Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość On_24lata_

Czy to koniec?

Polecane posty

Gość On_24lata_

Witam Pisałem tu o związku z dziewczyną mająca Borderline. Związek na początku wyglądał jak z bajki. Patrzyła we mnie jak w obrazem cały marzec. Niestety przez to zaczynałem za bardzo odkrywać swoje karty jak i słabości. Jak wyglądało kiedyś. Sama do mnie dzwoniła często, czułe słówka, tęsknoty. A dziś? Nawet na głupi na GG napisze tylko "Część. Idę spać." a kiedyś było "Dobranoc Kochanie :*" i takie tam. Tak samo jak dostawała ostatnio te napady w typowym stylu u BPD czym częściej tym bardziej zaczynała mnie przedmiotowo traktować. Do tego dziś doszło, że mówi "Nie martw się wystarczy, że się dobrze będziesz pieprzyć" gdy spytałem się o związek lub "Dla mnie to możesz nawet zdradzać" co by oznaczało, że ma już gdzieś ten związek. SZOK. Zero jakiś takich rozmów, tylko "mhm" czy co Ona zrobiła na facebooku. Nie wiem już co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jedno na 100%
musisz chodzić regularnie do szkoly bo stan twojej wiedzy jest tragiczny albo cierpisz na wtorny debilizm wprawdzie to jest nieuleczalne ale mozesz prochami ograniczyć glupote;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
Już mi wystarczy, że kończę studia i wypraszam sobie takie debilne wypowiedzi jak Twoje panisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etkinsonek
postaraj sie napisać jeszcze raz na spokojnie bo nic z tej wypowiedzi nie rozumiem wtedy będe mogła cos doradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
Wybaczcie było już późno a ja już nie wiedziałem co pisze. Żyję z dziewczyną, która ma zaburzenie Borderline. Pierwsze tygodnie były piękne. Ona wpatrzona we mnie jak w obrazek. Po prostu jak w bajce. Niestety dałem po sobie znać, że mam jednak słabości i nie jestem taki twardy jak myślała bo tak na prawdę jestem neurotykiem. I niestety to zaczęła wykorzystywać. Wykorzystywać to, że jestem miły, dobry i pomocny. Zaczęło się od wyszydzania mnie dla żartów a ja jak głupi się dawałem. Moje obawy o to, że się źle dzieje potwierdziły się w Jej słowach "Czy Ty nie widzisz, że ja mogę z Tobą zrobić co chcę?" mimo, że mówiłem, że tak nie jest i mogę być ostry Ona na to "Miesiąc temu jeszcze bym w to uwierzyła" ale dalej ze mną jest lecz już nie ma tych czułych słów z Jej strony, pisania "Tęsknie za Tobą". Jest za to odpowiedź gdy się pytałem o związek "Nie umiesz myśleć to chociaż dobrze się pieprz ze mną" bo dla Niej facet to musi dobrze myśleć i dobrze się pieprzyć. Mimo, że Ona tak na prawdę się opierdziela. No i te Jej napady humoru, płaczu jak i ucieczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruj sobie te dziewczyne
i zajmij sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
Znajomi mi mówią abym zerwał. Poznali Ją. A Ona jest bardzo pewna siebie i potrafi walnąć tekst. To typowy przykład kobiety Femme Fatale. Jak ostatnio poznała moich znajomych i gramy na Playstation 3 a Ona ni z tego ni owego "gry są dla frajerów" każdy na siebie patrzy myśląc "WTF?" a mi się zrobiło głupio :/ Teraz jedziemy do Krakowa na weekend majowy. Wcześniej ten wyjazd traktowała jako coś niesamowitego, że jedzie ze mną. Plany i marzenia. A dziś dla Niej to wyjazd jak by coś z musu "Jutro się spotkajmy ale tylko chce obgadać sprawę wyjazdu" czyli to wygląda tak jak byśmy tylko jechali po to aby zaspokajać Jej seksualne żądze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza już ciut
W grupie młodzieżowej zawsze panują jakieś mody. Niestety bycie młodzieżą mam już za sobą, ale czasem fajnie jest wiedzieć co się dzieje w różnych kręgach wiekowych. Powiedz mi czy dobrze wywnioskowałam z Twojej wypowiedzi i teraz wśród młodzieży jest "cool" i na czasie wynajdowanie sobie posiadanych-domniemanych zaburzeń psychicznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olalal ulaaa
ej no to ja chyba mam Borderline ide sie leczyc strasznre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
Tyle, że Ona ma stwierdzone i powinna ba nawet musi chodzić na terapie ale jak Ona to mówi "Mam na to wyjebane" ja tam nie wiem co jest trendy bo Ona ma 20 lat czyli różnica 4 lat. Czasem przy Niej czuje się jak stary dziadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
Ale obwiniam siebie, że dałem Jej wejść na głowę przez co stałem się pewnie nudnym. Ale z tego co wiem poprzednie związki Jej podobnie wyglądały. Faceci stawali na głowie by Jej dogodzić ale się kończyło jak zawsze. Ale jest jedna osoba za która chyba tęskni. I to jest osoba, która Ją... zostawiła. Czyli dla Niej chyba najlepszym kandydatem byłby jakiś skurwiel :/ Bo tak na to wygląda. Ja za miękki jestem na takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
I Ona nie zakrywa się Borderline. Raz mi wspomniała między wierszami, że u Niej stwierdzono. Olałem to ale jak poczytałem sobie na forach później o ludziach z BPD to wypisz wymaluj kreuje się obraz mojej dziewczyny. Dokładnie tak samo zachowuje się jak inni z tym zaburzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
I gdy uświadomiłem sobie, że Ona na to cierpi to zacząłem się z Nią obchodzić jak z jajkiem. Aby Jej się tylko krzywda nie zrobiła. I od tego czasu zmieniła stosunek do mnie gdy się stałem bardzo miły. Wiem, że popełniłem błąd. Powinienem cały czas być taki jaki powinienem być czyli stanowczy i pewny siebie ale straciłem to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza już ciut
No cóż, na początku myślałam, że to taka moda, ale skoro stwierdzono u niej tę chorobę psychiczną to chyba poważnie musisz się zastanowić czy chcesz być z nią czy będziesz dla niej raczej przyjacielem wspierającym w walce z chorobą. Tu znalazłam wiele ciekawych informacji od osób wspierających ludzi chorych na to, poczytaj to się więcej dowiesz: http://www.psychiatria.pl/forum/vt,49,243,30268

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
Dziękuje za link. Ja chcę wspierać. Jestem taka osobą, która zawsze pomaga najbliższym. Chcę Jej pomóc, wczuć się. Ale wczoraj zareagowała na moje słowa gdy Jej powiedziałem "ja Cię rozumiem co czujesz" dość emocjonalnie. Ja się boje, że któregoś dnia po prostu nie wytrzyma i pójdzie zimnym do łóżka bo ja nie będę Jej wystarczał. Zależy mi na niej ale już nie wiem czy Jej zależy na mnie. Gdy wczoraj napisałem Jej "Tęsknie" Ona na to "Daj już spokój ." ja się pytam pewnie nie tęsknisz a Ona "Tak, nie tęsknie ."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On_24lata_
Dziś np. już jest milsza sama pisze esy. Czasem myślę aby olać Jej humory tylko robić swoje. Bo czym więcej się martwię tym bardziej Ona to wykorzystuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×