Co myślicie o kobiecie, która ma 22 lata i...

2 dzieci oraz 3 w drodze ?

http://www.ultrasonline.com/ref/PeciuGK/ własnie toooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

myślimy, że mąż musi ją bardzo kochać

Szybko i sprawnie jej to idzie.

a do tego nie studiuje, nigdy nie pracowała i jest na utrzymaniu męża ?

ja mam 23 i narazie nie chce słyszeć o dzieciach :D http://pedaluj.pl/jedzie-moniula01

w moim wieku będzie miała odchowane, a ja się nigdy nie zdecyduję..

A co myslici o kobiecie ktora nie ma swojego życia tylko wtyka nos w cudza dupe, jak Ania Anna Aniula?:-O

moja mama tez najpierw urodzila i odchowala dzieci. a na studia znalazla czas jak juz byla po trzydziestce. teraz pracuje w urzedzie na dosc wysokim stanowisku. niezle zarabia, ma dorosle dzieci, niczym sie nie musi przejmowac. nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo :D

jak łatwo ocenić ludzi tylko po tym że mają dzieci w młodym wieku. Wszyscy którzy nie żyją według oólnie przyjętych schematów są głupi i naiwni - myśląc tymi kategoriami. Każdy sam sobie ścieli i pozwólcie innym żyć tak jak chcą. Oni sami swój krzyż niosą wy nie musicie tego za nich robić

dziewczyna odchowa dzieci skończy studia i będzie mogła spokojnie pójść do pracy a w wieku 40 lat będzie kobietą z dorosłymi dziećmi i będzie mogła jeszcze używać życia do woli coś wiem na ten temat :D

tia male dzieci maly klopot, duze dziecid duzy klopot :o mysslisz ze jak dzieci beda miec 20 lat to przestaniesz sie interesowac? nie ebdziesz sie o nie martwic itp? to niezla mamusia z ciebie bedzie.

ma zdrowie i nasrane w głowie

mając trojke dzieci to chyba po 40stce te studia zrobi... im większe dzieci, tym większe wydatki tez...

fhbfdzs...ty ale pieprzysz a kto tutaj mówi o tym że jak dziecko będzie miało 20 lat rodzic ma się przestać interesować jego losem...puknij się w głowę przecież wiadomo że dziecko dla matki zawsze pozostanie dzieckiem i nie ważne ile będzie miało lat no ale wiadomo że 20 latek to nie to samo co 2-3 letnie dziecko prawda ?

Hmm nie wiem co myśleć o takiej kobiecie ja pewnie pomyślała bym ,że się zabezpieczać nie umie. Niestety taki mają teraz ludzie tok myślenia. Znam jedną parę wpadli jak mieli po 17 lat było im ciężko ledwo zebrali się do kupy z dużą pomocą rodziców. Teraz mają po 19 i kolejne dziecko w drodze oni mówią ,że planowane ja szczerzę wątpię. Życzę im najlepszego ale jednak wydaje mi się głupotą mieć 2 dzieci będąc w tam młodym wieku bez wykształcenia i dobrych zarobków. To samo tyczy się dziewczyny która ma 22 lata i 3 dzieci :o jak ona utrzyma te dzieci? mąż utrzyma ich wszystkich ?? Wszystkim nam wiadomo jak o pracę teraz trudno i zarobki też nie są najwyższych lotów więc jak można w tym wieku w takich warunkach wychować 3 dzieci na odpowiednim poziomie??

no wlasnieee...i tutaj się mylisz jak się chce to wszytko można wystarczy że masz kochającego męża rodzinę która rozumie Ciebie i Twoje potrzeby ja mam 42 lata studia robiłam jeszcze przed 30 a miałam 3 dzieci teraz mam praktycznie dorosłe dzieci ...pracuję na kierowniczym stanowisku i jestem pełną życia i energii kobietą i nigdy nie żałowałam że moje dzieci urodziły się tak wcześnie mam z nimi wspaniały kontakt i praktycznie nie ma między nami tzw różnicy pokoleń

ze bedzie mlodo wygladac na wywiadówkach :)

jak to co, dzieciorob bez innego celu w zyciu

w zyciu nie zrobilabym sobie dzieci w tym wieku, ciekawe ile ten maz musi zarabiac zeby jakos poziom utrzymac sama planuje pierwsze jakos ok 28-30 lat, drugie ze 2,3 lata pozniej a tzrecie moze blizej 40

Pewnie bym pomyslała, że nie zna środków antykoncepcyjnych - ale czy to ważne, co kto mysli? Znam dziewczynę, która tak sobie o własnie ZAPLANOWALA - w czasie studiów urodziła dzieci (oczywiscie byla pomoc rodziny, bez tego to sie chyba nie da) i po studiach mogła wystartować z kopyta, bez zadnych przestojów na jakies ciąże i urlopy. Osoba z tematu nie studiuje, ale to nie znaczy, ze nie ma przed sobą przyszłosci zawodowej. Może się zabrać za swoje wykształecnie, jak już posle dzieci do przedszkola. Taka kolejność jest tak samo OK jak ta "tradycyjna" - co komu pasuje.

Wiesz, ja bym nie chciała obciążać rodziny, rodzicow... Biorę ślub w tym roku i nie wyobrażam sobie, żebym miala byc np. na utrzymaniu męża, albo liczyć na rodzicow. Tym bardziej nie wyobrażam sobie, żebym miala urodzic dziecko gdybym nie miala pracy, studiow skończonych, choćby licencjatu... z jednym dzieckiem można jakoś pokończyć te studia itd. ale trojka jak dla mnie byloby to juz za duzo.

zazdroszcze i nie wiem czemu tym sie przejmujesz ze jestes tak mloda i masz troje dzieci...tym lepiej dla ciebie bo za niedlugo bedziesz mogla sobie oddychnac bo beda odchowane a twoje kolezanki beda sie meczyc i ci zazdroscic.Ja chcialam miec dzieci w wieku 22 lat ale nie wyszlo,bo zawsze cos.Teraz mam 28,rok temu poronilam i zazdroszcze takim matkom jak ty i zaluje ze nie mam dzieci tylko dopiero mnie to wszytsko czeka podczas gdy moje kolezanki odprowadzaja swoje do przedszkola.

myslimy ze dzieci bedza zyc w biedzie . I nie bedzie cie stac na wyslanie ich na wycieczke na karaiby

a ciebie stać ?

Sama mam 30 lat, dzieci nie mam i żałuję, że się za dobrze zabezpieczałam i nie wpadłam np. pod koniec studiów. Mialabym to z głowy, to cale zastanawianie sie, czy chcę, czy nie chcę, czy sie boję - i różnica wieku miedzy mną a dzieckiem byłaby nieduża. Nie bardzo mi się podobaja takie rodziny, gdzie różnica wieku miedzy dzieckiem a rodzicami wynosi 40 lat.

a co mam myśleć ?-- "no wlasnieee...i tutaj się mylisz jak się chce to wszytko można wystarczy że masz kochającego męża (...) który rozumie Ciebie i Twoje potrzeby" Wiesz mąż potrzeby może rozumieć tylko czy go będzie stać na spełnienie moich potrzeb i potrzeb 3 naszych dzieci??:) Będzie go stać na to ,żeby mieszkanie było odpowiednie dla ilości ludzi w nim mieszkających?? czy może będziemy z 3 dzieci mieszkać w 1 pokoju z teściami?? Czy będzie go stać na zapewnienie dzieciom godnych warunków życia i utrzymania ich na w miarę dobrym poziomie. Czy będzie go stać na wykształcenie dla tych dzieci?? Na ubranka , książki , jedzenie , kieszonkowe ? Na wycieczki w szkole na kursy językowe i korepetycje już jak będą starsze?

rodzice dzieciom zgotowali ten marny los .

A ja uwazam, ze cala mlodosc, najlepsze lata spedzi w pieluchach. Potem jak juz bedzie miala wiecej czasu zeby odsapnac, pobawic sie, wyjechac to juz jej sie nie bedzie chcialo. Poza tym, nie oszukujmy sie, ale taka mloda dziewczyna, a cialo jak czterdziestka, rozorane rozstepami i wiszace cyce.