Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olunda

Ciąża.

Polecane posty

Gość Olunda

Prawie dwa tygodnie temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Za 3 miesiące stuknie mi 19 lat. I w sumie nadal jestem tym trochę przerażona, przez pierwszą myśl przeszło mi usunięcie ciąży. Ale siedząc i czytając różne posty różnych nastolatek dostałam po prostu wstrząsu, do tej pory uważałam się za bardzo nieodpowiedzialną ale po tym jak przeczytałam że 16 czy 17 latka chce usunąć ciąże i prosi koleżankę żeby skakała jej po brzuchu, czy pije i pali ile się da uświadomiłam sobie jacy ludzie są głupi. Z początku jak dowiedziałam się o swojej ciąży pomyślałam, że zmarnuje sobie życie. Za jakiś tydzień mam maturę i będę musiała odłożyć studia na bok ;/ do tego jestem jedynaczką z bardzo konserwatywnej rodziny. Moja mama czy babcia nie uznają czegoś takiego jak wpadka. Zaszły w planowaną ciążę w bardzo jak one to mówią 'rozsądnym' wieku ;/. Gdy powiedziałam rodzicom doznali wstrząsu, nadal mało się do mnie odzywają i co najbardziej mnie boli to, to że oni wstydzą się tego co powiedzą ludzie frown , boją się opinii publicznej i krytyki dalszej części rodziny. Przez ich zachowanie też zaczęłam się tego bać ;/. W sumie to z całej ciąży teraz to mnie najbardziej przeraża, choć wiem że to chore. Ale taki mają na mnie wpływ rodzice. Innych problemów jako takich na razie nie mam. Dobrze się uczę i myśle że maturę jakoś zdam. Zaplanowałam już że zrobie sobie od nauki roczną przerwę dla dziecka a potem pójdę na studium dwuletnie farmaceutyczne. Wydaje mi się że to dobry i szybki sposób na uzyskanie w miarę dobrej pracy. Poza tym zawsze chciałam pracować w aptece. Mam chłopaka w sumie to już narzeczonego, jesteśmy ze sobą już 5 lat, planujemy ślub, ale cywilny. Nie chce robić szumu z tego co się stało. On i jego rodzina bardzo się cieszą, bo jego mama zaszła w ciąże w wieku 17 lat. Wiem, że jakoś się ułoży bo on pracuje zarabia 3 tysiące więc z głodu nie umrzemy. Poza tym wreszcie zamieszkamy razem. Do tej pory mógł przychodzić do mnie tylko w godzinach określonych przez rodziców ;/. Jedyne co mnie tylko przeraża to właśnie moimi rodzice i to że oni najzwyczajniej w świecie się tego wstydzą. To że boja się tak zwanego 'gadania' innych ludzi. Boje się też, że nie dogadają się z rodziną mojego chłopaka. Bo te dwie rodziny są z zupełnie innych światów... Jestem jedynaczką i bardzo potrzebuje ich wsparcia. Ale wątpie, że je dostanę. Watpie, że dostanę je od kogokolwiek z mojej rodziny niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje!!! Będziesz mamą! :D Nie myśl o tym co powiedzą ludzie, teraz już będziesz miała swoją rodzinę i tylko to jest teraz ważne. Rodzice będą naburmuszeni, ale kiedyś to się zmieni- uwierz! Jesteś dorosła i oni muszą się z tym pogodzić, muszą zrozumieć, że masz pełne prawo decydować o swoim życiu. Zawsze możesz szukać wsparcia w rodzinie Twojego narzeczonego, w końcu to jest teraz też Twoja rodzina :) Życzę szczęścia i mam nadzieję, że szybko zamieszkasz z narzeczonym, żebyś mogła w spokoju i bez nerwów czekać na Waszego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdadsadsa
WIesz, to dla nich jest po prostu trudna sytuacja ale nie wierzę, że nie zmiękną... ni ewierzę, że widząc maleństwo będą zimni i nieczuli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramencik123
Narazie napewno są rozrzaleni, bo uważają, że "zmarnowałaś" sobie życie. Napewno inaczej wyobrażali sobie Twoją przyszłość. Ale sądzę, że wszystko dobrze się ułóży. Najważniejsze, że masz plan, że chłopak Cię wspiera i możesz liczyc na jego rodzinę. A kiedy Twoja przyzwyczai się do sytuacji i na nią będziesz mogła liczyć. Zdaj maturę a potem ciesz się, że będziesz miała dziecko bo to najwspanialsze "rzecz" na świecie. Za kilka lat tę sytuację będziesz wspominać ze śmiechem na ustach. No i gratuluję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramencik123
ROZŻALENI - sorki za ortografa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez miałam 19 lat kiedy zaszłam w ciążę rodzice na początku byli rozżaleni a teściowie się cieszyli bo oni podobnie jak my (teściowa miała 18 lat) tez wcześnei zostali rodzicami też na poczatku miałam takie myśli jak ty - to chyba każdej dziewczynie przechodzi przez głowę, ale miałam kochającego chłopaka i w sumie planowaliśmy ślub już więc troche się przyspieszył a teraz mam 1,5 roczną córeczkę która kocham ponad życie i to najpiekniejsze co mi się w życiu przytrafiło trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×