Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana i zmęczona

Szlag mnie trafi przez to prawo jazdy!

Polecane posty

Gość zakłopotana i zmęczona

Pierwszy egzamin - negatyw na pierwszym skrzyżowaniu bo pas do jazdy prosto jest po lewej stronie (nie wyznaczony) a ja wjechaąłm bez kierunkowskazu, egzamin nr 2 egzaminator ten sam, to samo skrzyżowanie, jazda prosto dałam kierunek lewy jak kazal i zjechalam na lewą stronę - negatyw bo rzekomo miałam jednak tego pasa nie zmieniać :O I weź tu bądź mądry... Kolejna stówa w plecy a ja nawet do żadnych świateł nie zdążyłam dojechać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
nikt mnie nie pocieszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrz jakie masz oznaczenie kierunkowe pasów a nie to jakim ci się wydaje że musisz jechać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpan401
trzeba bylo kupic prawo jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
n to przecież mówie że tam nie było wyznaczonych pasów, ani żadnej lini :( a egzaminator sam wprowadził mnie w błąd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpan401
ile wynioslo cie juz to prawko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
1500 kurs + 134 + 112 za egzaminy, dodatkowo koszty dojazdów podczas kursu (jestem z małego miasta) noo i teraz jeszcze jazdy doszkalające... Nawet nie chce myśleć ile to kasy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys moze do tego dojdziesz - ale jezdzic na ulicach powinny osoby, ktore potrafia jezdzic. to nie jest tylko kwestia tego, ze Ty chcesz ale bezpieczenstwa innych na drodze. uczylas sie na kursie i tam powinnas sie nauczyc jak postepowac na ty skrzyzowaniu, jesli dalej tego nie wiesz wez dodatkowe lekcje. egzamin to nie miejsce na nauke, tam musisz byc pewna tego, co robisz i wiedziec, co robisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A od kiedy to egzaminator mowi ktorym pasem masz jechac? Wydaje polecenie a to Ty podejmujesz decyzje jaki pas wybrac i jaki manewr wykonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
wiem :( ale jak mam byc pewna kiedy egzaminator każe mi jechac inaczej niz sie uczylam a potem mnie za to oblewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praktyka robi majstra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko w regulaminie
to teraz moze zapytaj goscia o co chodziło. chyba możesz się dowiedzieć? egzaminy sa nagrywane więc pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kazdy musi miec prawko, niektorzy po prostu sie do tego nie nadaja. a kasa to nie wszystko, to nic w porownaniu z konsekwencjami jakie robia osoby 'niodouczone', te co zaplacily za prawko albo mialy farta i ich przepuscili - czesto powoduja wypadki i smierc innych zastanow sie nad tym - wykorzystaj czas na nauke jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
nie powiedzial mi ktorym pasem mam jechac tylko za pierwszym razem powiedzial ze nie dalam kierunku przy ustawieniu pojazdu do jazdy prosto, a jak drugim razem dalam kierunek i ustawilam sie tak jak mi wtedy nakazał to powiedzial ze to bylo niepotrzebne :( teraz juz rozumiem o co mu chodzilo ale sam wprowadzil mnie w błą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmirek911
wczoraj mialam egzamin i oblał mnie za to ze nie oglądam sie do tyłu przy wyjeżdzaniu! a guzik prawda!! wyjeżdzalam i zobaczylam czy auto nie jedzie i nie jechalo wiec odkrecilam kierownica i znowu patrzalam czy jedzie cos i wejrzalam do przodu zeby nie zachaczyc tego przede mna no i wykrecilam! a ten mi ze mam ciagle do tyłu patrzec ;| a na koniec mi powiedzial ze jak na 1 raz to jezdze bardzo dobrze tylko do tylu musze wiecej patrzec :/ a jechalam 52 minuty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhmmm
a nie ma strzałek wyrysowanych na jezdni? Znaków pionowych? Pas musi być wyznaczony w jakiś sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiszpan401
to wynioslo cie tyle co bys normalnie kupila bez wychodzenia z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhmmm
mnie kazał skręcić w najbliższą w lewo, a tam był zakaz:) Dobrze że popatrzyłam, zanim zaczęłam skręcać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tteetet
jakie wy teraz madre jestescie bo juz macie prawko w kieszeni,a gdy zdawalyscie to tez pewnie mialyscie mgliste pojecie i tym jak sie jezdzi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
no słuchajcie ja nie mam pretensji o to ze nie zdalam, jazsne ze musze sie podszkolic, mam tego swiadomosc tylko denerwuje mnie takie gadanie egzaminatora, dopiero dzisi zmusilam go prawie zeby pojechal ze mną w tamto miejsce i dokladnie pokazal o co mu chodzi, w innym przypadku pewnie do konca zycia bym tam nie zdawala :( powtarzam - zadnych strzalek kierunkowych tam nie ma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
poza tym jestem chyba zbyt mało odporna an stres :( takie głupoty robić zaraz po kursie ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko w regulaminie
słuchaj, oni czasem właśnie podpuszczają, masz umieć obronić swoją decyzję, być pewna że dobrze robisz a nie tylko grzecznie słuchać. nie mówie, że masz się kłócić, ale na egzaminie misusz być po prosu pewna każdego ruchu, umiec wytłumaczyć dlaczego tak a nie inaczej. trzeba było się od razu odezwać i dopytywać. mnie i tak nie przebijesz: przejechałam całe miasto (z kilkoma błędami), przyjechaliśmy do ośrodka i facet pyta "no i jak pani myśli, zdała pani?" a ja durna powiedziała, że chyba nie. no to na życzenie mi tak wpisał :D ale bluzgałam całą drogę do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
o jaaaaa współczuje masakra! Ale już mam inne podejscie, biore jazdy dodatkowe i daje czadu heheheh no kurcze kiedyś musze zdać! Żaden matoł nie jestem i nawet nie dopuszczam takiej myśli że mogłabym nie miec kiedys tego prawka - za duzo kasy, czasu i nerwów żeby odpóścić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
odpuścić*:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska aska aska a
Prawda jest taka że oblewają kogo chcą i jak chcą. Z pewnośćią jeśli faktycznie zrobilas błąd, to nie moze przejsc bokiem ale sama znam przypadki kiedy minimalne błędy typu zbyt późny kierunek itp decydowały o negatywnym wyniku a atmosfera którą stwarzał w miarę upływu czasu egzaminator swoim wiecznym sapaniem i czepianiem sie głupot powodowała że zdajacy popełniał coraz to więcej gaf. Uszy do góry dziewczyno, wielu takich jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewterkaaa
no to lipa moze niebawet sie uda, ja tez nieciekawie wspominam swoją walke z egzaminatorami a teraz jestem jakos kierowcą i nigdy nie stworzylam zagrozenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakłopotana i zmęczona
tez mam taką nadzieję... ale niestety nie idzie sie nie wkurzyc w takich sytuacjach, nie podobają mi sie tez opinie typu nie kazdy musi jezdzic samochodem, to co z racji na to ze wjechalam na lewy pas mimo ze egzaminatorowi nie o to chodzilo stwarzam jakies zagrozenie? a guzik, mam prawo błądzić ile mi sie chce - byleby jezdzic przepisowo a tak tez robic w przyszlosci zamierzam :P o ile kiedys zdam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×