nie moge spać przez to!!!!

moja córka ma 2,5 roku a jej powalony dziadek mówi do niej jak ją przebieram, "ale cycuchy"itp i nie zwróci uwagi na coś innego tylko na to, matko czy tak sie mówi do dziecka? zwracałam mu wiele razy uwagę, była wielka kłótnia nawet że go niby urażiłam, ale to powtarza sie dalej dalej takie teksty mówi do małego dziecka, oststanio jak szła to połozył ręke na jej piersiach jebany matko czemu on to robi??jestem zła cholernie! matka moja znowu obstaje za swoim męzem i mówi ze on nic przez to złego nie chce powiedzieć! ostanio specjalnie powedział ale cycuchy ze pokazac mi ze może mówić co chce a nie ze ja bede mu uwagę zwracać, co mam zrozbić?błagam pomóżcie

słyszałam jasne że tak, ale normalnie jest palantem, zachowuje sie dosłownie jak pedofil, ale co mam zrobić, matka moja mówi ze ja problem robie i nawet na mnie zła była, a ja normlanie nie moge spac przez tego jebanego dziada, już nawet mój mąz mu uwage zwracał ale ona na w dupie

a tak wogołe to ja z niajest sam gdzieś to ja jestem w takim stresie jak cholera

hej.wiesz ale wydaje mi sie ze mozesz być przewrażliwiona.nie róbcie z niego od razu pedofila ale małej z nim sam na sam nie zostawiaj odlotek.pl odlotek.pl

no widzisz małej z nim nie ozstawiać to juz jest jakis sygnał, że z nim jest nie halo coś własnie pokłóciłam sie z matko bo do niej zadzwoniłam i jej to pwiedziała, oczywiście zmieszała mnie z błotem, i powiedziała zebyśmy w takim razie nie przyjezdzali jak ja tak sie czuje źle gdy jest on, syper co? najlepsze jest to ze przez 34 lata zyli jak pies z kotem, teraz matka zabiłaby dla niego i woli jego od dzieci i nie widzi problemu

matką miało być, za błędy sorki

normalnie ciągle chodze i jestem tak wsciekla, tym bardziej ze matka za nim obstaje, nie wiem teraz jak to rozegrać

jezeli to nie jest prowokacja to naprawde ci wspolczuje :O takie zachowanie jest nie do pomyslenia! i nie wyobrazam sobie jak twoja matka nie widzi w tym nic zlego :O:O

mnie by szlak trafił matka powinna ciebie zrozumieć i powiedzieć mu żeby zbastował skoro sobie tego nie życzysz nie zostawiaj go na wszelki wypadek nigdy z dzieckiem samego

to nie prowokacja, po co miałabym to robić na prawdę!!! matka jest na mnie zła i wrez własnie powiedziała zebym nie przyjeżdzała jak tak sie czuje źle i sie stresuje, najgorsze jest to że ona nie widzi nic złegow tym co ten p a l a n robi i mówi, boże nie moge sam juz w to uwierzyć ze tak sie można zachwowywać i mówić do dziecka, matko mówi ze ona tak mówi z miłości ja pierdziele no, ale czemu nie pogłaszcze jej po brzuchu czy plechach tylko k u r w a po klatce piersiowej!!nieodpuscze mu tego i wywołam wojne!!!

dlaczego przebierasz dziecko przy dziadku? Widać, że to jakiś zbokol...bleee

co jest smieszne matka mu nawet uwagi nie zwróci bo problemu nie widz, bo teraz jak dobrze żyją to on jest epszy niż dzieci i ważniejszy, matko płakać mi sie chce

eeer .......ja uważałam ze to jest normalne ze sie dziecko przebiera przy dorosłych przeciez to tylko dziecko małe............. uważam ze on nie powinien wogołe reagowac a nie jeszcze takie teksty gadać do małego dziecka ludzie chory człowiek, zawsze gdyprzebierałam przy kims niegdy nikt nic nie mówił bo to normalne

najepsze jest to że pewnie matka mu powie cos w stylu nie przejmuj sie ona tak wymysla, wtedy to on bedzie szcześliwy i nic go nie ruszy jak mu uwage zwóce ale nie bedzie juz okazji miał k r e t y n i zbok j e b a n y

izoluj dziecko od dziadka, bo to nie jest normalne! nawet, jezeli to bylo w zartach to po zwroceniu uwagi powinien sie zastanowic, bo to zajezdza pedofilia! nie uwazam tez, zeby przebieranie takiego malego dziecka przy kims z rodziny bylo nienormalne, sama czesto przebieram corke przy ojcu, bracie, tesciu i nie wyobrazam sobie z ich strony takich komentarzy a tymbardziej gestow! dziwne jest zachowanie matki, ze nie widzi problemu..jezeli dobrze zrozumialam, to Twoj ojciec? czy ojczym? jak bylas mala nie interesowal sie dziecmi niezdrowo?

Dziadziuś ma z garem czy jak????

to niestety mój prawdziwy ojciec ja tyle razy przebierałam Mała i nigdy nikt oprócz tego d e b i l a nie zwracała uwagi, ewentualnie ktoś mówił ale brzusio i pępuś i nic więcej jeśli chodzi o dzieciństwo to chyba nie zauważyłam lub nie pamiętam takich sytuacji ja ta z Moją córeczką matka wczoraj żeby sie odegrać na tym że powiedziałyśmy ze to zbok to jak coś mówiłyśmy( tak normalnie)to mówiła ze jesteśmy zbokami tak zeby nam dowalić, ale wymysliła matko ja pierdziele, zawsze go braoni i wskoczy za nim w ogień

Lepiej trzymaj dziecko z daleko od dziada!!! Ja do tej pory pamiętam jak mój dziadek...dotykał mnie w intymne miejsca..i głupio się śmiał, że to nic takiego...mała byłam i nie zdawałam sobie z tego sprawy... na psychikę jakoś nie wpłynęło to wszystko - albo tak tylko myślę...

kama_M ......................jak to dotykał Cie ? k u r w a ale Ci współczuje ciągle nie moge spać tylko wiecznie o tym mysle przez tego p a l a n t a

A gdzie ojciec dziecka? Ile masz lat?

Wogóle sie matka i tym pierdolonym zboczencem nie przejmuj Poprostu przestan ich odwiedzac i zerwij kontakty na jakis czas I uwazaj na mala to nie jest normalne ze twoj ojciec tak mowi do malego dziecka

ojcu dziecka i jakby byl on madry to by mu niezle wpierdol spuscil!

U mnie w sąsiectwie była podobna sytuacja Dziadek niby tak dla żartów mówił tak do swojej wnuczki a pózniej jak się okazało ćhciał zrobić małej krzywde na szczęscie rodzice na czas to dostrzegli

ja mam 30 lat, męzowi wszystko powiedziałam, on z reszta tez był przy takiej syt. jak on tak mówił do niej beznadziejnie i mojemu ojcowi uwage zwrócił ze tak sie nie mówi do dziecka tylko w zdrobniały sposób albo wcale najlepsze jest to ze matka nie wisdzi w tym nic złego więc i dziadek pozostaje tym bardziej przy swoim k u r w a a my tam nie jedziemy teraz, zawsze jezdzimy co sobota a teraz w życiu może coś zrozumieją obydwoje matka i on

dziś matka do mnie dzwoni i pyta sie keidy przyjedziemy i czy dzisiaj? a ja na to ze przeciez nie kazała mi przyjezdzać zebym sie "nie stresowała" ta sytuacja o której wcześniej pisałam to ona tak sie wściekła i powiedziała ze ja mylnie ja interpretuję ale jak ja moge inaczej zinterpretować słowa "to ja masz sie czuć źle to nie przyjeżdzajcie"? matka nadrała sie ze ja robie pedofila z dziadka i jak ja tak moge bo ona nie widziała zeby taka syt. miała miejsce!!! a a ja jej powiedziałam ze najwyżej sie pokłóce z całym światem ale nigdy taknikt nie bedzie mówił do mojej córki i takich rzeczy robił!!!a Wy co byście zrobili na moim miejscu?

Sądzę, że masz rację. Z rodzicami załatw sprawę inaczej - przyjeżdżaj w odwiedziny bez dziecka albo nie dopuszczaj do kontaktu fizycznego córki z dziadkiem. Przebierać ją możesz w łazience. Nie musisz się z tego przecież nikomu tłumaczyć, Twoja matka już dostała informację, o co chodzi, jeśli nie chce tego przyjąć do wiad., to jej problem. Ty po prostu chroń dziecko.

ja myśle, że matka nie powiedziała nawet tego ojcowi zeby mu przykrości nie robić!!! ja natomiast zawsze robiłam awanture gdy były jakieś teksty to mojej córki beznadziejne, w życiu bym nie pomyślała ze małe dziecko trzeba przed innymi chronic i przebierać gdzie indziej jak jest dziadek w głowie mi sie nie mieści a jednak mnie to spotkało a matka to juz przegieła ze tak obstaje od razu wie swoje i koniec ze ja pedofila robie z dziadka( prawdziwego alkoholika który całe życie nas poniżał tzn swoje dzieci i swoja żonę i swojego ojca i matkę przez 30 ponad lat) teraz nagle matka jest ślepa i mąż jej na 1 miejscu inni daleko za nim bo narazie on nie pije od 2 tygodni!!!! ale jazda!!! dla mnie dziecko to świętość a jak ktoś nie uważa jak ja to jest d e b i l e m jak mój ojciec(niestety)