Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fraszka19

JA ZAWINIŁAM??? proszę o o obiektywne spojrzenie

Polecane posty

a więc tak.. byłam wczoraj z moim chłopakiem na domówce, dosc dobrze się porobił( jak nigdy w sumie) i musiałam się nim zajmowac. Musiałam czekac na pierwszego busa do 6, a z tej imprezy wyszliśmy po 3. ;/ rzecz jasna - gdzieś na dworze. do niego nie chciałam isc, bo ma trudne warunki mieszkaniowe, dzieli pokój z ojcem i było mi niezręcznie, a na dworze nie było wcale tak zimno.. zaczęły jeździc pierwsze trajki i autobusy to wsiedliśmy żeby czas jakoś minął, cały czas zachowywał się jakby się urwał z choinki, ubliżał mi też, ja mam 19, on 20 lat. W koncu dojechaliśmy do miejsca skąd moje busy mają przystanek startowy, ale jeździły dziś później, z racj święta, a więc wsiedliśmy do autobusu aby czas upłynął, ale autobus jeszcze nie jechał, w tym czasie wsiadł do niego mój kolega, z którym swojego czasu jeździłam na imprezy. Mój wyszedł na papierosa przez autobus, a tamten zaczął ze mną gadac, wrócił moj, on w ogóle jest strasznie zazdrosny, zaborczy i pyta mnie skąd go znam, mówię, że ze szkoły z widzenia, no ale ten kolega zaczął wspominac zwyczajnie czasy, kiedy jeździliśmy do tej dyskoteki, mój jest strasznie ANTY tej dyskotece, bo uważa, że tam jeżdżą same strzępy etc :O no i się wydalo skąd znam tego kolege, MÓj mówi, że zaraz wstanie i mu wyjebie :O uspokajałam go aż w końcu rzucił hasło IDE STĄD, NARA i poszedł :O wiedział, że mam daleko do busa i nidgy mnie samej nie zostawił, autobus ruszył i pojechałam.Dostałam od niego sms-a, że nigdy się tego po mnie nie spodziewał, że nigdy nie wybaczy i że mam się z nim pieprzyc, nie miałam grosza na koncie:O dojechałam do miejsca, gdzie mam też przystanek i czekałam na tego busa, mój napisał mi, że bus m iwłaśnie jedzie, a on nie zdąży już dojechac tam gdzie czekam, faktycznie zaraz bus był, a od niego wracając dostałam telefon "czy dałam już tamtemu dupy" - rozłączyłam się, dostałam więc sms-a typu "sprzedaźna łajdaczko nie wybacze Ci" . co w tym jest mojej winy, gadałam z tym kolegą zupełnie koleżeńsko, zresztą sam był po grubej imprezie, wstałam teraz, mój pewnie niedługo wstanie, choc popił sporo.nie odezwę się pierwsza, ale jak ja mam się teraz zachowac?!?!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość it is me
I Ty chcesz znim jeszcze być ?? =O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexy laska z disco!!!
:D skąd jesteście? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blubel
No własnie :) Ty dziewczyno chcesz znim jeszcze byc ?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgdddddddddddddd
zostaw go naprawde:( poznasz kogos dla Ciebie wartosciowego spox goscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blubel
Ahh.. i niczym nie zawinilas ;) to on nie potrafi się zachowac ... :O nie ma tu żadnej Twojej winy ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
Bardzo Ci wspolczuje, naprawde. Nie zawracaj sobie tym glowy, chociaz wiem, ze musi Ci byc ciezko po takich slowach i nie reaguj na jego przeprosiny, to typ wyjatkowego idioty. Ty nie zawinilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 987654321
Zapomnij o nim, po prostu. Pokazal sie od prawdziwej strony, po co ci burak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
3 godz? nocnym nie mogłaś wracać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on milczy, a mnie męczy jakieś dziwne poczucie winy, ale nie wiem czemu! dostałam jeszcze sms-a, że mowiłam, że go znam ze szkoły, a tak naprawdę pieprzyłam go w ..(tu nazwa dyskoteki):O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie mogłam! bo akurat tam jeżdzą tylko busy, które dziesiejszego dnia kursowaly od po 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
więc nie mieszkasz w Warszawie a kolesia rzuć czym prędzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no bardzo blisko ale jednak tam busy tylko dojeżdząją, zresztą to nie ma teraz znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onyyyyyy656777
chyba jakas glupia jestes. nocne nie jezdza przeciez po calym miescie tylko na okreslonych trasach, iwec o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
oczywiście że nie jeżdżą, ale zakładając, że autorka nie ma drewnianej nogi lepiej by doszła do przystanku niż marnowała 3 godziny z pijanym kolesiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie to ma znaczenie?!?!?!? po prostu busa do siebie miałam po 6! a wsiadłam przed 5 w jakieś autobusy i traj z nim, aby czas minął szybciej!!! musicie widziec problem tam, gdzie go nie ma?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
właśnie to jest jedyny problem - bo jeśli chodzi ten drugi to przecież nie chcesz marnować życia z człowiekiem, który traktuje Cię jak dziwkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybym mogła to bym przecież jak najszybciej pojechała stamtąd! mogłam czekac na przystanku te 3h, czy na ławce na OS, ale już wolałam wsiąść w trajkę, on usypiał wtedy chociaż na chwilę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
tylko niech Ci nie przyjdzie do głowy tłumaczyć i płaszczyć się przed nim - miej godność dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam i tak kasy na koncie, już płacze z tego wszytskiego, zrobi tak aby całą winę zwalic na mnie, czuje sie jak zero, czy ja nigdy nie moge miec kogoś, z kim będę szczęśliwa i będzie mnie szanował!??!??!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
oczywiście, że możesz mieć - ale jak sama widzisz to nie będzie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona7897
To jakiś zakompleksiony, zazdrosny gówniarz, w dodatku agresywny i wulgarny. Zupełnie się nim nie przejmuj. Próbuje Cię wpędzić w jakieś chore poczucie winy, jeśli będziesz się starała załagodzić sytuację, w przyszłości będzie się to na 100% powtazać. Uwierz mi, szkoda życia marnować na takiego kolesia. Moja rada: ignoruj smsy, najlepiej usuń go z wszelkich kontaktów i zapomnij, absolutnie nie wdawaj sie w dyskusje i nie tłumacz z niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexy laska z disco!!!
olej warszawiaka, weź się za ślązaka! :D a tak serio, to Twój facet to palant i niezrównoważony cham :D to, że byłaś z takim typem też źle świadczy o Tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chciała aby on zrozumiał, co zrobił ale on będzie na mnie wszystko zganial, abym go przepraszała za to że go oszukałam, skąd znam tego kolegę itd:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejże
On nie powinien Cię już nic nie obchodzić. Niech sobie myśli co sobie chce. Nie wiem czy macie jakiś kontakt (praca, szkoła), ale najlepiej zerwać całkowicie kontakt. Żyj najlepiej jak potrafisz i to będzie Twoja satysfakcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona7897
Nie licz na to, że taki typ coś zrozumie, dla niego liczy się tylko jedno: on sam, jeśli nie jest w centrum zainteesowania, to zgotuje Ci sytuację jak wyżej. Rozumiem, że jest Ci przykro itd., ale uwiez, jeśli będziesz kontynuować tę znajomość, jeszcze wiele razy będzie Ci przykro. Miej godnośc i olej gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×