Jak myslicie olac to i isc na żywioł ???????

mam mature z 10 dni i nie wiem czy powtarzac sobie rózne rzeczy olac to i isc na żywioł ??????? jak bylo u was ??????????????

na mature z polskiego uczylam sie 20 kartek 2 dni przed ;)

no w sumie bylo z 10 bo polowa to poskreslalam i rysunki :)

ale chodzi mi o ta pisemną mature :)

pisemna całkowicie olałam :) nic sie nie uczyłam i zdałam ;)

pyskata pando :P na ile zdalas ? i co mialas z polskiego na koniec ? czyatalas lektury ?

lektur bym powtorzyla......

było to juz pare lat temu ale zdałam pisemny na 63 % jak dobrze pamietam a ustną na 67% angielski tylko 40% pisemny ustny chyba tez 40 cz jakos tak a lektur nie czytalam.mialam fajna babke z polskiego i w sumie chyba dzieki niej jakos poszło.a na koniec z polskiego mialam 3 . chyba z wszystkiego mialam 3...:p:p lenistwo :p

ja polskim pisemnym to sobie nawet dupy nie zawracałam. zdawałam rozszerzony jak cała moja szkoła, wszyscy srali w gacie, a ja na spontana szłam, jeszcze zjawiłam się 3 minuty przed egzaminem, bo tak mi się wstawać nie chciało. zdałam na 60%, średnio, ale jak na całkowite olanie to całkiem niezły wynik :P

Ja olałam takie przedmioty jak polski i angielski, przyłożyłam się tylko do matmy bo z nią miałam problem :o z polskiego z tego co pamiętam nie przeczytałam żadnej lektury która była na maturze a z obu części miałam prawie 100%. Angielski też banał, podstawowa matma-banał, tylko na rozszerzonej sobie zęby połamałam :(