Uczulenie na żółtko a szczepionka p/świnka/odra/rózyczka - jaka reakcja?

Witam, Chciałam się zapytać mam, których dzieci są uczulone na żółtko jaja kurzego, jaka była reakcja po szczepieniu w 13/14mc na świnkę, odrę i różyczką? W tych szczepionkach znajduje się białko kurze. Robiłyście jakieś testy przed szczepieniem? Czy były jakieś odczyny poszczepienne? Bardzo proszę o odpowiedzi.

;]

Moja corka byla uczulona na bialko jajka kurzego i zostala zaszczepiona MMR. Nie bylo wiekszej reakcji poszczepiennej. Miala stan podgoraczkowy przez pare dni. Nie sadze, zeby uczulenie na zoltko (pierwszy raz slysze o alergii na zoltko a nie na bialko) bylo problemem przy szczepieniu. Szczepionki sa zawieraja proteiny bialka i to tylko w minimalnych ilosciach.

Córka na zółtko zareagowała wymiotami, potem szpital i kroplówka. Nie wiedziałam wtedy ze to od zółtka... w 100% upewniłam się gdy po kilku dniach ugotowałam zupkę i dodałm pół zółtka... . Wymioty a potem wysypka. Dlatego się pytam jak to jest ze szczepionka. Jakie mogą być konsekwencje, czy wcześniej robi się testy itp. Dzięki za odp.

Moj syn mial rowne 12 miesiecy jak go szczepilam PHRIORIXem(czy jakos tak:-o). Jest uczulony na mleko i wszystko co od niego pochodzi! Pediatra nic mi nie wspomniala,ze syn moze miec az takie objawy! Wszak nie mial zadnych,ale przeczytalam pozniej w internecie,ze mogly wystapic drgawki itp..:-o Dopiero jak go zaszczepila to mi powiedziala,ze mam poczekac 10 minut w poczekalni i jak bedzie ok to moge isc! Ale nie mial zadnych objawow poszczepiennych..Zreszta po zadnej nigdy nie mial nawet goraczki..Ale ostatnio jak go szczepilam na menigokoki to mial spuchniete nozki:-o

Moj synek ma 13 m-cy.Do okolo 9 m-cy reagowal na nowosci zywieniowe atopowym zapaleniem skory,ale na szczescie to mamy za soba.Nie podawalam mu jeszcze calego jajka(zalecenie pediatry) az do dzis,bo musielismy sprawdzic przed szczepieniem MMR,czy nie jest uczulony. 10 min po podaniu jajecznicy zaczal wymiotowac i dostal czerwonych plamek na skorze :( Na szczescie juz jest ok,chociaz wciaz go obserwuje :( Jutro zadzwonie do lekarza,ciekawe,czy bedzie chciala go szczepic???Raczej sie na to nie zgodze...

O, moj temat ;] Ja podjaew córce herbatniki gdzie sa jajka i nie ma reakcji, wcześniej były krostki teraz juz nie, makaron tez je i jest ok, po roku podam cale jajko albo i przed, zobaczymy, Asik napisz co powiedziała Twoja lekarka

:( Powiedziala,ze mamy sprobowac za tydzien znow podac zoltko,jesli sytuacja sie powtorzy,bedzie mial robione jakies badania krwi...:( Kurcze,tylko ja sie boje mu znow podac to jajo w domu,boje sie jakiegos wstrzasu anafilaktycznego,bo ta reakcja byla za szybka :(

Tfu,nie zoltko,tylko cale jajko ;)