nie odczuwam pełnej satysfakcji z sexu...

mam nadzieje, ze ktos bedzie w stanie dac mi dobra rade. z moim chlopakiem kochamy sie od pol roku a ja do tej pory mialam dwa orgazmy. wlasciwie mozna to nazwac bardzo mini orgazmami. nie wiem w czym lezy problem. on mnie podnieca, podnieca mnie jego cialo, nagosc, ruchy, zapach, to co robi, ufam mu i kocham go. tylko z jakiegos powodu nie osiagam orgazmu, trudno mi jest zrobic sie mokra i na dodatek szybko wysycham, zadko staja mi sutki. oczuwam satysfakcje bo lubie sie z nim kochac i go czuc ale nie jest to pelna satysfakcja. nie mam pojecia jak sobe z tym poradzic...

dodam tylko że uwielbiam łaskotki i strasznie mnie podniecają ;)

to przypadłość zimnych suk.. :( żal

też tak mam,ale ja coraz bardziej utwierdzam się we fakcie,że jestem zimną suką...

Jesli to Twoj pierwszy partner to nie masz sie czym martwic :) do sexu trzeba sie przekonac i go "poczuc"....jesli trudno Ci sie podniecic i jestes sucha to moze zorganizujcie sobie jakas mala domowa imprezke we dwoje...? ja kiedys tak zrobilam z moim facetem i bylo super :) rozmawialismy, piescilismy sie, calowalismy, pilismy jakies drinki az w koncu calkiem sie wyluzowalam i mialam ogromna ochote na sex :) alkohol i taki dluzszy wstep moze naprawde pomoc! :) po jakims czasie nie bedzie to juz potrzebne ale na poczatku zawsze mozna takie cos organizowac zeby dziewczyna lepiej poznala takiezblizenia :) ponadto uzyjcie sobie zelu intymnego nawilzajacego wtedy nie bedzie problemu z tym ze jestes sucha :) powodzenia! :)

zno wlasnie to jest moj pierwszy partner. z ta domowa imprezka nie jest zle. jakby pomyslec to raz tak mielismy - caly dzien w domu, wylegiwanie sie, mily obiadek, winko, przytulanki itd. bylo bardzo milo ale orgazmu nie bylo a jak o poranku znowu sie do siebie przykleilismy to dopadla nas rzeczywistosc i moje wazne spotkanie. i niestety nie mamy za duzo okazji na takie spedzanie czasu. a szkoda...

mam takie pytsnie dlaczego niektore kobiety sa zawsze wilgotne?

czyli nikt nie wie?

To zależy od partnera słabo Cię pieści musisz mieć dłuższą grę wstępną. Jeśli partner jest cierpliwy i pojętny, to Cię powinien do wytrysków doprowadzić i mega orgazmów jeśli tego nie potrafi, to masz niedosyt.

Ja se mysle ze te co maja sucho to za mało kislu spozywaja ;)

he he he slyszalam ze sucho maja dziewczyny ktore uzywaja tamponow i zauwazylam to po sobie bo kiedy zaczelam uzywac to jestem bardziej sucha a kiedys bylo inaczej...

A tak na poważnie nieustatysfakcjonowana co By Ci tu powiedziec hmmm se myśle ze może za dużo oczekujesz od sexu a za mało się do niego przykładacie? Powiem tak, możeeee być bardzo dużo przyczyn tego. Pierwsze spychika - tak bardzo nastawiasz się na to by mieć, że Cię stres zjada, nie jestes wyluzowana, myslisz o czymś innym niż o miłości, np. czy sie nie potargasz nazbyt podczas albo ze czy zaciągnełaś ręczny w samochodzie albo co jutro zrobić na obiad. Drugie żeby sex był taki jakiego oczekujesz musisz zachowywać sie i robić to co czujesz. Masz chęć na to? - robisz to. Trzecie- na orgazm trzeba sobie zaslużyć sam nie przychodzi tak łatwo. Czwarte - Odpowiednie pieszczenie odpowiednich miejsc. Piąte - jak się ma kłopoty z osiąganiem orgazmu trzeba się go poprostu nauczyć robić. Spróbuj zrobić sobie sama dobrze. Szóste - za dużo czytasz romansideł. Siódme - może czas na jakieś urozmaicenia nowe wnieść do łóżka, jakieś zabaweczki? Ósme- wyciągnij wnioski z przypadków w ktorych osiągałaś orgazm. O właśnie jak napisałem: orgazm sie osiąga a nie się ma. itd itd itd

znajdź sobie takiego, co będziesz mieć satysfakcję, niż ze swoim.

Nie wiem jakie berło w spodniach ma Twój chłopak, a nic nie piszesz mimo, że jesteś pomarańczowo anonimowa, a to bardzo ważny narząd. Facet albo jest muzykantem, że długo się stroi, a krótko gra, albo nie zna anatomii narządów rodnych kobiety np. nie wie co to jest łechtaczka i do czego służy, nie wie co to punkt G, gzie on jest i do czego służy, a samo to wejście do pochwy, to musztarda po objedzie. Musi to znać i wiedzieć jak to wykorzystać w praktyce, aby doprowadzić do orgazmu. Jak to wszystko zna i wie jak się z tym obchodzić w praktyce, a mimo to jesteś sucha i nie masz orgazmu, to jesteś oziębło płciowo i musisz się długo leczyć, może psychoterapię, ale to wizyta u seksuologa rozwiąże Was problem.

Idź do lekarza najlepiej to się dowiesz co Ci dolega i co zrobić żeby by dobrze :)