Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sanwitalia

Zdradziłam chłopaka z jego kumplem, wiem był już taki temat ale...

Polecane posty

Gość Malynka715
Przeraża mnie myśl, że myślę o następnym razie z panem X ... Że przez jedną noc doszłam do wniosku że tak naprawdę przez 5 lat się oszukiwałam z własnymi uczuciami ... a może nadal się oszukuję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
Może to co czujesz teraz to tylko pożądanie. Nie wiem bo ja sama nie wiem co czuję. To jest chore, wczoraj rozstałam się z S. a nie czuje smutku, wiem że moje życie się zmieni teraz a nawet nie czuję obawy przed tymi zmianami. Jakby mnie to zupełnie nie obchodziło, moja głowa jest przepełniona tylko myślami o m. o tym że już go nie spotkam. Ciągle latają mi po głowie słowa z jego wczorajszym sms-ów, że to była tylko nasza fantazja, chwila zapomnienia, coś o czym musimy zapomnieć bo widocznie życie szykuje nam coś innego. Boli, boli i jeszcze raz boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DJAMAD
Ech,jeżeli chodzi o seks to nikomu nie można ufać,ni kumplom ni rodzinie ni przyjaciółkom,to najśilniejszy instynkt.Macie prawko? zasada ograniczonego zaufania na drodze do innych użytkowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DJAMAD
Poza tym dobrze ze zerwałaś nie obarczając go wiadomością o zdradzie.Mówiąc sami mamy ulgę a druga osoba cierpi za nasze winy.Robimy to dla siebie z egoizmu a wmawiamy sobie że chodzi o szczerość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
Jak chodzi o seks to nawet sobie się nie powinno ufać. Nie myślałam o tym tak ale masz racje bo mam coraz większą ochotę mu powiedzieć żeby to zrzucić z siebie. nie zrobię tego po co go ranić dodatkowo, chociaż myślę że coś mógł podejrzewać. Dużo ludzi mi mówi że ten kumpel i tak się wygada prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do sanwitalia "to była tylko nasza fantazja, chwila zapomnienia, coś o czym musimy zapomnieć bo widocznie życie szykuje nam coś innego" ja pierdziele ale gnojek, przecież to wygląda mi na zwykłe wykorzystanie i tym zacytowanym zdaniem probuje sie wykręcić z dalszej znajomosci.... Miałbym odrobine zrozumienia dla niego gdyby mimo wszystko chcial z tobą być...chemia chwila uniesienia ok, zdarza sie, ale teraz co on wyczynia? ...i jeszcze coś nie nie pierdzieli o przyjazni z kumplem gdyby tak było to by z tobą sie nie przespał. Przecież gdybys z nim nie zerwała to jak by ta ich znajomosc wygladała? pił by z nim wódke i myslał...."stary przespałem sie z twoja dziewczyną" i wszystko bylo by cacy? Napisałaś na poczatku ze go nawet nie lubiłaś, najwyrażniej miałaś swoje powody. Nie rozpamiętuj tego, otrzasnij sie i zyj dalej...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam i czytam... miałam podobnie... po 7 latach zdradziłam... a myślałam że kocham na zabój... a prawda jest to ze oszukiwałam siebie...i jego też... zdradzając czułam się dobrze tak dobrze... nie myslałam o swoim facecie... a po zero wyrzutów sumienia... nic... i nawet byłam szczęśliwa że w końcu otworzyłam oczy... trwałam jeszcze 3 lata... zdradzając, kłamiąc... kochając się z nim czułam że zaraz wybuchnę płaczem... mistrzyni udawania... az poznałam męża swojego... tez był jednym z kochanków... 1 tydzień i wpadłam po uszy... zakochałam się jak dziecko ze wzajemnośćią... po miesiącu seks (najlepszy na świecie), potem ślub dziecko... teraz męża wiem że nie zdradzę... nie ma takiej opcji... do dziś zastanawiam się co było przyczyna zdrady w moim związku poprzednim....i tak dochodzę do wniosku że brak uczucia z mojej strony... jak raz się zdradzi danego faceta to jak się go kocha powie mu się to, albio tak jak ja nie kocha i zdradza dalej z innymi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myśle ze nie powinnaś mówić, jesli załujesz to potraktuj to jak kare dla siebie. Jesli sie to kiedykolwiek wyda to przynajmniej wyjdziesz z tej sytuacji honorowo, bo odeszłaś....ale widze jeden plus tego gdyby sie wydało....ta ich "przyjaźń" by sie szybko skończyła. A czy on sam sie wygada? mozliwe faceci czesto dla podniesienia własnego ego chawla sie przed kumplami z kim to nie spali...chociaz nie brakuje dyskretnych ale do tego trzeba mieć klasę a ten klasy raczej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sanwitalia i dobrze że się rozstaliście i nie powiedziałaś... a kolegę tego co z nim spałaś olej.... niech spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
Cieszę się że tak piszecie, sama chyba bałam się przed sobą stwierdzić ten fakt, że mnie wykorzystał. Tylko dlaczego on był taki miły, czuły, tak głęboko patrzył mi w oczy tak nie robią faceci którzy chcą tylko wykorzystać... albo jeszcze za mało znam facetów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie wykorzystał cię i puscił kantem... pożdał cię i chciał cię miec to i patrzył w oczy... a przyjaźń byłego i tego faceta się rozleci... w jakiejs kłótni lub przy wódce się wyda... lub bedzie pocieszanie po zdradzie i kolega powie że dobrze że cie olała bo cie zdradzała...tak czy siak się dowie... takie moje zdanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety, faceci sa tacy, szczególnie ci na seksualnym głodzie zrobia niemal wszystko zeby zaciagnac dziewczyne do łózka,... a ten koleś jest z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
nie, od trzech miesięcy jest wolny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
No i zaczyna mnie dopadać dół po tym wszystkim. Nie wiem czy to wyrzuty sumienia ale robi mi się smutniej z dnia na dzień. Chyba nie potrafię być sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektóre odpowiedz znaczą że niektórzy nie są jeszcze dojrzali: a więc.. no stało sie zdradziłaś S. powiem ci, że najgorsze co mozna zrobic to zdradzic chłopaka... i to jeszcze z jego kumplem.. na Twoim miejscu chociaż wiem, że to nie bedzie dla cb łatwe.. przyznaj sie S. i wtdey tylko się dowiesz, czy ci wybaczy.. jeżeli nie.. bd miała nauczkę do konca zycia.! :( Życzę powodzenia... Naomi.. :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanwitalia
Nie sądzę żeby to mi pomogło, pewnie bym się lżej czuła ale jakie by było zamieszanie między nimi. Nie nie to nie ma sensu. Poza tym właśnie zjadłam tabliczkę czekolady i wypiłam kieliszek wina i powiedzmy, że odczuwam chwilowy spokój wewnętrzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
S. zamilkł, to rozstanie to była bardzo dobra decyzja. Czuję teraz, że mu w ogóle nie zależało. Wczoraj wieczorem napisał M. zapytał co u mnie i jak samopoczucie. Wymieniliśmy kilka wiadomości, nawet trochę świntuszyliśmy, a dzisiaj znowu o nim myślę, tak bardzo chciałabym do niego napisać nie wspomnę już jak bardzo bym chciałabym go zobaczyć. Dlaczego nie potrafię być już zła na niego ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×