Jak mam sobie z tym poradzic.?

Witajcie mam problem moje dłonie Myje je bardzo często, kilkanascie razy dziennie je szoruje cokolwiek dotkne to lece pozniej myć dłonie mam je bardzo zniszczone , niekiedy do krwi wygladaja strasznie smaruje je kremem ale wiem czemu tak myje te ręce najgorzej jest jak sprzatam łazienke to wtedy pozniej 2 godziny szoruje je w łazience mozecie napisac jak to jest u was przywiazujecie wage domycia rak? jak długo myjecie je po sprzataniu? prosze napiszcie to moze jakos to do mnie dotrze:-(

podręcznikowy przykład nerwicy natręctw

Zrezygnuj z mydła zwykłego a zacznij używac mydło w płynie z balsamem.. zawsze cos ;p

mam to od roku wczesniej tak nie robiłam skad to sie bierze jak mam sobie z tym poradzić

opłukuję wodą z mydłem... a ręce myję przed pójściem do toalety, po wyjściu, przed i po jedzieniu... No i po powrocie do domu... Ale nie muszę mieć sterylnie czystch. Może kup sobie żel antybakteryjny, jego się nie spłukuje, tylko wciera w ręce, są odświeżone, czyste, a nie niszczą skóry?

Kicky ma racje... nerwica natręctw jak nic :( Musisz się wybrać pilnie do psychiatry.

do psychologa z tym idź, sama nie dasz rady

tylko postaraj sie trafić na dobrego bo u mnie to taka pożal się boże baba (psycholog) siedzi w poradni że żyć się odechciewa :/

Psychologowie często szli na psychologię, zeby najpierw siebie wyleczyć... Niestety tak często jest. Niemniej fakt, warto chociaż spróbować pójść. Można też prywatnie...

chodzi o to ze ja byłam u psychologa i kobieta nic nie mówiła tylko słuchała a ja potrzebuje by mi ktoś to wytłumaczył ze jak wysrztam łazienke to nie musze szorowac rak 2 godziny moze ktos to napisac jak to u was wyglada

też to miałam , ale na szczęście przeszło samo

Jak myjesz łazienkę - myjesz ją środkami czystości, prawda? One nie mają za zadanie brudzić, tylko czyścić. A i jeszcze jedno - używasz rękawiczek ochronnych? Jeśli tak - to już w ogóle nie masz po co tego robić, jeśli nie - zacznij ich używać, wtedy będziesz miała czyściutkie ręce :)

może sprzątaj w rękawicach gumowych wtedy nie będziesz miała fobii że sprzątając pobrudziłaś ręce..... ja mam trochę jeszcze taką fazę podczas gotowania, tzn zawsze płuczę ręce gdy wyciagam kolejne składniki, gdy je obieram itp np obiorę marchewkę, płucze ją, wkąłdam do garnka, myję ręce, wycieram....biore następny składnik..... masakra w ten sposób robienie sałatki jarzynowej zabiera mi cały dzień, nie cierpię tego, nie mówiąc w jakim stanie mam potem dłonie....

w sumie to mi nei rpzeszło do końca :-( mam też problem z kremowaniem rąk, wiem że powinnam to robić po myciu ale nie cierpię mieć tłustych, klejących rąk więc je kremuję a po minucie nie wytrzymuję i wycieram w ręcznik :-(

Czasem mi się zdarza że po szorowaniu, że mocze donie w spirytusie kosmetycznym żeby odkazić... Wtedy moje dłonie robią się całe sine, czerwone i pieczą te ranki jak cholera.

myję cifem i tak używam rekawiczek ale zawsze i tak cos mi sie rece pobrudza jak pozniej chce sie wykapać to jak sobie pomysle ze tymi rekami musze pozniej myc ciało to dlatego je szoruje błedne koło

no to kiepsko ja zawsze obiecuję sobie że zacznę zmywać naczynia w rękawiczkach albo przynajmniej po myciu będę używać kremu do rąk, chciałam nawet postawić jakis krem w kuchni przy zlewie ale jakoś nie mogę się do tego zmusić.... zresztą w domu ciągle coś myję, przecieram na mokro, wycieram, płuczę, a to gary, a to blaty, a to coś do zmywarki wkąłdam.....masakra

najgorsze jest to że widzę już że powili na rękach zaczynają mi wyłazić przebarwienia i takie drobne zmarszczki.....boję się że za kilka lat będę mieć takie wstrętne dłonie typowej kury domowej....zniszczone z pogrubionymi paznokciami..... hmmmm pomyśl o tym, bo ja o tym myślę: będziesz mieć ładna zadbaną twarz, fryzurę i zniszczone, staro wyglądające dłonie fatalna sprawa u kobiety jak dłonie albo zaniedbana szyja zdradza wiek

trzymam kciuki za nas obie :-)

cala też siebie szoruje, najmocniej waginę i w środku... pochwę też bo boję sie ze weszły mi tam zarazki i brud.

to jak mam z tym sie uporac sprzatac musze i tak sprzatam ta łazienke najrzadziej jak moge

też mam tak :( ja już mam obdartą waginę, raz szorowałam ją domestosem :(

? podszyw ? z tą waginą to nei ma żartów jak będziesz tak dalej robić będziesz miała problemy z nawracającymi infekcjami bo wymywasz te dobre bakterie, nabawisz się grzybicy

nie wiem co jest gorsze nerwica natręctw czy to na co cierpią podszywacze...oni mają cholernie puste i nudne życie

a na ile wam starcza jedno mydło?

Ja przed sikaniem myje ręce:) nie będę przecież brudnymi miecza dotykać

????????????