Jakie pytanie padają na pierwszej randce ?

Wyobraźcie sobie taką sytułacje. Spotykacie się z dziewczyną/chłopakiem , która/y wam się podoba. Znacie ją/go z widzenia ze szkoły. NIgdy wcześniej nie rozmawialiście razem. Pewnego razu postanowiliście stawić czoła wyzwaniu i prosto z mostu zaproponowaliście spotkanie. Dochodzi do spotkania i co : - Cześć - Cześć I co dalej , jakie pytania padają na piewszej randce ? Jak wygląda pierwsze 10 minut rozmowy (bo podobno dalej to już leci z górki - podobno). Prosze o pomoc.

Co słychać? Dalej jakoś leci

no mowisz : siema, masz ochote na seks? i takie tam.

Chłopak: ruchasz się czy trzeba z tobą chodzić ? Dziewczyna : co? Chłopak: ruchasz się czy trzeba z tobą chodzić ? Dziewczyna : chce zachować dziewictwo dla wybranego dlatego może być tylko anal Chłopak: spoko , a lewatywa była ? Dziewczyna : niestety nie? Chłopak: no to spodziewaj się jutro zatwardzenia , chodź do kibla ? Dziewczyna : OK ! mniej więcej tak to wygląda

"co słychać?" zawsze mnie wkurwia to debilne pytanie, co kur... może być słychać? konie gdaczą, kaczki szczekają, a psy miauczą kur...

albo powiedziec czy lubi kielbase .

Czesc -Czesc Masz psa ?

Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to Cię wnerwia :D

w wykonaniu prawiczków z kafe wygląda to tak: "-eee mmm no..hmmm bo ...eeee... -tak możesz mi postawić drinka.."

ja uważam że nie należy zaczynać randki od zadawania pytań bo możemy wyjść na wścibską osobę ...niech rozmowa sama się jakoś toczy a na pytania zawsze przyjdzie czas ...tak przy okazji jakiegoś tematu powinny padać pytania

-Lubisz sado maso?

"-dziewica? -nie:) -to spierdalaj! -:("

jesz kupę

Chodzi mi właśnie o to co jest po "czesc" i ewentualnym "jak leci". Przecież nie powiem po tym "wiesz kupiłem sobie nowe buty, troche są zaciasne , ale ..."

zawsze można zapytać jak Ci dzień minął w szkole pracy

Mniej wiecej to miałem na myśli pisząc "jak leci" :)

haha, ale propozycje padly:D:D, kocham kafe za to beznadzijne poczucie humoru:D a tak serio, to ciezko rozmawia sie z osoba, ktorej tak naprawde sie nie zna, praktycznie jedynie z widzenia, zwlaszcza, gdy jest to osoba, ktora nam sie podoba. ja ostatanio mialam taka randke i bylo sympatycznie, chcoiaz juz nie pamietam na jakie tematy rozmawialismy. poszlismy na piwo, pozniej gadka troche o studiach, troche o zabawie, gdzie lubimy sie bawic, czego sluchamy, troche tez o filmach. takie tam, ogolnie badz soba i zagaduj, ale nie wchodz w dupe, jelsi widzisz, ze koles a Cie w dupie, to odpusc sobie, jelsi natomiast jest w stresie, to staraj sie go wyluzowac i daj szanse.

Też bym to chciała wiedziec ...

ruchasz się, czy trzeba z tobą chodzić? :D

idziemy do ciebie, czy do mnie? :D

Ludzie z kafe napewno Ci nie pomogą ...