Mówienie Dzien Dobry szefowi w pracy. Jak tym jest? Ocencie sytuacje.

Przepraszam ze drugi raz o tym pisze, ale malo osob odpowiedzialo co mysli. Prosze o wypowiedzi szczere: Jestem nauczycielka. Sekretariat polączony jest pokojem dyrektorki. Jestem sobie w sekretariacie na ksero i kseruje orzne rzeczy dla dzieci. Dyra przechodzi przez sekretariat i ani me ani be ani nic. Czy to ja powinnam powiedziec dzien dobry czy ona skoro wchodzi do srodka pomieszczenia a ja juz w nim jestem? Czuje sie dziwnie w takiej sytuacji i nie wiem jak postepowac wtedy. To zdarza sie zawsze.

kultura wymaga aby wchodzący do pomieszczenia mówili dzień dobry pozostałym, ale być może Twoja Szefowa jest starsza od Ciebie i uważa, że do Ciebie należy pozdrowienie szanownej Pani Dyrektor

reguła jest jedna i żelazna, ten kto wchodzi do pomieszczenia mówi dzień dobry, zależność służbowa nie ma tu zastosowania, widocznie twoja dyrektorka to głupi koorwiszon :)

Tez tak uwazam.. Juz mi kolezanki mowia zebym jej mowila bo mnie nie bedzie dazyla sympatia, ale kurcze... no bez przesady.. NIe bede sie plaszczyla przed nia. WYdaje mi sie ze jako osoba wchodzaca powinna powiedziec pioerwsza i tyle. Jak nie mowi- jej sprawa- ja tez nie bede jej mowila- chyba ze to ja wejde pierwsza do pomieszczenia w ktorym ona siedzi. Owszem jest ona starsza- ona ma 50 lat a ja 26- wg mnie nie ma to jednak znaczenia. Jak myslicie? Czy ja juz durna jestem ?

OLej ja. Widac ze nie wychowana. Wladza jej do gowy uderzyla,

Korona ci z glowy nie spadnie jak jej pierwsza powiesz. A ze zacietrzewiona jestes to cie nie lubi.

Mi tam by głupio było się nie odezwać,zarówno na jej miejscu,jak i na twoim

Jest zasada, ze to TY powinnas sie ukłonic swojej szefowej. Moja mama nam powtarzala, że klania sie zawsze osoba grzeczniejsza. A szefowi bez wzgledu na wiek powinnas mówic dzień dobry Ty jako pierwsza.

Wg mnie powinnas mowic mimo ze ona powinna pierwsza powiedziec.