Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LUZNE PYTANIE

Dziecko urodzone w USA - co z rodzicami

Polecane posty

Gość po 5 latach?
do szkoly mozesz i tak isc-wiem cos o tym bo sama mam studencka,ale .....no wlasnie ale-majac wize wspolmalzonka mozesz nie miec wymaganych 18-tu godzin tygodniowo w szkole,a wierz mi -chodzac tydzien w tydzien masz nieraz dosyc.majac wize studencka MUSISZ stawiac sie w szkole i poza wakacami nie masz praktycznie wolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLAME___
To pytanie z dzieckiem to mnie rozbawilo:D:D:D Teraz juz wiem czemu fale brzuchatych Meksykanek przeskakuja graniczne ploty, od razu dozywotnie wizy albo najlepiej obywatelstwo od razu.:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie chodze bede zdawac GRE i TEOFLA , zdaje w sierpniu. Papiery na magistra z health communications mam zlozyc do 15 listopada. Studiujac jednoczesnie sie pracuje dla uniwerku robiac research wiec to oni pokrywaja czesne i daja mala 'wyplate'. Jak mnie beda chcieli to zaczynam wrzesien 2011. Dopiero...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycze powodzenia :)a stany sa fajne.............czasami :D i napisz do Mecenasa Blocha, on Cie ukierunkuje. a w jakim miescie bedziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUZNE PYTANIE
no a ja wlasnie nie wiem czemu fale brzuchatych przebiegają granicę - choc o tym czytalam - skoro i tak im to nic nie da Nie mogły sie wczesniej zorientowac , ze to nic nie da ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUZNE PYTANIE
wysokie obcasy - w san francisco :O co mnie w ogóle nie cieszy, tzn akurat polozenie mnie cieszy najmniej, boje sie klimatu w kalifornii, jestem blada i nienawidze slonca + opalania, nie wiem jak przezyje temperaturę tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysokie obcasy ; na wsi mieszkam to znaczy w Texasie, tam gdzie A&M:-) jeszcze raz dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUZNE PYTANIE
papa i również dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna nieścisłośc
Nadanie numeru PESEL nie swiadczy o otrzymaniu obywatelstwa. Polskie prawo nie przewiduje czegos takiego jak otrzymanie obywatelstwa. Wystarczy, że jedno z rodziców posiada obywatelstwo polskie, a dziecko nabywa go po nim z urodzenia, czyli już od tej chwili a nie numeru pesel. Nie ma obowiązku zgłaszania obywatelstwa dziecka, bo nikt nie prowadzi rejestru obywateli polskich. Jeżeli oboje rodzice są polakami i maja ważne polskie dowody lub paszporty, mogą spokojnie wyrobic dziecku paszport, nada pesel, zameldowac na pobyt stały. Jeśli jedno jest polakiem, muszą poswiadczyc dziecku obywatelstwo, aby wykonac jedna z powyższych czynności w drodze decyzji administracyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, zgadza sie, jednak jesli nie zarejestruje sie dziecka, nie wyrobi sie mu numeru PESEL nie bedzie taki czlowiek (dziecko) figurowal w spisach polskich. Bez numeru PESEL zadne swiadczenia nie beda przyslugiwaly takiemu dziecku. Moze zle sie wyrazilam i tym samym zle zrozumiana, jednak chodzilo mi bardziej, o wyrabianie paszpartu polskiego, co sie wiaze wlasnie z wyrobieniem tegoz numeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bez numeru PESEL nie wyrobia dziecku paszportu. Akurat teraz to przerabiam. Corka w Polsce na podstawie aktu urodzenia zarejestrowala malego, ale juz o numer PESEL musze starac sie przez ambasade, bo ona tego zrobic nie mogla i tym samym nie moge mu wyrobic paszportu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam wlasnie przeboje z paszportem corki; ma juz pesel, Polski akt ur, paszport tymczasowy ale jako ze maz jest obcokrajowcem to nawet nie pytajcie przez co my teraz przechodzimy. Musi byc cos takiego jak ustalenie obywatelstwa polskiego. A najgorsze jest to ze kazdy urzad, kazda ambasada mowi co innego:-/ niby mama wyciagnela z jednej Pani w urzedzie wojewodzkim co i jak ale czy nie zmiania zdania naprzyklad za miesiac? kto to wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko chcialam jedna rzecz sprostowac odnosnie obywatelstwa. o obywatelstwo moze sie ubiegac osoba ktora ma zielona karte od 5 lat, wyjatkiem jest osoba ktora jest malzonkiem/malzonka obywatela bo w tej sytuacji moze sie ubiegac po 2 latach. i potwierdzam ze dziecko urodzone w US moze sponsorowac rodzicow ale dopiero po ukonczeniu 21 roku zycia :O kiedys bylo napewno innaczej, a trzydziesci kilka lat temu dziecko otwieralo droge do zielonej karty i obywatelstwa. teraz wszystko jest bardziej skomplikowane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
male sprostowanie bo nie wiem czemu pomyslalam o 2 latach :O malzonek/a obywatela/ki moze sie ubiegac o obywatelstwo po 3 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Burdel teraz maja
Teraz to wszystko sie popierdzielilo z tymi GC, burdel maja taki ze nie wiedza kto, co i gdzie. Ludzie sponsorowani przez pracodawcow czekaja latami...... i ciagle jakies backlogi i konca nie widac.Teraz, jak wejdzie jeszcze ta reforma a mysle ze cos bedzie bo Latynosi sa dobrze podkurwieni, a za chwile beda wiekszoscia w Stanach wiec Republikanie i Demokraci zaczynaja wymiekac bo glos Latynosa potrzebny zeby posadzic zad na stolku w Kongresie to dopiero bedzie burdel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam napisac ale ubiegla mnie Kluska. Jak juz napisano dziecko urodzone na terenie USA podlega prawu ziemi (Stany to jedyny kraj, ktory to ma, nie? Mysle,ze tak powinno byc, bezwzgledu na pochodzenie rodzicow :)) A kto wymyslil to, ze jak sie jest 10 lat nielegalnie to mozna sie starac o legalnie??? Niestety tak nie jest, a jakby bylo bylyby rzesze zadowolonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga NYC
kasza, a po co sie tak pchacie do Stanow? Myslicie moze, ze to krai na mlekiem i miodem plynaca??? Nic bardziej mylnego. Mieszkam z mezem od pieciu lat w Nowym Jorku. W tym roku wracamy, mamy dosyc tego syfu, pracy ponad sily zeby godnie zarobic, utrzymac sie tutaj i odlozyc na wymarzony w Polsce dom. Urodzilo nam sie tutaj dziecko, jest obywatelem - i co z tego? Opieka medyczna kiepska jak na taki kraj, uwazam, ze duzo gorsza niz w Polsce, brak europejskiej estetyki, brud, mlodziez rozwydrzona i niewychowana...Nie wyobrazam sobie, by moje dziecko dorastalo tutaj. Tylko Polska. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga:-) przykro mi , ze zle sie czujesz w Stanach i ze nie ulozylo sie wszystko po waszej mysli. Widzisz ja sobie nie wyobrazam juz mieszkac w Polsce, codziennosc mnie dobija,dodatkowo maz jest z Indii wiec automatycznie dla wielu rodakow 'zdradzilam kraj':-D wiec on nie mial by w PL latwego zycia. Indie odpadaja bo ani ja dlugo bym nie chciala tam siedziec, ani maz nie chce wracac na stale. UK- dla mnie super pod wzgledem pracy, dla meza koszmar bo Home Office to banda idiotow i hipokrytow. USA; dla meza olbrzymia szansa, watpie zeby po doktoracie beda chcieli go puscic,w 8 miesiecy tu osiagnal wiecej niz w 4 lata w UK. Ale z kolei dla mnie masakra bo mam do kitu wize. Ale tak jak pisze najpierw sprobuje ze studiami, a jak nie to za kilka lat pewnie Nowa Zelandia:-) czemu nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz zadnych praw nawet
jesli dziecko sie tu urodzi i nie rozumiem czemu kazdy mysli ze jak ma dziecko to juz od razu mu obywatelstwo dadza.A co do tego to nie ma tak ze jak tu bedziesz to po dziesieciu czy tam ilus latach dadza ci obywatelstwo od tak albo green card.Zawsze mozesz byc deportowana,nawet jesli jestes tutaj 20 lat i masz dziecko obywatela i takie jest prawo.Znam ludzi ktorzy maja troje dzieci,sa nielegalnie 25lat,corki sie tutaj urodzily i teraz jedna chciala ich zasponsorowac i skonczylo sie tak ze jak to ruszyli to z miejsca dostali deportacje i nic im nie pomoze,musza zostawic dzieci i wyjechac.Znam tez faceta ktory mm tutaj firme tzn mial,zlapali go na przekroczeniu czerwonego swiatla i dostal deportacje razem z rodzina i musial wszystko sprzedac.Poza tym nawet z green card albo obywatelstwem zawsze moga cie deportowac jak cos przeskrobiesz,bo masz to nabyte.No wiec jesli masz zamiar rodzic tu dziecko to radze wziasc adwokata,znalesc sponsora i robic obywatelstwo zebys kiedys w takiej sytuacji nie byla.To trwa lata i kosztuje majatek ale cos za cos.Jak chcesz tu zyc z dzieckiem normalnie a nie jak niewolnik to nie masz wyjscia.Bez green card nie masz zadnych praw tutaj,musisz pracowac fizycznie na czarno,nie mozesz sie uczyc,nie mozesz nic wiec to bez sensu i nie rozumiem ludzi ktorzy tutaj tak zyja jesli moga zyc w innym panstwie i byc legalnymi obywatelami i miec swoje prawa.Mozesz jeszzce przedluzyc wize chodzac do szkoly ale to nic ciekawego,musisz tam byc codziennie.Kolezanka chodzila i zrezygnowala bo to koszmar jakis jest i teraz mysli o wyjezdzie stad bo tak zyc zaden normalny czlowiek nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz zadnych praw nawet
i nie pisze tego w zlosci.Po prostu jestem tutaj dlugo,mam obywatelstwo a przyjechalam juz legalnie bo moj tata byl sponsorowany przez szefa ale czekal na zielona karte 6 lat i zaplacil za to w sumie jakies 20tys dolarow jak pozliczalismy.No wiec da sie ale nie ma nic za darmo i lata nic ci nie dadza.Po prostu nie rozumiem ludzi ktorzy tu zyja nielegalnie,sa wykorzystywani w pracy przez polakow za marne grosze i narzekaja.To kto ich tu trzyma?przeciez dolar jest teraz gowno wart wiec po co marnowac zycie na prace i prace i prace za gowno.Gdybym tutaj przyjechala nielegalnie na wizie turystycznej napewno bym tutaj nie zostala bo niby po co.Zycie jest za krotkie zeby cie ktos przez caly czas poniewieral,juz lepiej zyc w kraju gdzie jestes traktowana na rowni z innymi a nie jak jakis wyrzutek spoleczny.To tylko takie moje skromne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli mama na wizie zaszla w ciaze w usa i jej wiza wygasla zanim dziecko sie urodzilo moga mame deportowac i zabrac dziecko ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×