Twarde kupki (bobki) po zmanie mleka z 1-ki na 2-kę...poradzcie

Niedawno córka skończyla 6miesięcy, karmiona była sztucznie od poczatku nan1 ,niedawno zaczełam podawac jej nan2, dosyc szybko przeszłam na nan2 i moze to był bład...mała robi twarde kupki , nie meczy si co prawda przy nich ale przeciez nie powinno tak byc..czy po zmianie mleka to normalne/?

jak szybko przeszlas na 2??

a moze to niekoniecznie od mleka,moze dajesz jej zbyt duzo marchewki w potrawach albo deserków z bananami na przyklad? albo malo picia???

u mnie dokładnie tak samo z tymi kupkami chociaż 2-ke wprowadzałam powoli, też karmie nanem. podaje sliweczki z gerberka i wtedy kupki się regulują i są miększe.

Przeszłam na nan2 w 3 dni , wiec moze za szybko..., obiadki prawie wszystkie je z marchewka, bo taki jest skład wiekszosci ze słoiczków...mała mało pije (nie chce) , zaczne moze powac jej herbatki z hippa albo ten deser z gerbera ze sliwakami ...

spokojnie. jest bardziej treściwe.kupka ustabilizuje się

wyeliminuj marchewke na jakis czas...a zamiast sloika ugotuj cos sama..np. kawalek ziemniaczka,pietruszka zielona, brokuł i mięsko..do tego pol zoltka i zupka gotowa:) a pic dawaj duzo,nich pije nawet po łyku ale czesto..... śliwki dobry pomysl ale tez trzeba uwazac bo moja po pol sloika zrobila taaaaka kupe ze hoho:D:D:D

olabogaaaa moze masz racje ...jutro ugotuje jej cos sama , ale na zółtko to chyba za wczesnie.. ( za tydzień konczy 7miesiecy)...

pająkowa, u nas zoltko pojawilo sie wlasnie w 6 miesiacu:) ale masz rację,moze na razie niech się ustabilizuje kupka a potem sprobuj z zoltkiem:)

olabogaaaa :-)

moja mlodsza corka tez przez pewien czas po zmianie mleka robila twarde kupy,problem byl rowniez w tym,ze w ogole nie chciala pic lub pila sladowe ilosci,zaczelam podawac jej rozne plyny lyzeczka i nastapila duza poprawa.

wikiniki jakie plyny podajesz poza wodą?

tak do okolo roku podawalam wode i wszelakie herbatki z hippa(ale zazwyczaj z kopru wloskiego),teraz podaje wode z odrobina syropu z herbapolu( rozne smaki).

Jesli bedzie sie utrzymywal taki stan, pojdz do apteki i kup syrop Laktuloze (moze byc pod roznymi nazwami, np. Lactulosum). Dziala mechanicznie zmiekczajac kupke. Nie dziala rzeczyszczajaco, podaje sie go przez pewien czas zanim przyniesie to efekt. Jesli dziecko nie chce pic z butelki albo lyzeczki, mozna sprobowac nauczyc je pic z kubeczka. Najlepsze sa kubki-kapki (w opozycji do kubkow-niekapkow :D ) tzn. takie, ze jak je przechylisz to z nich wycieka (ma pomalu zanikac odruch ssania). Mozna tez przez pewien czas mieszac mleko 1 i 2, stopniowo zwiekszajac ilosc tego drugiego. Trzymam kciuki! :)

Tu masz linka do syropku: http://www.i-apteka.pl/product-pol-830-LACTULOSUM-syrop-150ml.html