Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa

moj facet mamisynek jak go przekonac do innego myslenia

Polecane posty

Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa

a wiec ma 27 lat pracuje i stac go na kredyt..a mieszka z mama w duzym 100m mieszkaniu. pare lat temu miał brac slub kupowac dom, ale roztsał sie z tamta dziewczyna wiec, nadal siedzi u mamy. Ogolnie chciałby sie wyprowadzic ale wie ze matka sie sama nie utrzyma, bo nie ma tyle kasy. Do konca roku musza sie wyprowadzic z tej kamieniicy, a jego matka mówi mu..weź Michał kredyt mieszkaniowy to kupimy sobie mieszanie "My". On nie chce mieszkac zmam do konca zycia, ale z drugiej ciagle ma wyrzuty ze ja zostawi, i co z nia zrobic bo sobie nie poradzi..ja mówie wez dla sibie kup mieszkanie, a dla mamy wez mieszkanie w odstepne za około 20000...i bedzie miec zameldowanie na stałe itd. a jego matka jak usłyszała ze nie chce brac kredytu na mieszkanie dla nich, ze Michał mysli o swojej przyszłosci i o tym ze chciałaby ułozyc sobie zycie mieszkajac sam, a ta wzbudza w nim poczuciewiny i robi awanture i mówi no tak matka tylko do piachu, do niczego niepotrzebna najlepiej jakbym umarła byłby spokoj. Albo zali sie jego ojcu, który z nimi nie mieszka, że Michał sie szweda po nocach, ze gdzies łazi i co sie z nim dzieje niedobrego..dodam ze nie pije, jest porzadny, raz na 3 tyg pojdzie na impreze ze wroci pozno w nocy, takto wraca o 23 ode mnie....co dla niej juz jest pozno:O czy 27 letni koles musi sie tłumaczyc z takich rzeczy..albo włazi nam do pokoju co chwila, oczywiscie robi puk puk i włazi..raz tak weszła ze sie zawstydziła i szybko uciekła, to chcoaiz był spokoj na akis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
facet musi sam to zrozumieć, inaczej cale zycie spędzi z mamusią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa
wiem ze z racji teggo ze nie ma meza to mojego faceta tak traktuje on ma starszego brata ale ten sie wyprowadził dawno temu i ma spokoj swiety, ale mamtka i tak ma zyczenie zeby wpadał znarzeczona w kazda niedziele na obiad a jak nie to obraza sie;). Tamta dziewczyna jest dosc dziwna, i z tesciowa tez ma na pienku. my jestesmy ze sobą 4 miesiace, poznajemy sie, jest spoko..zobaczymy jak bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa
on wie, ze nie moze i nie chce mieszkac z mam całe zycie, ale ma wyrzuty wzgledem niej ze sobie sama nie poradzi..tez wie ze jego partnerka z która bedzie chciał ułozyc sobie zycie nie zaakceptuje mamy z domy, i tez by chciał cos w koncu sam zrobic teraz np on kuuje sobie auto a ta mu gada kup kombi to bedziesz mi mogł robic dostawy do sklepu;) masakroza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa
oni musza sie wyprowadzic z tej kamienicy powinni dostac albo jakies lokum albo kase, ja mówie za ta kase to wez mamie mieszkanie w odstepne..mozesz jej pomagac na odległósć..ja mówie mysl o sobie a nie o niej ..bo na swoje zycie juz przezyła załozyła rodzine etc..a ty tez powinnienes sie usamodzielnici tez cos zaczac robic dla siebie on uwaza ze najlepszym rozwiazaniem dla niego jest wyprowadzenie sie do innego miasta:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troskliwa mamuśka............
Wiesz co ? A ja mam synka dorosłego który ciągle mieszka ze mną.Ja już chciałabym aby ułożył sobie życie ,ożenił się i wyprowadził ode mnie.Niech już wreszcie ktoś inny pierze jego majtki ,skarpetki ,prasuje koszule i gotuje obiadki.To jest nienaturalne gdy dorośli,ludzie,po studiach,z dobrą pracą nie dążą do prawdziwego usamodzielnienia się. Nie zawsze jest to wina matek ,że synkowie tak bardzo trzymają się domu.Oni po prostu wolą bezpieczne i wygodne życie "przy mamusi" zamiast podjąć decyzję o życiu na własny rachunek.Do tego trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność za rodzinę którą się tworzy. To ,że mamusia sama się nie utrzyma to nieprawda ,zresztą można jej ewentualnie w czymś czasem pomóc jeśli taka konieczność. Mój syn na szczęście ma dziewczynę i wszystko jest na właściwej drodze żebyśmy się wreszcie od siebie uwolnili.Ja od roku mam emeryturę,wcale nie najwyższą lecz gdy syn się wyprowadzi zmniejszą się moje opłaty za mieszkanie,media i inne.Myślę ,że sobie poradzę a będę szczęśliwa ,że moje dziecko ma wreszcie swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa
no własnie to jest normalne myslenie matki..moja mam tak samo mysli jak Pani;) i tez by chciała zebym sobie jakos sama zycie ułozyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że nie chce brac kredytu to nie ma nic wspólnego z maminsynkowatością:P.I nie namawiaj do branmia kredytów w banku bo to wywołuje inflację.On dobrze robi że nie chce brać kredytu:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa
niech bierze kredyt na swoje mieszkanie ..a nie na mieszkanie z mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isssssssssssssssssssiiiiiiiiii
troskliwa mamuśka--------właśnie dlatego Twój synek jeszcze się nie ustatkował,bo ma tak wygodnie,jest obsłużony,oprany,ma ugotowane i rachunków nie musi płacić,więc co taka zdziwiona????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowakrólowaaaaaaaaaa
opppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×