Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość farmerama

w oczekiwaniu na dotację?

Polecane posty

Gość farmerama

Witam, mam pytanie czy jest taka osoba na forum,która otrzymała dotację na rozpoczęcie własnego biznesu?Kilka tygodni temu złożyłam wniosek komisja zakwalifikowała mnie do drugiego etapu tzn.przyszły dwie kobitki zobaczyć lokal ale muszę kilka tygodni czekać za ostateczną decyzją,jestem cała w nerwach,zastanawiam się czy ją otrzymam. Mam już wszystko zaplanowane teraz tylko czekać i to czekanie jest najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farmerama
naprawdę nikt nie starał się o dotację,nikt nie może pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermioninka
Hej, nie wiem z jakiego funduszu starasz się o dotację bo ja brałam kasę z Unii Europejskiej i nie było specjalnych problemów. Żadna komisja nie przychodziła mi do firmy i niczego nie sprawdzali, opierali się na wniosku o dotację i to wszystko. W moim przypadku wniosek to była kluczowa sprawa. Znajomy potraktował jego wypełnienie jako błahostkę i to był jego błąd bo pieniędzy nie zobaczył. Dlatego wniosek zleciłam jednej firmie, konkretnie tej: http://www.ckdhetman.pl/ i jestem zadowolona. A Ty się nie denerwuje, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryptoreklama
Paskudna rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BodyColour
Witaj. Ja otrzymałam dotację z PUP. Wniosek składałam dwa razy. Za pierwszym razem został on odrzucony. Napisałam go "na kolanie" i to był mój błąd. Nie poddałam się jednak i tak, jak hermioninka - zleciłam napisanie wniosku firmie, która się w tym specjalizowała. Nikt nie przychodził sprawdzać lokal przed podpisaniem umowy. Nikt też póki co nie robił mi kontroli. Zostały mi jeszcze 2 miesiace do pełnego roku prowadzenia firmy i szczerze mówiąc czekam na to z niecierpliwością. Nie żałuję, że dotację wzięłam, ale PUP powinien wprowadzić trochę zmian w swoich wymaganiach. Troche mnie pogrążyłam styczeń i luty ponieważ pracy nie miałam w ogóle, a co za tym idzie- zarobków. A ZUS trzeba było opłacić. Może nie są to kosmiczne pieniadze, ale z nieba też ni spadają. PUP powinien umożliwić np. jednorazową możliwość zawieszenia DG w czasie trwania umowy na max 3 miesiące. Albo nie zakazywać podpisywania umowy zlecenia w czasie trwania umowy. To takie moje małe sugestie:) Jeżeli ktos będzie miał super pomysł to oczywiście niczym się nie będzie musiał przejmować. Ale za tych kilkanaście tys. zł. nie sposób mieć złoty środek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×