Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WesołaSzkoła

Tabletki antykoncepcyjne, wasze za... przeciw...

Polecane posty

Gość WesołaSzkoła

Jesteście za czy przeciw tabletkom antykoncepcyjnym? Stosowałyście lub stosujecie tą metodę antykoncepcji?? Jakie wrażenia? Skutki uboczne, wady, zalety?? Jakie tabletki polecacie? Jakie przyjmowałyście, przyjmujecie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie chwalę. Brałam 4 lata harmonet, aktualnie mam małą przerwę (okres po odstawieniu zawsze o czasie). Jeżeli chodzi o skutki uboczne, to przez pierwszy miesiąc miałam straszne bóle głowy i wahania nastrojów. Śmiałam się i płakałam na przemian. Zalety to wiadomo: spokojny sen, zero obaw czy nie jestem w ciąży, że tak powiem pełen luz :) Polecam, ale tylko osobom systematycznym, bo brać trzeba codziennie o tej samej porze, aby mieć pewność, że nie będzie wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja stosowałam plastry
Evra przez półtorej roku. Przez pierwszy rok super, dobrze się czułam, zero stresu itd. Ale przytyłam co w sumie było mocno związane ze zmianą stylu życia więc się nie przejmowałam. Ale gdy zmieniłam na zdrowszy, dużo ćwiczyłam itd to nie schudłam wcale przez pół roku. Do tego pojawiła się senność, zmęczenie, problemy ze snem, depresja, problemy z jelitami. Odstawiłam, okres dostałam po 45 dniach dopiero... Jest co raz lepiej i organizm wraca do normy. generalnie uważam że hormony sa dobre jak ktoś absolutnie nie może mieć dzieci. A gdy ewentualna wpadka wchodzi w grę choć nie do końca jest porządana, to polecam gumki, tylko dobrze dopasowane i escapelle pod ręką. Nam przez dwa lata nigdy nie pękła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WesołaSzkoła
Nataliee... a stosujesz do tego jakąś inną metodę antykoncepcyjną? np. prezerwatywy? czy ufasz tabletkom w 100%?? Ja boje się okropnie, tycia bądź niepożądanego owłosienia itp.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko tabletki, chociaż na samym początku też miałam sporo obaw :) Przez 4 lata mnie nie zawiodły, ale brałam je z dokładnością co do minuty :D Zawsze miałam alarm w telefonie ustawiony, żeby nie zapomnieć. Jeśli chodzi o tycie, to fakt... mam trochę na plusie, ale nie przez tabletki, a przez to, że jestem leniem i nie chce mi się ruszać :) Acha i jeszcze jedno. Suchość pochwy. U mnie pojawiła się jakoś w 2 roku brania tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×