ciążą

widze że można się tu dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy

zastanawia mnie jedno dla czego nikt tutaj nie odpowiada w prost??? tak(i rozwija) lub nie(również rozwijając) Pomyślcie co by było jak byście byli na mniejscu tych dziewczyn każdy to wie,mniej lub więcej ale w "tym momencie" dostaje sie "SHIZÓW" i nie wiesz co to prawda a co nie....

że większość odpowiedzi łatwo uzyskać posługując się zwykłą wyszukiwarką internetową? ale panna jedna z drugą uważa, że tylko ona jedna ma taki problem i odpowiedzi musi uzyskać bezpośrednio i jeszcze jasno wytłumaczone? bo po co samej szukać odpowiedzi?

i jeszcze jedno - niepojęte jest dla mnie dlaczego kilka odpowiedzi w stylu: "nie jesteś/jesteś (w zależności od pragnienia) w ciąży" od anonimowych, pisanych często bez żadnej wiedzy odpowiedzi potrafi uspokoić taką delikwentkę... ale zrobić taka testu już nie pójdzie - bo po co - powiedzieli jej, że będzie dobrze