Mój facet chce pożyczyć ode mnie sporo kasy

Mój facet, z którym jestem prawie 5 lat chce kupić mieszkanie. Zapytał czy pożyczę mu 10 tys.Mówi że nie chce brać pożyczki z banku bo nie chce płacić odsetek. Nie wiedziałam co odpowiedzieć,wstępnie powiedzialam że tak, ale naszły mnie obawy, nie wiem , czy doczekam się zwrotu tej pożyczki mimo że on zapewnia że napewno odda. On jest bardzo sknerowaty, chodzi w tych samych ubraniach w których chodził gdy go poznałam. Teraz mieszka kątem u ojca. Mówi że chce żebyśmy spróbowali razem zamieszkać. Ale uwaga!- mieszkanie bedzie 1 -pokojowe i bez kuchni . No to ja nie wiem naprawdę jak on sobie wyobraża to życie. Co zrobić, pożyczyć tę kasę czy raczej obawiać się , że nigdy jej nie odzyskam .

jak on na wszystko sknerzy to albo nie odda wszystkiego (przy założeniu że zamierza oddać) albo będzie Ci cykać po kilka złociszy przez 20 lat. Powiedz, że nagły wydatek np. matka w potrzebie, albo po prostu powiedz o swoich obawach.

chce od Ciebie wyłudzić pieniadze, nie pożyczaj

jeszcze jedno: jeśli już się zdecydujesz koniecznie spisz umowę ile, do kiedy itd i to przy świadkach.

Razem mieszkać chce i 1 pokój kupuje? Daj sobie spokój. Powiedz że nie pożyczysz bo wolisz odkładać i kupić sama większe mieszkanie żebyście mogli tam zamieszkać, bo w 1pokoju to sobie życia nie wyobrażasz.

jeżeli to Twój facet, to niech podpisze oświadczenie, że pożycza i odda... zapytaj i wpisz do kiedy i w jakiej formie ale... jeżeli on proponuje byś z nim zamieszkała, to możliwe, że liczy na to, że 10000 będzie Twoim wkładem w Wasze gniazdko, bystry jest- mimo wszystko ustal fakty, bo jakoś nie rozumiem jak można żyć w takim związku z niedopowiedzeniami...

1 pokoj znaczy sie kawalerka, ze slepa kuchnia, jak rozumiem? w 2 osoby spokojnie daje sie zyc w takim gniazdku - na poczatek starcza, a komfort nieporownanie wiekszy niz pomieszkiwanie katem u rodzicow :O

Jesteś z mężczyzną 5 lat i nie wiesz czy pożyczając od ciebie pieniądze odda czy nie? Przez 5 lat związku nie poznałaś go na tyle, aby to wiedzieć? Poza tym, planujesz z nim życie i zamiast z nim rozmawiać szczerze o takich sprawach, pytasz nas na kafeterii ? Coś tu jest nie tak z zaufaniem i wzajemnymi kontaktami.

Pożyczyć możesz ale koniecznie idź z tym do notariusza niech spisze umowę. Musisz mieć wszystko na piśmie

buhahahahahah.dokładnie. jesteś z nim 5 lat i nie wiesz czy Ci odda????????????????????????? to co wy kolegujecie sie czy jesteście parą a może fuck bodies?? nie wiem kochacie się,ufacie sobie? to co piszesz to w sumie takie..smutne że dwoje ludzi co sa ze soba 5 lat a tak naprawde nie znacie się nawzajem i masz takie dylematy. chce kupić mieszkanie-jestescie razem 5 lat- może zamiast zastanawiać sie jak możesz dołóż się ile możesz i kupcie większe? planujecie razem przyszłość? jezuuuu jakie problemy..

dobry zwyczaj nie pozyczaj :P ja pozyczylam siostrze 3 tys na rok, sama wyznaczyla sobie termin splaty. termin minal, siostra kasy nie ma. powiedziala ze moze w sierpniu bedzie miala 200-500zl :P smiech na sali. a stac ja zeby oddac :P ciekawe kiedy doczekam sie tego zwrotu. juz zapowiedzialam mojemu facetowi ze nigdy wiecej nikomu nie pozyczamy. on tez pozyczyl bratu a jak trzeba bylo oddac bo nam pieniadze potrzebne to tez brat olal sprawe i powiedzial ze nie mial. z laska oddal po pol roku :P nigdy wiecej.

spisz umowę u notariusza, innej opcji nie ma, jeśli facet sknerzy to pieniędzy możesz nie zobaczyć, powie że też korzystałaś z tego mieszkania itd

Właśnie nie wiem czy uda się nam wspólne życie, nie wiem czy chcę być z nim na zawsze, dlatego mam obawy .

Chce zebyscie zamieszkali razem bo tak taniej :D Bedziesz placila mu rachunki na pol :D A nawet 3/4 bo codziennie sie kapiesz, a on tylko raz w miesiacu :D

fuck bodies.... Widzisz a nie grzmisz.... Nauczyc sie dziecko angielskiego zanim zaczniesz szpanowac FUCK BUDDIES jak juz

dobry zwyczaj - nie pożyczaj

jak mogłaś związać się z facetem sknerą czy ty głupia jesteś???? na kafe jest sporo tematów o facetach sknerach normalnie włos się jeży na głowie jak to czytam:O w dodatku masz wątpliwości czy chcesz być z nim związku, kurwa mać no ile masz lat??? mam nadzieje że jesteś młodsza ode mnie:O chcesz mieszkac w rozpadającej sie kawalerce bez kuchni kupionej za 50 tys zł??? po 5 latach mieszkania mogą byc dzieci, ciekawe gdzie będą spały:P jak twój facet moze chodzić 5 lat w tych samych szmatach????

jeśli chcesz frajerowi pozyczyć, to sporządź umowę a jak się z nim chajtniesz to spisz intercyzę, przez sknere można zbankrutować

jeżeli nie chce płacić odsetek bankowi, to znaczy że cię chce wycyckać. Każde 1000 zł które ty zainwestujesz, zyskujesz. A jeżeli mu pożyczysz, to dostaniesz te same 1000 zł - czyli tracisz bo za parę lat te same pieniądze są mniej warte wydaje mi się że on kombinuje jak koń pod górkę jeżeli ci się jeszcze nie oświadczył i nawet po tylu latach związku nie macie wspólnych planów, nie kupujecie razem mieszkania tylko on od ciebie pożycza to sorry ale coś tu jest nie tak... :-S

skoro nie wiesz czy chcesz z nim być, to co , pożyczysz mu kasę, a jak potem go rzucisz, pokłócicie się to co? A on nie powiedział że CHCE z tobą mieszkać, tylko żebyście SPRÓBOWALI ??? po 5 latach on nie wie czy CHCE ???

fajny gościu. on weźmie kasę o ty zapłacisz odsetki i ryzyko. zaradny znaczy trzymaj się go koniecznie.

Powiedz mu, że kupiłaś własnie obligacje PZU, bo wolisz, żeby kasa byla dobrze ulokowana, niż leżała u kokoś, kto nie chce płacić odsetek bankowi. Przecież to jest szukanie frajerki.

Ja bym pozyczyla, do cholery, jesli jestem z kims 5 lat to chyba mu ufam, nie? Tak samo pozyczylabym rodzenstwu czy bliskim przyjaciolom... ale pewnie naiwna jestem i zycie mnie jeszcze w dupe kopnie :P

lepiej go przekonaj do kupienia lepszego mieszkania.

pozyczki

A moze chce sie rozstac i chce na koniec wyciagnac od ciebie kase?

twoje obawy są zrozumiałe. nie porzyczaj mu tych pieniędzy, nie bądz durna!!!

Z pieniędzmi nie ma żartów.. "Powiedz że nie pożyczysz bo wolisz odkładać i kupić sama większe mieszkanie żebyście mogli tam zamieszkać, bo w 1pokoju to sobie życia nie wyobrażasz." To jest dobra rada. Ale i tak będą kwasy. Przygotuj się na rozstanie.

tez uwazam, z eta rada z odkladaniem na wlasne mieszkanie, to strzal w 10! a co do faceta, na bamk zapomni o dlugu i bedzie uwazal, ze skoro bedziesz tam mieszkac, to Twoj wklad tez ma byc jakis, tylko sprytnie do tego podchodzi i na razie nazywa to pozyczka, ale sam dobrze wie, ze to wklad a nie pozyczka, a Ty sie o tym dowiesz z ajais czas, jesli bedziesz sie upominac, bo on sprawe przemilczy na 100% nie badz glupia, nie pozyczaj nic. i widac, ze go nie kochasz, nie trac czasu na niego.

Czytając te obawy juz wiem że nie będziecie razem. Skoro masz takie wątpliwosci to na 100% nie będziecie razem. Pozatym jak gość chce pozyczyć od własnej kobiety 10.000zł to co to za koleś...porażka totalna!