Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boze,to znowu sie stalo.......

zakochalam sie i ...........

Polecane posty

Gość boze,to znowu sie stalo.......

zakochalam sie a mam faceta,ktorego od dawna nie kocham,kiedy zaczynam ten temat blaga,prosi, mowi ze to przejsciowe...wiem to chore... a teraz ja sie zakochalam, wiem to na pewno, mysle,ze on tez do mnie wiele czuje...i nie mgoe sie uwolnic wiem,ze mnie zjedziecie,ze jestem nienormlana ze siedze z kims kogo nie kocham, ale to nie ejst takie latwe odejsc...z wielu,wielu powodow...m oze ktoas z was cchce go uwiesc? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest absolutnie normalne że krzywdzisz, oszukujesz innego czlowieka. Kobiety tak po prostu robią bo lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,to znowu sie stalo.......
jestem z nim szczere, mpwilam nie raz nie dwa ze go nie kocham.,.,,ale on mnie nie wypusci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa milosc
co to znaczy nie wypusci?po prostu odchodzisz. tzn wiem,z eto trudne, bo jets przyzwyczajenie itp., ale przeciez nie chcesz tkwic w takim zwiazku do konca zycia, bo nie potrafilas odejsc. daj szanse i sobie i jemu na znalezienie kogos odpowiedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,to znowu sie stalo.......
on twierdzi ze to ja jestem ta jedyna i ze zawsze bylam szczesliwa i po prostu to przejsciowe.... :((((((((((((( on sie zalamie psychicznie wiem to,znam go doskonale, to bardzo dobry i fajny chlopak, wartosciowy nigdy mnie nie skrzywdzil ,zawsze pomocny..tak strasznie nie chce go ranic..a wiem,ze go bardziej ranie oszukujac..ale on tego nie wie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boze,to znowu sie stalo.......
mój aktualny ma dłuższego , jakies 22 cm a ten nowy w ktorym sie zakochałam ok 10 ciu :( kurwa , prawie wcale go nie czuję podczas analu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem odejście nie jest łatwe, ale jak ktoś chce odejść to na pewno to zrobi. Niestety współcześni ludzie większość swoich emocji zastąpiło strachem :O Powtarzam jak ktoś chce to, to zrobi jak nie, to tak jak w Twoim przypadku będzie szukał miliona usprawiedliwień :O Wiem co piszę, ja wręcz uciekłam z toksycznego, niebezpiecznego związku, nie mając nic prócz woli normalnego życia. Współczuje wszystkim duszącym się we własnym sosie, tylko szkoda że w tym sosie kisicie też innych (niewinnych) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×