Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość całą noc cały dzień

Wymiotujący pies

Polecane posty

Gość całą noc cały dzień

Oczywiście wiem że musze iść do weta ale może ktoś tu sie zna. Mój piesek żygał pół nocy i obecnie co dwie h też wymiotuje taką okropną zółcią. Na dworze je dużo trawy i zaraz wymiotuje, ale widać że coś mu siedzi na żołądku. I pytanie czy mogę mu zaparzyć mięty?? (wiem że może głupie, ale chce żeby coś mu pomogło) Piesek pije wode więc raczej się nie odwodni, ale cały czas się trzęsie i chodzi skulony, czy ta mięta to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zdarza się, że pies zjada trawę. Umiarkowana ilość trawy poprawia trawienie, dzięki dużej zawartości błonnika w trawie. Jeśli pies zjada dużą ilość trawy, świadczy to o niestrawności i służy wywołaniu wymiotów w celu usunięcia szkodliwej zawartości żołądka. Jeśli pies wymiotuje trawą, nie należy pozwalać mu na dalsze jej spożywanie, ponieważ ostre źdźbła trawy drażnią żołądek pogarszając jego stan. Należy wówczas skontaktować się z lekarzem weterynarii."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Układ trawienny - żołądek Według ostatnich badań naukowych, wyciąg ze śliwek jest mocnym i skutecznym lekiem zatrzymującym wymioty u psów. Do opanowania nudności u psów stosuje się wywary z rumianku pospolitego, kopru i mięty. Środki odprężające i wzmacniające, takie jak imbir, mogą łagodzić nudności związane ze strachem. Stwierdzono, że imbir polepsza trawienie białek i zwalcza nudności w chorobie lokomocyjnej poprzez wzmocnienie wyściółki śluzowej w żołądku. Ma wpływ na wytwarzanie prostaglandyn i w związku z tym może być środkiem przeciwzapalnym. W przypadku zapalenia wątroby, nasiona ostropestu plamistego (Silibium marianum) mogą zapobiec uszkodzeniu wątroby i pomóc w regeneracji jej komórek."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całą noc cały dzień
Dzięki to akurat wiedziałam, widzę że specjalnie ję te trawę bo coś mu tam stoi, ale kurcze nie wiem jak mu pomóc :/ Chyba zaryzykuje z tą mięta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W drugim cytowanym fragmencie jest napisane: "Do opanowania nudności u psów stosuje się wywary z rumianku pospolitego, kopru i mięty." - tak wiec mozesz mu spokojnie zaparzyc miete albo rumianek. Jesli masz sliwki suszone, tez mysle ze mozesz dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięta moze być toksyczna
poza tym skoro wymiotuje i nie znasz przyczyny to nei ma na co czekać moze się zatruł trutką na szczury ? już dawno powinnaś być nim u weta jesli nie chcesz go stracić zatrucia mogą być śmiertelne zwłaszcza jeśli nei wiadomo co je spowodowało, zwierze się może odwodnić, może dojść do zaburzeń pracy serca i nerek....chyba nie muszę tłumaczyć że wymaga natychmiastowej interwencji weta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całą noc cały dzień
O dzięki wielkie a gdzie to znalazlaś? Może tam będzie coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrzę...
Hej! Jeśli wymiotował całą noc i ciągle wymiotuje to może być coś poważniejszego niż zwykłe zatrucie, czy "coś na żołądku". To zależy ile pies już ma lat. Takie objawy są też charakterystyczne dla mocznicy (wydalał coś ostatnio? w sensie mocz, kał) -czyli zatrucie organizmu z powodu zniszczonych lub niepracujących nerek. Należy zrobić badanie krwi i sprawdzić poziom mocznika. Jeżeli jest wysoki należy niezwłocznie podać psu kroplówkę i odpowiednie leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięta moze być toksyczna
zazwyczaj są jacyś dyżurujący w klinikach, najprościej po prostu zazdwonić i to sprawdzić.... w zeszłym roku prawie tak bym się pozbyła kota, zaczął nagle wymiotować, nei chciał jeśc ani pić....rodzice myśleli " że mu przejdzie"i chcieli czekać, dobrze że natychmiast drugiego dnia go wziełam do weta, okazało sie że ma niewydolność nerek, jeszcze trochę i by było po nim, cały czas wymiotował, był słaby, nie chciał jeść, w sumie nie jadł ze 4 dni, gdyby nie codzienne kroplówki przez tydzień i zastrzyki wzmacnijące to strach pomyśleć.... kocisko czuje się dobrze mimo skończonych 14 latek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całą noc cały dzień
No na ostry dyżur jak już. On niestety jest strasznym głodomorem, i jak znajdzie coś na dworze to nie da się go upilnować od razu zjada. Wydaje mi się że wczoraj wieczorem coś zjadł, wczęśniej też zdarzało mu się tak wymiotować lecz nie w takich ilościach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięta moze być toksyczna
no dokładnie, mocznica, mój kot jest do dziś na specjalnej diecie dla chorych na nerki..... typowy objaw to jadłowstręt, mojego mimo głodu wręcz odrzucało na widok jedzenia.....a potem nawet gdy próbował jeść i tak wszystko zwracał, był osowiały i chował się po kątach mimo że normalnei uwielbia towarzystwo i wszędzie za nami łazi..... naprawdę nie czekaj, zasuwaj do weta, niech zrobi badanie krwi: mocznik, kreatynina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całą noc cały dzień
Wiem ze to może być poważne ale moj ostatnio mial robione wszystkie badania, i wszystko wyszlo idealnie, odczekam jeszcze, zobacze co sie bedzie dzialo jak nie to i tak zadzwonie na ostry dyzur, dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mięta moze być toksyczna
rany ale ty głupia jesteś, wolisz patrzeć jak zwierzę się męczy... mój kot też zawsze był zdrowy, aż do momentu gdy zaczął wymiotować i przestał jeść.... po co pytasz o rady jak żal Ci ruszyć tyłek i jechać ze zwierzakiem do lecznicy ? brak mi słów na takich ludzi, lubią mieć zwierzęta jak nie ma z nimi kłopotów, a jak już są no to......znjadzie się jakis śmietnik albo drzewo w lesie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrzę...
Mój właśnie też ma to cholerstwo. I jest w tym samy wieku co Twój kot "Mięta.." :) od 2 lat jest na specjalnej diecie, masa kasy leci na to weterynaryjne żarcie i lekarstwa, ale najważniejsze że ma się dobrze staruszek. Ech.. nigdy nie zapomnę tych kroplówek i pobytu w klinice przez tydzień. Brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facecik32latka
Wiem, ze to moze byc dla ciebie szokujace ale .... SLYSZALAS O KIMS TAKIM JAK WETERYNARZ ??!?!?! Czekaj jeszcze dluzej kretynko kompletna. Jezu .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrzę...
Zapomniałam napisać ze ja mam psa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz jest czerwiec...ruszylas dupsko do weterynarza czy ''cala noc caly dzien''odszedl w zaswiaty?pomocy szuka sie u weterynarza,a nie na forum.glupia jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kasiorke zaoszczedzilas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×