Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serce4321

moja dziewczyna była ofiara przemocy w poprzednim związku

Polecane posty

Gość serce4321

Powiedziala mi o tym kiedy ja poznalem,wydawalo mi sie ze nie bedzie to miało wplywu na nasz związek wiec nie wracaliśmy do tego bolesnego dla niej tematu.Ja o tym nawet zapominam.Wydaje mi sie ze nie spełniam jej oczekiwań..ciagle mowi ze jej nie wspieram i ze mało okazuje jej uczucia. kocham ja ale taki juz jestem ze ciezko okazuje uczucia..pytam dziewczyn ktore miały podobna sytuacje -jak mam jej pomóc? wiem ze ona potrzebuje duzo uczucia bardzo duzo .mowila ze długo nie zwracała uwagi na chłopakow az tu nagle sie zakochala we mnie i to za bardzo i nie czuje zebym ja ja kochal.trudno mi rozmawiac z nia o problemach i trudno okazac mi uczucia bo taki juz jestem ale kocham ja-jaki powinienem byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpuść ją sobie. ona ma już poryta czachę i predzej czy później to sie zacznie odbijac na tobie. laski z problemami omija sie z daleka bo na dłuższa mete i tak nic z tego nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
ty ale ona na codzien jest wesoła i wydaje sie ze tamta historia nie jest dla niej problemem.ona nie wraca do tego tematu.chodzi o to ze chyba powinienem byc bardziej wyrozumialyi uczuciowy dla niej a nie taki zimny dran jak to czasem bywa mi nim być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
nie chodziła bo jak mówi nie musiala i sama sobie dała rade z tym na tyle ze sam zapominam co przeszła,ale ona nie zapomni pewnie nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
5 miesiecy..raz mi wyrzuciła ze powiedziala mi o tym zebym wiedział jak mam z nia postepowac..ze delikatnie znaczy sie pewnie miala na mysli,nosic na rekach, mysle ze ma racje ..powinienem to zrozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaaaaaaa
brak slow dla poprzednika...takich jak ty tez sie omija szerokim lukiem bo z bycia z takim kims tez nic dobrego nie wychodzi...do serca4321 chce powiedziec ze tacy faceci jak ty to gatunek na wyginieciu i nie zmieniaj sie nigdy...wystarczy popatrzec na co napisales zeby wiedziec ze jestes dobrym czlowiekiem i wg mnie ona dalej czuje sie niepewnie i zastanawia sie czy ty kiedys nie zaczniesz tak z nia postepowac...jak raz sie czyms sparzysz to pozniej paymietasz juz zasze.Moze najlepiej z nia porozmawiaj szczerze,czego sie boi,i co chcialaby od ciebie,i skoro masz problem z okazywaniem czulosci a kochasz ja to moze powinienes troche postarca sie to zmienic i byc bardziej czuly zeby czula sie bezpiecznie i zrozumiala ze nic jej z twojej strony nie grozi.Nie wiem to moje takie skromne zdanie na ten temat.Ja jestem inna,mam silny charakter i nigdy nie bylabym ofiara w zwiazku bo goscia chybabym zabila jakby mnie uderzyla ale jestem kobieta i moge wczuc sie w jej sytuacje.Wiec cierpliwosc czulosc i rozmowa to podtawa jezeli chcesz z nia naprawde byc.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaaaaaaa
do poprzednika czyli do kpiarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ona się stara czy tylko rozkazuje jak masz postępować z nią? w związku 2 osoby pracują nad tym by było dobrze,nie tylko 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej ją ona jest z tych co najpierw chce bad boya a jak z nim nie wyjdzie to od nowego wymaga niewiadomo czego i ten nowy zbiera baty za bad boya :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna......
Ja jestem kobietą z takiego związku gdzie była przemoc fizyczna i psychiczna. Byłam młoda, głupia i naiwna. Mój pierwszy facet. Długo byłam dzika, wierzyłam, że tak musi być i tyle. Teraz jestem w normalnym związku - od 6 lat. Uwierzyłam w niego mniej więcej po 4 latach tak naprawdę. Co on wcześniej przeze mnie przechodził... Też oczekiwałam od niego nie wiadomo czego, w zasadzie nic mu nie tłumacząc, a biedaczek niewiele rozumiał. Ale trwał przy mnie po prostu aż mu zaufałam. Teraz jest dobrze. Czasem to do mnie wraca. Zdarzają się przepłakane noce, ale oglóllnie w naszym związku jest już dobrze. Musisz uzbroić się w cierpliwość... Czasami nie trzeba nawet rozmowy a po prostu świadomość, że jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
staram sie dla niej miec ta cierpliwosc tylko z okazywaniem uczuc mi nie wychodzi.. :/ na jakies 2,5 roku ze dwa razy wspominala ze powinienem lepiej ja traktowac bo nie czuje zebym ja kochal a tak poza tym to nie dyktuje mi co mam robic..mowi ze sam powinienem wiedziec ale co ja na to poradze ze nie jestem tak wrazliwy jak ona .Oglada te filmy romantyczne.ja ich nie lubie..pewnie marzy jej sie taka milosc jak z filmow ale ja nie jestem typem romantyka mimo to sie staram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2,5 roku jesteście razem? to długo z tego co piszesz zalezy ci na niej/więc od czasu do czasu zabierz ją na romantyczną kolacje z grajkami przy stoliku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
taka jedna. tez po tamtym dotkliwym zwiazku marzyła ci sie wielka miłosc i chcialas dostawac jak najwiecej uczuc? chyba przez tamten zwiazek ona ma takie wymagania co do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
hehe z grajkami przy stoliku..dobre :) wlasnie malo ja zabieram gdzies a jak gdzies juz wyjdziemy to nie umiem skupic uwagi..chyba to ze mna jest cos nie tak:| dlugo jestesmy razem bo ja kocham no na ten swoj sposob ale dla niej to ciagle za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sami ...
kiedy ostatnio byłaś na kolacji z grajkami przy stoliku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skoro wiesz co jest nie tak to nad popracuj. Od czasu do czasu okaż jej uczycie w jakiś romantyczno żenujący sposób,skoro tego potrzebuje 2 ''ale''z jej strony na 2,5 roku bycia razem to b.dobry wynik. głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez mam kobiete po
przejsciach, jestem z nia poltora roku i tez mi nie wierzy :o Wszystko jest dobrze, az nagle cos jej odpali, mowi ze nie jestesmy dla siebie i dziczeje, Do tego ciagle mowi, ze to nie zwiazek (a co niby to ma byc, skoro razem gotujemy, jemy, spimy, mamy wspolnych znajomych), ze zwiazku to ona nie chce, ze powinienem sobie znalezc bardziej sensowna kobiete, bo ona sie do zwiazku nie nadaje, ale zebym jej powiedzial, jak bede chcial odejsc :o Kiedy jej mowie, ze ja bardzo lubie, kiedy dbam o nia, jest o.k., wystarczy, ze powiem "kochanie", slysze "nie jestem twoim kochaniem!!!" "powinnismy zakonczyc te farse" "jak mozesz mnie kochac, jak mnie malo znasz?" :o A ja ja kocham naprawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
taka jedna...duzo czasu minelo zanim poczułas sie pewnie ,to mowi mi ze i ja bede musial bardziej sie postarac zeby sie tak wlasnie poczuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sami ...
To może przestań chłopakom doradzać. Z nimi jest wszystko o.k. Wina leży po stronie ich dziewczyn, dokładnie po stronie ich poprzednich chłopaków, a nie ich. A to co z wami robią, to jest szantaż emocjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczery Facet
Ja kiedyś poznałem fajną dziewczynę, która miała trudne dzieciństwo i nieudany związek małżeński (mąż ją zdradzał). Byliśmy ze sobą krótki okres czasu, z uwagi na jej stan psychiczny. Cały czas miała jakieś doły, urojenia, że ją zdradzam, że ją zostawię, ona na mnie nie zasługuje itd. Na początku myślałem, że to chwilowe, ale... Wspierałem ją mimo wszystko, byłem z nią u specjalisty, przyjmowała nawet jakieś leki. Przez pewien czas było oki, ale ona znowu zaczęła rozgrzebywać rany z przeszłości, w końcu doszło do tego, że za część swoich problemów obwiniała mnie. Stała się strasznie toksyczna, żyłem nadzieją, że to się wkrótce zmieni, ale byłem naiwny - jak się okazało. Rozstaliśmy się w końcu, bo jestem człowiekiem cierpliwym, ale nie do przesady. Oczywiście za rozpad naszego związku, wg niej, ja byłem odpowiedzialny. Teraz trzymam się z daleka od kobiet z urazami psychicznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
dzieli nas tylko to ze ona jest tym typem romantyczki a ja wogole nie czuje sie w tych klimatach a ona powtarza,,ze w prawdziwej milosci romantyzm łatwo i czesto sam przychodzi,hmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta wina dziewczyn :O nie masz nic do powiedzenia to wypad z tego topu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez mam kobiete po
Ona nie obwinia mnie o nic tylko ode mnie ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
w sumie to ona rzadko jest toksyczna tylko przeraz mnie ten jej ,glod,miłosci czy jak to mozna nazwac..kocha mnie i czesto jest zla ze ja nie kocham jej w ten sam sposob bo malo jej to okazuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez mam kobiete po
Chyba mamy odwrotny problem. Twoja dziewczyna dostawala obojetnosc, mozed bicie i strasznie spragniona jest czulosci. Moja dostawala pozorna milosc i falszywe slowa i teraz ucieka od moich , choc sa prawdziwe... :o takich facetow, jak ich byli, powinno sie kastrowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce4321
,szczery facet, hmm ty zyles nadzieją ze ona sie zmieni a u mnie jest tak ze to moja dziewczyna zyje nadzieja ze to ja sie zmienie i powtarza mi ze musze sie zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze polacy nie chodzą do psychologa bo to wstyd,ale każda kobieta ofiara gwałtu czy przemocy psychicznej z elementami fizycznej powinna odbyć terapię A dla panów cierpliwości ,umiejętności słuchania i zapamiętywania,zaznaczania swoich granic . Przeczytanie poradników na ten temat tez nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×