Najgorsze teksty jakie powiedzieli wam faceci o innych kobietach

chodzi o komplementy wobec innych

mój facet jest tak specyficzny, że nie komentuje innych lasek chamsko, tylko czasem "niezła laska", ale nie mówi tez źle na temat kobiet "niewyględnych". Ostatnio jednak powiedział o jednej "Wyglada jak betoniarka" :D nie wiem do końca, czy to był komplement czy nie :D:D

Byłam na randce z facetem który na 1 spotkaniu obraził wszystkie swoje byłe kobiety. Oraz stwierdził że kelnerka jest brzydka.

chodzi o komplementy, najgorsza rzecz o innej kobiecie, ktora was dotknela

[o swojej pierwszej milosci, ktora przez 3 lata bawila sie nim "nie gotowa na zwiazek', po czym zwiazala sie z jego najlepszym przyjacielem] "Kochała truskawki... Wiem o niej wszystko: jakich prezerwatyw używa, co nosi w torebce, jakie pozycje lubi... Takiej miłości się nie zapomina." Dziś jesteśmy przyjaciółmi.

wiedząc, że mam kompleksy na punkcie małych piersi kiedyś w gadce palnął, o jakiejś tam, z którą się spotykał "ooojj taaa to miała czym oddychać" ... po mojej minie stwierdził, że przesadził i więcej tego nie robi :D

Uraziło mnie jak powiedział o koleżance "ta blondyneczka". Nie wiem czemu ale uraziło mnie to jakoś i dotknęło (jestem brunetką). Raz powiedział kawał o babkach z wielkimi cyckami, niby bezosobowo ale też źle to odebrałam.