otwarcie ze chcesz by teraz zostal z toba a nie szedl do niej....... a jak to przestanie dzialac to powiedz szczerze o co ci chodzi, najprosciej jak tylko sie da....ale dokladnie i wyraznie by zrozumial o co ci chodzi. Nie obwijaj w bawelne.

o ciebie zazdrosna skoro ciebie nie zaprasza!! nie wiesz ze przyjazn miedzy kobieta a mezczyzna nie istnieje?? ONI TYLKO TAK TO NAZYWAJA PRZYJAZNIA... pilnuj chłopa!! ja bym juz dawno zrobila z tym porządek i nie martwilabym sie w jaki delikatny sposob to zrobic. Twoj facet powinien z nia porozmawiac i powiedziec jej, że teraz juz jest z Tobą i bedziesz mu towarzyszyc w takich wizytach... Jak na moj nos, to cos tu smierdzi...

jak dla mnie to on ją dmucha i na dodatek jeszcze jest bezczelny robiąc to jawnie, nie licząc się z tobą

nie czaje. nie ma znaczenia czy sa przyjaciolmi czy nie ale to jest chore!!! u mnie takie cos nie mialoby nawet miejsca! zadnych przyjaciolek i to w dodatku takich chamskich! bo mozna to conajwyzec nazwac chamstwem z jej i jego strony takze! nie obraź sie ale uwazam jak tu inni , ze on ja raczej dyma za Twoimi plecami. w zyciu bym sobie na takie cos nie pozwolila.dziwie sie ze tak to znosisz i jeszcze pytasz jak mu powiedziec delikatnie zeby cie tam tez zabral ? u mnie to by brzmialo conajmiej tak ,,idziesz do niej ? to wypierdalaj!!!! '' nie wiem ale czulabym sie koszmarnie! w ogóle chyba niewiele dla niego znaczysz skoro sam nie wie ze tak sie nie robi.

o boze ,zaprasza jego bo nie ma ochoty na trojkat! jak ma ja pukac przy tobie???? rusz glowa

Uklad raczej beznadzeiejny. Jest taka opcja, ze faktycznie spotykaja sie bez zadnych podtekstow. Ale z ostroznosci bym lasce nie wierzyla. Baby to kurwy i chociaz sama nia jestem to podzielam to zdanie w 100%. Czasami sie okazuje, ze facet ma dobre intencje tylko ta bidula taka pokrzywdzona, ze zrobi wszystko zeby przynajmniej miec wrazenie, ze jest bardziej jej iz twoj. Pogadaj z nim powaznie, nie rob podchodow i wybiegow bo niczego to nie zmieni. Ty sie bedziesz dalej spinac, zastanawiac i kombinowac... Bez sensu! Ja bym postawila kawe na lawe... Jestesmy razem, kochamy sie i jestem o ciebie zazdrosna. Wierze Ci, ale stanowczo nie wierze w jej intencje. Pomoz mi sie z nia przynajmniej zakolegowac, to bedzie mi latwiej pozniej, kiedy bedziecie na prawde chcieli pogadac na osobnosci. Niegdy nie dawaj jej do zrozumienia ze jest wazniejsza ode mnie! Wszystko... nie ma co owijac w bawelne. Bo nie pomoze to ani Tobie ani nikomu w tym uladzie, a jedynie bedzie gmatwac. Drzewiecki jak zwykle, nie zwalil sobie konia i w zlym humorze!! :(

dziekuje chociaz jedna madra wypowiedz bardzo mi pomoglas buzka milego dzionka zycze porozmawiam z nim.