Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cc)

Za trzy tygodnie rodzę!

Polecane posty

Gość cc)

Musiałam to po prostu napisać, bo sama w to nie wierze.....Mąż nie może się doczekać, ja też nie, choć operacja małej przysparza mi tylko koszmarów sennych, ale będzie dobrze.... Wielkie sprzątanie jest w domu teraz, dla małej już wszystko kupione... Rany ciekawe jak to jest być mamą..... kiedy taka istotka kocha cię za to, że po prostu jesteś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka operacja
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inesita99
Mi dzisiaj lekarz powiedział, że mogę urodzic w kazdej chwili, ze glowka jest nisko, a jestem w 35 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cesarek
te ktore maja cesarki nie rodza nie nazywajcie tego porodem i nie mowcie ze rodzilyscie. cesarka to operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonaaaaa
wywieść ogłoszenie na mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeea85
Ja rodzę za 9 dni ,tzn mam termin porodu za 9 dni a kiedy urodze to nie wiem :P I też w to nie wierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby
kogo to obchodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa.............
Do poprzedniczki:skoro cie to nie obchodzi to po huj tu wchodzisz?? a wracajac do tematu ja mam termin za dwa tyg narazie sie nic nie dzieje ale cierpliwie czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cc)
operacja serca małej.... a cesarke mam z powodu wady serca małej. Zanim ktoś zacznie oceniać, niech przemyśli, ze nie każdy poddaje się cc, bo ma taki kaprys.... a dla mnie to sukces, że rodzę za trzy tygodnie, bo każdego dnia ważą się losy mojej ciąży. Nawet teraz gdy zostały trzy tygodnie, to nie wiadomo jak to będzie, każdego dnia się martwię, czy wszystko jest dobrze, a powodów do zmartwień mam sporo, bo mam poważne problemy z donoszeniem.... Za trzy tygodnie zobaczę dziecko, na które nikt nigdy nie dawał mi i mężowi szans, to jest cud.... Wielkie wydarzenie i dziecko oczekiwane przez wielu, bardzo wielu ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze Ci powodzenia. Nie martw sie na zapas, wszystko bedzie ok. Moj bratanek tez mial tak operacje , teraz ma 18mies i jest zdrowym i wesolym chlopcem. Trzymaj sie i glowa do gory. Musi byc dobrze ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cc)
dziękuję, nie wierze, ze Bóg po tak wielu latach walki dał mi dziecko, by potem mi je zabrać. Wiem, ze moje dziecko czeka w zyciu wiele operacji.... Ale ja zawsze przy niej będę i będę o nią dbała najlepiej jak potrafię....Moja córeczka, da radę. Skoro leżę i podziwiam sufit od tak wielu miesięcy, mniemam że mi to małe dziewczę nie odstawi jakiegoś numeru:)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cc)
za trzy tygodnie kończę 38 tydzien ciaży, wiec nawet nie rodzę w terminie, rodze, jak tylko uzna się dziecko za donoszone i bezpieczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama blizniakow wczesniakow
Kochana, trzymam kciuki za Ciebie i Malutką! Jeszcze nie wiesz co to jest strach o dziecko, taki "ciążowy" jest inny, inaczej się boisz gdy maluch jest już na świecie... jeszcze wiele przed wami. Oby było dobrze 🌼 Ja też miałam cesarkę, zupełnie nie na życzenie. W 31 tc, po 2 miesiącach spędzonych w szpitalu (plackiem, tylko ten kto doświadczył "basenowego" upokorzenia może mnie zrozumieć) i wcześniej w domu - przedwcześnie urodziłam, za szybko, w okropnych bólach, w zamartwicy... Przeszliśmy koszmar. Ale dla dzieci - warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
do cesarek te ktore maja cesarki nie rodza nie nazywajcie tego porodem i nie mowcie ze rodzilyscie. cesarka to operacja. a co jak ktoś zapyta kiedy rodzi to co ma powiedzieć"nie będę rodzić" hehe Inesita99 mi lekrz na patologii powiedział,ze mogę mieć wcześniaka,bo w 28 tc synek miał tak nisko główkę,że nie dało sie sprawdzić przepływów,a urodziłam w 40tc tak jak miałam termin. jakbym rodziła sn to chyba bym popękała z każdej możliwej strony :P po 15 godzinach ciężkiego porodu zdecydowano o cc,miałam położną do dup... :) kazała mi przeć dziecko które było źle ułożone,ale na szczeście zadziałał mój instynkt i chciałam lekarza czułamże jest coś nie tak, to się obraziła na mnie na 1,5 godziny,nawet tętna synka nie przyszła sprawdzić a robiła to często,aż w końcu mój facet poszedł po lekarza sam,a położna znikła...i odrazu wieźli mnie na salę operacyjną i jeszcze lekarz do mnie "po co Pani parła" w szoku byłam,skurcze bardzo bolesne długie i strasznie krótkie przerwy pomiędzy nimi,aż w końcu przyszedł na świat mój synek 4260g i 57cm :) uczucie piękne,poryczałam się razem z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saleminka8
ŻYCZĘ DUŻO ZDRÓWKA DLA CÓRECZKI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam cc
ze wzgledow medycznych-ulozenie miednicowe to porod tyle ze operacyjny, 3 dni lezalam plackeim, 2 dziecko urodzilam silami natury i dziwie sie kobietom ktore chca miec cc na zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×