KIEDYŚ GĘSTE WŁOSY... a dziś? połowa tego :(

ktoś ma podobny problem do mnie? miałam kiedyś długie, gęste, lśniące włosy - wszyscy wręcz się nimi zachwycali, były naprawdę fantastyczne a teraz... połowa tego. I tak są dość gęste, jednak to nie to samo ... Chorowałam na bulimię, farbowałam, prostowałam.. uroki młodości znacie jakieś sposoby, żeby przywrócić im dawną gęstość? tabletki, szampony, odżywki... cena nie gra roli. no, może nie więcej niż 200 zł. i nie piszcie o przedłużaniach/zagęszczaniach włosów u fryzjera, bo to odpada...

Niestety, swoja szanse juz stracilas :( - bulimia. Zawsze pisze, ze bedziecie pozniej plakaly (anorektyczki, bulimiczki), to sie ze mnie smiejecie :P

no dobrze, ale czy to od razu wyklucza jakąkolwiek odnowę włosów? :-( brałam skrzyp przez 1,5 miesiąca, widać było efekty. Używam też odżywek i serum Radical. Ale potrzebuję czegoś jeszcze! Proszę o radyy :-(

Tak, wyklucza, poczytaj historie innych osob. Moze ciut sie polepszy, ale o dawnym blasku i gestosci mozesz zapomniec. Mozesz sprobowac: http://www.naturadlazdrowia.pl/index.php?p229,mineraly-schindeles-1000g

spróbuj jeszcze tabletek inneov gęstość włosów.

Tego nie wiedziałam ... polecisz mi jakieś wątki na ten temat? Albo napiszesz o tym coś więcej?

no to ja napisze. Moj problem jest identyczny....ale u mnie bylo tak: zaniedbane wlosy. Po zastosowaniu pewnej kuracji szok. Wlosy krecone, dlugie, geste az nie moglam sobie z nimi poradzic. Teraz w wyniku stresu, farbowania, dreczenia organizmu mniej niz polowa. Wracam wiec do kuracji., A robie ja tak: na nieumyte wlosy maska z nafty ( 2 lyzki nafty, 2 zoltka lub 3, wit. A sporo w kroplach i 2 lyzki cieplej wody. Mozna tez oliwe lub sok z cytryny i olej rycynowy). Wcieram w leb, folia aluminiowa, czapka. Trzymam ile mam czasu. Potem mysie 2x szamponem ziolowym a potem WAX na maximum czasu pod folia alu i czapka. Tak wyprowadzilam moje wlosy na prosta wtedy i teraz dam rade. Pozdrawiam przepraszam za blad interpunkcji, popsuta klawiatura.

też więc spróbuję. nie mam nic do stracenia :-) naftę posiadam, jutro idę zakupić jeszcze jakieś odżywki.

swietny jest kup tez loxion2% w aptece 32 zlote kosztuje

o tym loxion2% słyszałam różne opinie ... podobno najlepiej skonsultować się z lekarzem, bo występuje sporo skutków ubocznych.

Ja zaczęłam do mycia stosować szampon biotebala, bo w składzie ma biotynę, a ta jak wiadomo pobudza porost włosów. Bardzo dobry efekt daje

Straciłam dużo wypowie włosów jakiś czas temu przez stres. Pomogła biotyna w tabletkach, biorę codziennie od kilku miesięcy 1000mg dziennie i włosy rosną jak szalone, ciężko się trochę z nimi uporać bo po kilka cm mają i stercza każdy w inną stronę. Polecam jeszcze wcierke do skóry głowy Jantar.

Możesz pić drożdże, wcierać olej rycynowy albo czarną rzepe w skalp. Polecam też wcierke Jantar, kozieradkę oraz krople żołądkowe. Ja niestety straciłam i tracę nadal mnóstwo włosów przez depresję, na nic żadne specyfiki.

Polecam biotynę, rewelacyjna na wzmocnienie włosów, ja używam i polecam. Pomaga https://twojcel.to/produkty/biotyna-10mg-100-tabletek/?tct_ref=124