Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość animinka.

Mój facet nie chcę uprawiać seksu tak często jak ja..

Polecane posty

Gość animinka.

czy któras z Was miała taki problem? ja chciałabym uprawiać seks minimalnie 2 razy w tygodniu. Zazwyczaj inicjowałam stosunek a on czasami mi odmawiał. Mam wrażenie ze jemu to wystarcza 4 razy na miesiąc :( chcąc dokładnie to sprawdzic przestałam pierwsza zachęcać do seksu takim sposobem od ponad tygodnia tego nie robiliśmy... czemu tak sie dzieje? rozmawiałam z nim o tym.. powiedział ze jest zmęczony... ale nie pracuje cięzko wysypia się i nie jest zestresowany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
nie sądze ze ma kochankę... wiem napewno ze nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
nie jestem zoną. jesteśmy ze sobą zaledwie rok. mamy po 21 lat. i cholera nadziwic sie nie mogę czemu takie małe chęci z jego strony, jestem atrAkcyjna.. i w seksie gotowa na wiele na fantazje tez nie narzekam.. ehh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdg
moge sie wymienic :) moj na 2 razy w tyg narzeka ze malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
a Ty nie masz ochoty? cholera jak facetowi zwiekszyc libido na swoje potrzeby?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdg
mowie ze sie zamienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdg
wczesniej mialam teraz w ciazy jestem i nawet na te 2 razy checi brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
aaa no widzisz z powodu ciązy...to go zatrzymaj do za jakis czas znowu bedziesz chciała i co?:) a ja juz nie wiem co mam robić... jak facet moze nie chceć seksu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaramara
Ja mam to samo. Ja to bym chciała i codziennie. A on mi marudzi, że go męcze. Też tak czasem sie powstrzymuje od inicjowania i wtedy tak mijają dwa, trzy tygodnie aż nie wytrzymuje i zaczynam inicjować z powrotem. Chyba mało sie par świetnie dobranych pod względem seksualnym. Albo kobieta chce a facet nie albo na odwrót, albo on chce rano a ona wieczorem, albo ona chce zeby on dominowal a on nie ma ochoty albo on dominuje a ona woli, żeby tego nie robił i tak w koło macieju. Ci, co są w 100% zadowoleni ze swojego życia seksualnego to albo są singlami albo jakimś szczęsliwym 1% ludzi, którym się udało dobrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczony
wiesz... a twój facet nie ogląda czasami porno (za dużo)?? może ujemnie wpływać na popęd lub też woli zadowalać się sam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczka_
wszyscy z góry, że ma kochankę, albo brak popędu.. może coś go boli? nie chce się przyznać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
no ja tak co 2 dni maksymalnie. poprostu lubię seks nawet jak nie osiagne orgazmu. a on... eh... :(( męczy go 2 razy w tygodniu. ! cholera.. powstrzymuje sie od inicjowania... czemu on tego nie robi. zobaczę ile jeszcze wytrzymam... mam zamiar mieiac lub dwa. chce sie przekonać jakie on ma potrzeby bez wzgledu na moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
nie oglada porno. jak juz bardzo rzadko. to chyba ja juz czessciej;p a sam zadowala sie stosunkowo rzadko. wiem ze on za kazdym razem chce mnie w 100% zadowalać. ale ja pomimo mojej wielkiej chceci uprawiania seksu nie mam az takiego napiecia by dostawać za kazdym razem orgazmu. i on wtedy mysli ze nie daje rady. albo ze skonczy za szyko. tłumacze mu ze ja nie potrzebuje orgazmu. moze byc rzadziej. a to ze skonczy za szybko tez nic złego mogę zadowolic sie takze 10minutowym seksem. poprsotu mam wielką potrzebę zbliżenia. a moje tłumaczenia są na nic... :( to są moje przypuszczenia.. on sie do tego nie przyznaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczony
Orgazm to poznanie kobiety, faceci oglądając porno myślą, że orgazm to jak u faceta musi być! Kiedyś oglądałem jedno porno to się uśmiałem!! Kobieta zaspokaja oralnie i przeżywa orgazm i krzyczy (ciekawe jak) - dubbing był ;) My kochamy się i różnie bywa z orgazmem, ale wiem, że moja królewna zaspokojona, a z długością bywa różnie czasem kilka minut, czasem 30min, raz było (po alkoholu) dwie godziny, ale wtedy moje kochanie zabroniło mi pić alkohol!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
narzeczony.. masz całkowitą racje. ogolnie facet musi potrafic doprowadzic swoja kobiete do orgazmu.. ale nie za kazdym razem. musze z nim porozmawiać. bo mnie bardziej boli brak seksu niz orgazmu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczony
czasami facet lub/i kobieta próbuje skupić swoją uwagę tylko na doprowadzeniu do orgazmu, bo tak należy, bo tak siak itp... ale zapomina się wtedy o bliskości.. o uczuciu... nie powiem, bo czasem jest na ostro, bo moja królewna chce być ostro brana i wtedy tez przeżywa przyjemność,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
i z takim podejsciem do sprawy ile razy w tyg/ miesiacu uprawiacie seks? własnie przejzałam na oczy i stwerdzam ze moj facet ma uprzedzenia:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczony
statystycznie dużo nie chwaląc się, teraz mamy miesiąc wstrzemięźliwości przedślubnej (jeszcze dwa tygodni), żeby noc poślubna lepiej smakowała, ale zdarzyło nam się nie wytrzymać, a tak wcześniej, to raz dziennie, czasem 3 dziennie, ale później np. dzień czy kilka przerwy, z racji podróży i spędzania czasu osobno, ale wtedy wysyłamy sobie mmsy, jak bardzo jesteśmy podnieceni... jeśli mogę zapytać o urozmaicenia seksu z jego strony, bo rozumiem, ze sama jesteś otwarta na różne propozycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
ogolnie stwierdzam ze marne mam zycie seksualne. gra wstępna jest za krótka. oczywiscie probuje nadawac tempo ale... o tym tez muszę z nim pogadać. jemu jakoś brakuje fantazji.. faktycznie jakby priorytetem był moj orgazm a nie samo zlbizenie. ehhh:( dopiero sie uczę wszystkiego .. czas nauczyc sie o tym szczerze rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczony
wiesz rozmowa, czasem też może pomóc, jakbyś wybrała z twojego zestawu porno filmiki zdjęcia to co ci się podoba czego chciałabyś spróbować itp, podeślij mu jak np będzie w pracy zdjęcie takie erotyczne w mini bez majteczek ze zbliżeniem na nóżki, na kolejnym slajdzie, zapytaj się go co chciałby z tym zrobić, na kolejnym wstaw zdjęcie jak wsuwasz paluszek i dopisz, że niestety jesteś już mokra i chcesz go... dlaczego zaraz nudne? nie każdy musi, mieć urozmaicone aby sie spełniać, czasem ja lubię bardzo powoli i namiętnie, ale czasem to nie idzie w parze, bo luba chce ostro, ale zawsze można drugi raz ostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość animinka.
dzieki za rady. obmysliłam juz plan. zaczne od rozmowy. mam nadzieje ze sie otworzy . :) a potem zadziałam z fantazją :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczony
życzę powodzenia, mieszkacie razem? jeśli mogę zapytać, o bezpieczeństwo? czy jest należyte znam osoby, które unikają zbliżenia ponieważ obawiają się konsekwencji, może to jest przyczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narzeczony
musisz też wybadać jakie ma podejście do rozmowy, bo rozmowa może okazać się klapą - kiedyś z moją pierwszą nie moglem nawet jej powiedzieć, że robię sobie dobrze, wtedy kończyło się na pieszczotach wspólnych, a rozmowa kończyła się tylko na tym, że to grzech! to było ponad 10 lat temu. życzę powodzenia, a człowiek uczy się całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fajans nad fajanse
Ja mogę codzień (conajmniej raz) :P Cóż, ale nie będzie mi dane z żadną zrobić tego naprawdę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ten sam problem z żoną ,ja lubię i mogę żona nie potrzebuje tak często choć robię co mogę i myślę o tym by dać jej jak najwięcej przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robert08.69
taki i ja mam problem z swoją żoną też robimy to rzadko i byle jak i tak żyjemy już 20 lat to jest chyba jakaś kara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×