Jak czeto sie kochacie?

Ja z moim facetem przewaznie 3 razy w tyg.jak dobrze pojdzie to i 4 ...czasem mi sie wydaje ze rzadko sie kochamy siora zartuje ze jestem sexoholiczka

ejjj ludziska :)

:Iczemu nikt nie chce pisac na ten teamt :(

ja jesli tylko mam partnera przy sobie to codziennie raz lub dwa, przerwa jest niestety podczas okresu, ale pieszczoty nie odpadaja :) mysle ze to nie jest czesto, mam kolezanke ktora robi to rano, wieczorem potem jeszcze w nocy, czasami nawet poza domem gdzies w plenerach

to ja nie wiem co myslec ale przeciez nie da rady kochac sie rano czasem bo wstaje odrazu i do pracy a ja szkola ....ja nie potrzebuje w sunmie kochac sie codzien lepiej jak czlowiek na siebie sie napali :)

pozatym czasem nie da rady kochac sie codzien gdyz czlowiek ma prawo byc zmeczony lub zle sie czuc...moj ma brzydki nawyk np ogada tv w goscinnym pokoju lezac przy czym zasypia i przychodzi zaspany np o 3 rano to juz na nic nie ma ochoty tylko na sen...ja sie wkurzam ze tak robi ale nie robi tego specjlanie moj tat a tez bardzo szybko zasypia na sofie achhh z facetami a ja robie mu po zlosci i nie budze go zeby zmienil to i widzial ze to jest jest fajne

no ja codziennie partnera nie mam przy sobie, wtedy radze sobie inaczej i sie chyba w ten sposob napalam, bardzo wazne jest zeby nie robic tego ciagle tak samo w tym samym miejscu itp

no ja codziennie partnera nie mam przy sobie, wtedy radze sobie inaczej i sie chyba w ten sposob napalam, bardzo wazne jest zeby nie robic tego ciagle tak samo w tym samym miejscu itp

no ja mieszkam on ma 33 lata ja 25

wiec po co piszesz ze codziennie sie kochasz skoro nie codzien :)

jak wiem ze jest zmeczony no to daje spokuj, ale jesli sciemnia ze mu sie nie chce to wymyslam cos zeby go podniecic, prawie zawsze pomaga, swojego bylego tak rozkreciłam ze potem sam sie prosił codziennie

czytaj uwaznie, codziennie jesli jest przy mnie

no tak ale ja wole jak to facet ma ochote i sie zabiera za mnie :)

jak wiem ze jest zmeczony no to daje spokuj, ale jesli sciemnia ze mu sie nie chce to wymyslam cos zeby go podniecic, prawie zawsze pomaga, swojego bylego tak rozkreciłam ze potem sam sie prosił codziennie

tez tak wole, ale jesli nie widze ze ma ochote no to działam

a ja ostatnio nic nie robie chce sama sprawdzic jak czesto bedziemy sie kochac z jego strony ...:)

w sumie calujemy sie tylko przed sexem tez

jesli nic nie bedziesz działac to uwazaj zeby cie nie oskarzał ze masz kogos innego na boku

a tutaj zero ;)

nie on nie jest taki zeby mnie oskarzal poprostu mi mowil ze nie potrzebuje kochac sie codziennie i juz

ja jesli tylko mam partnera przy sobie to codziennie raz lub dwa, przerwa jest niestety podczas okresu, ale pieszczoty nie odpadaja mysle ze to nie jest czesto, mam kolezanke ktora robi to rano, wieczorem potem jeszcze w nocy, czasami nawet poza domem gdzies w plenerach zaraz sie okaze, ze jestes moja kolezanka ;) ja mam tak wlasnie.

ja szanuje to ze nie kazdy ma takie potrzeby mocne by codzien sie kochac

jasne ze nie wszyscy chca tyle samo i tak samo, ale wiem ze apetyt rosnie w miare jedzenia, jesli nic nie zrobisz to czestotliwosc kochania spadnie na pewno

ja dziennie, chyba że jesteśmy zmęczeni to idziemy odrazu nyny :P

juz mnie to nudzi :(dlatego tak jest bo zasypia na sofie a jak juz zasnie to nasze zycie sexulane niestety pogarsza sie :(((

pogarsza nie ze gorzej nam w lozku tyle ze tak jakby nie dnbal o to