Pomóżcie mi stworzyć plan doskonały

Jest stażysta w firmie, w której pracuje moja ciotka. Lat 24, przystojny, fajny i z poczuciem humoru. Ja jestem od niego kilka miesiecy starsza, poznałam go jakiś czas temu, kiedy zaczynał. W zasadzie nie mielismy okazji pogadac w 4 oczy, bo ciezko o taka sytuacje, kiedy w pokoju siedzi 5 innych osób ( w tym moja ciotka właśnie). Wiem z jej opowieści i obserwacji własnych, że chłopak jest ciekawy i warty zainteresowania się nim. Pytanie tylko brzmi -> jak pchnąć sprawę do przodu? Nie wiem czy ma dziewczynę, nie obchodzi mnie to. Chcę spróbować. Jeśli okaże się, że ma kogoś - wycofam się. Stwierdziłam, że dość już użalania się nad sobą, rozdrapywania starych ran i marnowania najlepszych lat życia. Chcę spróbować, przełamać się. Co wy na to?

zależy jak się prezentujesz...

pójdź do tej firmy w charakterze ...kogokolwiek - inspekcja, ankiety... staż... cokolwiek i popros go o pomoc przy czyms!! działa 3000%

Prezentuje sie dobrze, na brak zanteresowania nie narzekam ;) A z tym przedstawieniem sie jako ankieterka czy ktokolwiek inny to odpada, bo wie kim jestem :) jak wpadam czasem do ciotki z jakas sprawa to bardzo uwaznie mi sie przyglada. Czy to moze byc dobry znak?

no jasne ze dobry:):):) pogadaj z ciotka o tym:) jesli to taka superbabka z tej cioci to pomoze Ci bankowo:) ciocie takie sa:)

podejdź do niego i zagadaj a potem wyskocz z nim na kawę....nic trudnego...

NO ale jak podejdz i zagadaj, po pierwsze : nigdy nie gadalismy, wiec o czym nagle? A po drugie przy wszystkich wspolpracownikach mam ot tak sobie to chlopaka podejsc i zaprosic go na kawe? :( Ciocia jest fajna, to fakt :D

nie widzę problemu jeśli jesteś zdecydowana....trochę pewności siebie i się uda...:)

powiedz, że chcesz aby cie wydymał odrazu sie zgodzi :)

to musisz go jakos wywabić i wtedy zaprosić. poproś ciocię żeby go gdzieś posłała i tak mimochodem kazała tobie mu pokazać co ma zrobić czy coś. zawsze to pierwszy kontakt:]