DORADZCIE COŚ NA ROZDWAJAJĄCE SIĘ I ŁAMLIWE WŁOSY

ZNISZCZYLAM JE TROCHE ROZJASNIANIEM POTEM CIĄŻA, TERAZ JE PRZYCIEMNIAM MATRIX SYNC. STOSUJE MASECZKE Z ŁOŻYSK PLACENTA, JEDWAB, I OBCIELAM JE DOSYĆ SPORO A ONE NADAL SIE ROZDWAJAJ PODCINAM I TAK WKÓŁKO BLEDNE KOŁO NIEWIEM CO ROBIC PORADZCIE COS

Tez miałam kłopoty z włosami, dopóki nie miałam faceta, a potem uzywalismy gumek. Odkąd jego nasienie zostaje we mnie ;) czyli od kilku mcy poprawił się mój stan włosów, skóry i paznokci. Poczytałam trochę i okazłąo się,ż erzeczywiście sperma ma bardzo dobry wpływ na organizm kobiety.. Moż eto i smieszne, ale w moim wypadku to panaceum na łamliwe włosy. I nic nie kosztuje ;) w przeciwieństwie do maseczek, odżywek i innych zabiegów u fryzjera. warto spróbowac ;)

Zrób sobie maseczkę z rycyną+żółtko+sok z cytryny i możesz dodać również nafty kosmetycznej, trzymaj pod ręcznikiem z godzinę. od razu zobaczysz efekt. staraj się nie suszyć suszarką, chyba, że zimnym powietrzem i nie prostować włosów. do tego polecam mieszanine Waxu miodowego: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/pictures/165/32709.jpg z maską BioCare: www.splendore.pl/BIOCARE_Silk_Regeneration_Hair_Mask_1000_ml_p4139.html taką maskę również trzymam z godzinę na włosach. miałam bardzo zniszczone włosy, przesuszone. obecnie po mieszankach z olejkiem rycynowym raz w tyg. i co 2 dzień waxie z biocarem, moje włosy wróciły do zdrowego wyglądu. napatrzeć się na nie nie mogę ;)