Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamumazaklopotankka

pytanie z zsrii wypada czy mie wypada

Polecane posty

Gość mamumazaklopotankka

moj syn nie chodzil przez cally tydzien do szkoly(16lat)z lenistwa..dowiedzialam sie o tym dzisiaj i nie wiem teraz czy kazac mu isc jutro na ten ostatni dzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiechuuuu
OLEJ TEN DZIEN;ALE W DOMU ZROB MU PRANIE MOZGU; powiedz mu ze jak nie chce sie uczyc to nie musi ,ale niech zacznie zarabic na swe utrzymanie ajak nie to won z domu!!!! ZOBACZYSZ JAK SIE PRZESTRASZY; A I POWIEDZ ZDEJMNIJ BUTY I CIUCHY BO TO SA KUPIONE ZA MOJA KASE ;A TY SE ZAROB;JAK JUZ NIE AMSZ OCHOTY SIE UCZYC;!!! MUSISZ MIEC TWARDE SERCE I DOOPE TEZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuma..cośtam tylko nie mów mu: "zdejmnij" bo stracisz autorytet o ile takowy posiadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czołgista to
z racji takiej zeby nie wyjsc na idiotke pozwól mu zostac w domu tzn. zostaw go w domu i napiszesz mu usprawiedliwienie ze byl przeziebiony albo mial biegunke itp. jak juz jutro do szkoly nie pojdzie to wymysl mu jakies mega ciezkie zadanie.i jak wyzej ktos napisal postrasz go pracą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamumazaklopotankka
..dopilnje zeby byl jutro w szkole ale nie chcialam zeby w szkole pomysleli ze z jakies patologicznej rodziny jest..syb prosil mnie nawet zebym mu napisala usprawiedliwienie ze niby byl chory;( juz nie mam sil do niego.."za szmatyi do szkoly!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak......
no pewnie niech najlepiej zostawi go w domu a w między czasie jeszcze obskoczy jego kolegów żeby odpisać zaległe lekcje bo przecież dziecka nie można przemęczać ja bym posłała do szkoły co znaczy że autorka zrobi z siebie idiotkę ?....i żadnego usprawiedliwienia najwyżej będzie miał obniżone zachowanie nie można ukrywać takiego zachowania to nie jest małe dziecko a prawie dorosły facet i musi mieć nauczkę w końcu nikt za niego życia nie przeżyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli napiszesz usprawiedliwienie (kłamstwo i cwaniactwo) to już przegrałaś :P niuniuś nauczy się, że mamcia zawsze wytrze śpiki i sprzątnie syf jaki narobił to on ma się tłumaczyć a nie Ty :D zrozumiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czołgista to
no w sumie tez racja. ja mam troche inne poglady.jestem za dobra i pewnie zeby nie wyjsc na idiotke bo nie dopilnowalam syna to bym mu jeszcze kazala zostac bo usprawiedliwienie trzeba napisac. nie wiem..moze dziewczyny lepiej radza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mama zawsze pisze usprawiedliwienia, ale nigdy nie nadwyrezylam jej zaufania na tyle, zeby sobie do szkoly nie chodzic! o! co gorsza! nie powiedziec jej o tym, ze w szkole nie bylam. na Twoim miejscu nie wiem co bym zrobila...chyba bym poszla do wychowawcy i poprosila zeby zawsze do ciebie dzwonil kiedy syn nie bedzie w szkole, 16 lat to ten okres buntu, pewnie jest w nowej szkole, moze bal sie sprawdzianu? zapytaj sie dlaczego, a jak z lenistwa to odetnij kieszonkowe, odetnij internet, TV zrob na kod i syn nie bedzie mial co robic w domu :) aha! i najwaniejsze! przestan mu ciuchy prac jak nie bedzie chodzil do szkoly :) mojego brata tak moja mama wlasnie nauczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamumazaklopotankka
wychodzi na to ze ja tez nie umiem a moze boje sie po prostu byc twarda..pierdziele nie pisze mu zwolnienia do szkoly wysylam jutro a jak nauczycielka bedzie do mnie dzwonic to sie spale ze wstydu.. ale bede stanowcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana to nie tak, że ja się wymądrzam, tez mam gówniarza 16 lat kończy gimn. jak coś przeskrobał to sam się musiał tłumaczyć, owszem byłam na takim "spotkaniu" z wychowawcą, ale dłubałam w pazurach, gapiłam się przez okno -> byłam bo musiałam, ale słuchał i bladł on za to w domu :D się działo :D luz bo się wykończysz nerwowo, a dla łebka jest wszystko Oki :P poza tym w szkole jest system punktowania za zachowanie (fajki, spóźnienia, ucieczki) sam sobie "zapracował" na odjęcie punktacji, Twoje usprawiedliwienie tylko Cię pogrąży spójrz na niego jak na młodego człowieka a nie synusia, chcesz, żeby uczył się kłamstwa i to od Ciebie, chciałabyś mieć z nim do czynienia, np jako z kolegą z pracy? taki se przykład ;) bądź twarda, jeśli POPROSI grzecznie o wyjaśnienie, powiedz jakie pobudki Tobą kierowały to Ty masz mieć kręgosłup moralny i zasady On się dopiero uczy życia maca i bada co wolno a czego nie a kłamać i cwaniakować nie wolno :D łoj ale się rozpisałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuma szkoda mi Ciebie, bo sama nie wiesz (jako dorosła kobieta i matka) co wypada -> wtf ???!!) a co nie :O pytasz nas na kafe, nie jarzę kompletnie, bo co? bo syn się obrazi? bo z domu wyjdzie? bo co jeszcze? + prezentacja rożnych form szantażyku na wrażliwej mamusi to Ty musisz mieć pewność, a jeśli sama byłaś tak wychowywana to nic innego dziecku nie przekażesz, nasze "ględzenie" możesz już teraz wyciepnąć w kosmos :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×