też BRZYDZICIE się CAŁOWAĆ?

Jestem normalna, lubię uprawiać seks, ale całowanie sie jest takie odrażające :O

?

ostatnio nawet siarczyście obciągnęłam z połykiem mojemu menowi ale nie potrafię go pocałować :o

i zadbany to dam sie pocalowac ale nie czerpie z tego zadnej satysfakcji. generalnie tez jestem bardzo brzydliwa. ciezko mi z tym

Moja droga. Po wnikliwej diagnozie mogę z całą stanowczością stwierdzić, że chorujesz na tzw syndrom pierdolniętej dziwki.

Przejżyj ofertę wibratorów: http://www.dyskrecja.pl/sklep.php/k68-Wibratory.html

hahahah:D nie slyszalam o tym syndromie

dr fallus ja rowniez jestem seksuologiem i zgadzam sie z Twoja opinia :PP

oO

nie.... Weź się ogarnij, ty sie wstydzisz okazywać uczucie....

Po prostu cudza ślina wydaje mi się ohydna. Podszywaczu, loda mogłabym robić, ale bez połykania.

Na prawdę wszyscy się lubicie całować? :O

dziwne ze sam akt cie nie obrzydza, a calowanie tak...powinno byc chyba odwrotnie

Miałam tak kiedyś, całowanie bez języczka było spoko, ale strasznie brzydziłam się cudzego języka ;p to było obrzydliwe dla mnie, a faceci uwielbiają się tak całować i tyle śliny wtedy jest... no fuu, teraz może trochę się przyzwyczaiłam, może nabrałam dystansu, nauczyłam się tym bawic i jest luz ;) Odpowiedni chłopak to podstawa ;) amatorów nie całuję, fuu..

Sama się temu dziwię. Ale w czasie stosunku nie mam styczności ze śliną... A poza tym sperma jest mniej wstrętna, nie ma takiego dziwacznego smaku i zapachu.

wszystko się zgadza, jest to pochodna syndromu jerozolimskiego....

Chyba raczej nie....