Syfiarstwo w damskich toaletach

List otwarty do pseudo-kobiet-z-klasą. Mam pytanie do wszystkich wypicowanych lasek udających jakie to są "ą" i "ę" i full-cultural - przed swoim facetem czy znajomymi, które w WC idą "po bandzie"... Dlaczego wchodząc do damskiej toalety, nierzadko po d u p n e j d a m i e można zastać obsyfiony kibel, niespłukane hocki-klocki itp. niespodziewanki? Nie wspominając o obsikanym sedesie (a nawet spłuczce, czy desce) i podłodze i... obkrwawionycych krwią mestruacyjną różnych elementów kibla... Powiedzcie dlaczego tak musi być? Dlaczego nie możecie używać szczotki toaletowej żeby oczyścić to co niechcący zostawiłyście? Dlaczego nie można użyć spłuczki i zmyć to co właśnie się "urodziło"? Aż tak ciężko? Nie ma wam wstyd? Pewnie nie. Ale już po wyjściu z kibla, poprawiacie włosy, tapetę na twarzy i spryskujecie się perfumami... Tylko czy to świadczy o tym jakimi damami jesteście??? Same sobie odpowiedzcie na to pytanie.

No niestety muszę się zgodzić, staram się nie korzystać, ale niestety na uczelni muszę czasem i nie mogę się nadziwić, same studentki, fajnie poubierane, umalowane laseczki, ciekawe czy w domu się tak zachowują? Czasem w szoku jestem.

to juz taka mentalnosc jak sie jedna z druga juz wysraly to co je obchodzi ze ktos inny bedzie potem siadal na ich gownie skoro one juz zaspokoily swoje potrzby??!!

Już nienadążam ze zlizywaniem krwi i szczyn oraz połykaniem kału, strasznie mi się przytyło od tego ostatnio, a w moim wieku to szkodliwe. Proszę byście pomyślały o innych.

Ostatnio znalazłam tampon zużyty na środku podłogi i to przy umywalkach, nie w kabinie. Odpadłam.

najgorsze jest to że wstyd wejść do takiej toalety żeby z niej skorzystać, bo potem wychodząc ludzie myślą że to ty narobiłaś syfu

bardzo śmieszne... podszywcu

teraz możesz mi skoczyć :-p

No i wstyd i obrzydliwość bierze czegokolwiek dotknąć, umyjesz ręce, ale wychodząc musisz drzwi otworzyć, a przed tobą stado flejtuchów klamki dotykało. Masakra, ja otwieram drzwi lekkim, subtelnym kopem j(ak się da i bezdotykowo wychodzę). A potem zdziwienie, że ktoś się czymś zaraził, no niestety jak wszystko łącznie ze ścianami jest pokryte wydzielinami to nietrudno. Naprawdę zastanawiam się, czy w rodzinnym domu to wszystko za przeproszeniem za stodołę chodziło? Nikt nie nauczył? Przecież człowiek ma jakieś odruchy...

a ja pracuję w ważnej instytucji a w której same wysoko postawione Panie pracują i tam też jest chlew w wc

brzydzę się chodzić do publicznych kibli, wolę trzymać :O

zastanawiałam.Pracuję w urzędzie i brzydzę sie tam korzystać z toalety.Dzisiaj np cała deska była okrwawiona,a kiedys myślałam że sie porzygam jak była zasrana cała muszla łącznie z deską tam gdzie jest przyczepiona klapa :O Nie wiem jak ktos to zrobił :O

A największy syf zostawiaja te pannice, które głosuja na platformę. Ciekawe, prawda ? Zwolenniczki PiS jako prawdziwe Polki przykładnie szorują ślady swoich kałów z sedesu

Jak kogoś ma być stać żeby wyszorować po sobie kibel, skoro nawet go nie stać, żeby sobie nicka na kafe założyć... :-O woli komuś zwinąć

JEŚLI DBASZ O SWĄ URODĘ ZOSTAW CZYSTO I ...SPUŚĆ WODĘ ;-)

BEZ WZGLĘDU NA OCZEKIWANE EFEKTY I RZECZYWISTE OSIĄGNIĘCIA --> SPUŚĆ WODĘ. GDYBY JEDNAK RZECZYWISTE OSIĄGNIĘCIA PRZESZŁY WSZELKIE OCZEKIWANIA ---> UŻYJ SZCZOTKI :D

SPUŚĆ WODĘ DZIŚ, JEŚLI CHCESZ MIEĆ KOMFORT JUTRO

drugi "apel" jest cool

Polecam się na przyszłość :D