Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SSSTudentkaaa

Mężczyzna starszy o ponad 20 lat...

Polecane posty

Gość gość
dosiwiadczony ma 2o i prawiczek :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiwiatczony
dosiwiatczony ma 50 i mnóstwo,mnóstwo dosiwiadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To lepiej mozna sie czegos zawsze dowiedziec i moze rozsadnego nauczyc od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie patrz na kolegów, tylko kieruj się swoimi uczuciami ;) tylko odpowiedz sama sobie, czy taki związek ma szanse , czy to tylko chwilowa znajomość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa_25_89
Witam. Mam powazny dylemat...poznałam juz jakis czas temu mężczyzne starszego o 20 lat (ja mam 25) ... jestem juz troche po przejsciach , mam 3 letniego synka ( jego ojciec zostawił nas 2 lata temu)....mieszkam jak narazie z rodzicami i bratem . oni wszyscy pracuja, ja z racji tego ze poswiecam swoj czas opiece nad dzieckiem 24/h nie pracuje. Na utrzymanie syna dostaje co miesiac alimenty ( z funduszu państwowego, bo były nie płaci-ale mniejsza o to). Do tej pory prowadzilam dosyc spokojne monotonne zycie , mieszkam w malej miejscowosci... Andrzeja poznałam przez intenet , w ostatnich latach dlugo przebywal za granicą i postanowil zjechac na wakacje do rodziny ktora mieszka w tej samej miejscowosci w której ja. Zalozyl konto na portalu spolecznosciowym i po prostu szukal znajomych z naszej wioski... i tak trafilismy na siebie, pisalismy 2 miesiące i w koncu spotkalismy sie po jego przyjezdzie tutaj. Ja go osobiscie nie kojarzylam z dawien dawna bo bylam jeszcze dzieckiem, on mnie natomiast troche pamietał....Nie miałam wobec niego jakichś oczekiwań, w ogóle nie wierzyłam za bardzo że mnie spotka w życiu jakas pozytywna zmiana. Andrzej w realu okazał się w porządku i nawet poczułam jakąś chemie co sie moze wydawac głupie ale rozmawialismy godzinami jakbysmy sie znali lata....z poczatku myslałam ze moze szuka młodej panny do wyrwania na jakis wakacyjny romans ale nie zachowywał sie tak...ja byłam ostrożna, on to szanował. Kolejne spotkania i poznawanie siebie sprawiały nam duzo radosci bo jakos imponowal mi swoim charakterem , doswiadczeniem zyciowym i ogolnym nastawieniem do zycia...a do tego mial synka niewiele starszego od mojego , widzialam jakie ma podejscie do dzieci i to tez mi imponowało. Nie miałam klapek na oczach...po prostu badałam sytuacje w jakiej sie znalazłam poznawając go. Po wakacjnym urlopie wrócil do Holandii gdzie pracuje.Wtedy był w separacji ze swa (teraz juz byłą) żoną. Obecnie jest już po rozwodzie. Na dzień dzisiejszy znamy sie 10 miesiecy...Moja kolezanka ktora rowniez przebywa za granica w tym samym kraju pomogła mi w podjąć tam pracę. Wyjechałam więc ale na krótki okres czasu ze wzgledu na to ze moj syn został w Polsce...mieszkalam z nią , pracowalam no i w wolnym czasie spotykałam sie z Andrzejem, który mieszkał 100 km od nas. Od Świąt Bożonarodzeniowych jestem ciągle tu...z Andrzejem utrzymujemy kontakt przez tel i internet. On bardzo chce, zebym zjechała na stale do Holandii i zamieszkała z nim. Jesli chodzi o moją rodzine , wszyscy sa temu przeciwni... a mianowicie przez jego przeszłość...Andrzej siedział kiedyś w więzieniu...to były lata jego młodości i nie był wzorem do naśladowania. W życiu nie pomyślałabym ze to ten sam człowiek. On sam tez twierdzi, ze sie zmienil...ale czy do końca? czy moze ma jakąś drugą twarz... Rodzice dali mi do zrozumienia ze wyjechac moge ale do domu nie mam juz powrotu...Nie wiem co robic i ciągle sie zastanawiam jakiego wyboru dokonać... jak yslicie, czy Może ktoś miał podobne doświaczenia w życiu ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam męża dwadzieścia lat starszego, zanim wzięliśmy ślub byliśmy 7 lat w luźnym związku. Wiele było złośliwości ludzi ,że nic z tego nie będzie ,że go rzucę po roku , dwóch ,a my jesteśmy kochającą się nadal parą, nic się nie zmieniło, zdaję sobie sprawę że kiedyś różnica da o sobie znać ,bo jak będę mieć 50lat to mąż 70 ,ale co to by była za miłość ,jeżeli z powodu wyglądu miałabym zostawić męża dla innego.Poprostu będę dbać o niego ,tak jak on o mnie ,w końcu wiedziałam wychodząc za niego że to nie podlotek. Mój mąż ma 50 lat jest bardzo przystojnym, szpakowatym mężczyzną .Jest dla mnie najlepszy na świecie i każdego dnia proszę Boga żeby mu dał mi się przy nim zestarzeć . Rób swoje dziewczyno, nie patrz na innych, bo ludziom często brakuje empatii. I to tyle w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszytkie panie mam 22 lata i mam mezczyzne starszego o 22 lata jest po rozwodzie rodzice jak sie dowiedzielic to mnie wyrzucili z domu ale minol rok i zaczynaj rozumiec ze jestem bardzo szczesliwa ale jeszcze chwile im zejdzie najwazniejsze ze sie kochamy planujemy slub cywilny i zamierzamy zrobic z pąmpa zyczy wszytkim pania takiego samego mezczyzne jakego ja mam to jest moje sloneczko w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys mi sie podobali tacy starsi a teraz wole mlodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat moze byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś złapał mnie za ręke i to był ten prąd nie wiedziałam gdzie jestem i co robić !! pomocy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektryk z wąsami
izolować się, bo napięcie wzrosnie i puszczą bezpieczniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest ten

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Muchandzia
Ja mam przyjaciela ,starszego ode mnie o 21 lat.Sama mam 44 :)Poznalismy sie kilka miesiecy temu.Na poczatku byla tylko znajomosc,ale z dnia na dzien zaczelismy sie coraz bardziej poznawac.Okazal sie wspanialym,szrmandzkim,cudownym facetem.Nigdy w zyciu nie poznalam nikogo takiego.Czuje sie kochana,opiekuje sie mna a ja nim.Pomimo wieku ,sex w jego wydaniu jest najwspanialszym emocjonalnym przezyciem jakie mnie spotkalo.Jestem zdecydowana poswiecic dla niego cale moje zycie.....Jest tylko jeden problem.On jest żonaty od 30 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zoosia
mam 15 lat a muj chłopak 47 i jesteśmy super szczenśliwui!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko pogratulować zosió :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zosió??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od 6 lat jestm w takim zwązku i powiem szczeze ze im dłuzej tym gorzej :( niestety zastanow sie dobrze pamietaj ON SIE STARZEJE ZA PARE LAT TO ZROZUMIESZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzes42
Witam, chetnie bym poznal duzo mlodsza dziewczyne , mam42 lata, zadbany wygladam na 30, jestem wolny ( bezdzietny) jezeli jest chetna dziewczyna to zapraszam, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzes42
Zapomnialem dodac, ze jestem mega zdesperowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat różnicy, to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzes42
Kto mi sie znow podszywa, chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzes42
20 lat roznicy jest norma, kazdy wybiera jak chce, patologia jest podszywanie sie komus pod nicka, milych pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzesiu jak dwadzieścia lat różnicy jest norma to celuj w panie po 60-tce:) Pozdrawiam miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec, czy związek z tym panem będzie dla Ciebie w przyszłosci dobry, jak powiedziec o tym rodzinie aby nie wzbudzic ostrego sprzeciwu, napisz do mojej wróżki Sofii. Jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Poszukuję do programu telewizyjnego osób , które są w związku z młodszym mężczyzną lub młodszą kobietą (około 10 lat lub więcej) i chciałyby sprawdzić czy mogą ufać swojemu partnerowi / partnerce. Jeśli ma Pan/Pani taką sytuację lub zna kogoś, kto mógłby być zainteresowany - proszę o przesłanie numeru telefonu, a oddzwonię i opowiem o szczegółach. Rozmowa jest niezobowiązująca i nie oznacza udziału w programie. Zgłoszenia pod adresem wer.stanuch@gmail.com Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie znalazłem nikogo przez 20 lat, pobiłem rekord świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzes42 2016.04.04 20 lat roznicy jest norma, kazdy wybiera jak chce, patologia jest podszywanie sie komus pod nicka, milych pozdrawiam. x Masz racje 20 lat różnicy jest norma :) mój partner jest o 20 lat młodszy :) Oczywiście, ze norma nie jest ale to jest moja i jego sprawa i normy mam gdzieś. To nam jest dobrze w tym zwiazku a nie ludziom, którzy takie związki krytykują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alka0097
Ja w wieku 16 lat poznałam 20 lat starszego mężczyzne. Zawsze byłam bardzo poważna jak na swój wiek. Alkohol imprezy chlopaki to nie był mój świat. Tak też znalazłam wspólny język oraz zrozumienie w 36 letnim partnerze. Ten zwiazek był mocno krytykowany najpierw przez kolezanki potem przez rodzinę. Ale dalismy radę przeciwnoscią losu i jesteśmy razem już 5 lat. Planujemy nawet założyć rodzinę. Wszyscy mi mówią że straciłam młodość i zmarnowalam sobie życie. Ale ja właśnie jestem szczesliwa z takiego spokojnego ustabilizowanego życia z dojrzałym mężczyzną. Zawsze postepujcie zgodnie z własnymi odczuciami. Tylko wtedy będziecie szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×