Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karoooolincia26

chłopak chce u mnie nocować ale mama ma watpliwości...

Polecane posty

Gość ehhh.........
wiesz tam gdzie trzeba wyslawiam sie odpowiednio ze wszystkimi "ą i ę" i zauwaz jak ludzie smieja sie z tych ktorzy chca blyszczec swoim jezykiem jestem czlowiekiem takim jak kazdy inny czlowiek spotykam na swojej drodze roznych ludzi i prywatnie jestem normalna nie uzywam wybujalego slownictwa i nie wiem jak poprawnej skladni czy stylistyki a "ą ę" to ja moge byc na egzaminie i wiesz zycie mnie troche utemperowalo ponad rok pracowalam ze zwyklymi dziewczyanmi po zawodowce i nareszcie nauczylam sie zyc normalnie a nie zadzierac nosa tym swoim "ą i ę" i takie cudowne jednostki o jakich piszesz ktore tak dbaly o poziom sowich wypowiedzi ... nikt ich na roku nie lubil wszyscy sie z nich smiali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
i jeszcze cos dodam chodzilam do bardzo dobrej szkoly najlepsza w miescie jedna z lepszych w wojewodztwie na maturze z j polskiego jako jedyna dostalam 6 wiec jak widac moj styl chyba nie jest az tak fatalny w podstawowce rowniez nie bylo bez sukcesow ... nie wygralam nigdy zadnej olimpiady z j polskiego ale zawsze znajdowalam sie w czolowej 10 i byly to olimpiady na szczeblu wojewodzkim gdyby nie to ze marzylam o mat-fizie dostalabym sie do szkoly sredniej bez egzaminow wstepnych wiec troszke pokory i nie oceniania ludzi po tym jak sie wyslawiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
dom jest domem rodzina rodzina a studia studiami czy praca praca forum to forum wszedzie nalezy dostosowac swoj jezyk ostatnio moja babcia narzekala ze zona mojego kuzyna wyzej sra niz dupe ma bo skonczyla socjologie na UJ i teraz mowi tak ze nikt jej nie rozumie i wiesz o mnie mowilo sie to samo ale nauczylam sie ze "ą i ę" to ja mam sobie zahcowac na inne okolicznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie ze sponsorką
i z wiekszoscia innych dziewczyn. To nie chodzi o pruderię w sprawach seksu tylko o kulturę, o naduzywanie czyjejś goscinnosci, o szanowanie intymnosci. Mieszkanie jest matki i niezaleznie od tego, jakie ma sie poglady na seks, wypada szanowac jej zdanie. Dlaczego ona ma byc skrepowana we wlasnym domu? W swoim , gdzie nikogo nie krepujesz, mozesz robic, co chcesz. I nie ma sie to nijak do nowoczesnosci, 3 osoby w temacie seksu, jak zauwazyla sponsorka, to juz tłum, dla wiekszosci, takze i w XXIw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelka XXX
troche zboczyliscie z tematu:) nie ma co porównywać autorki do ehh ! pięc lat to istotna róznica ! ehh jest juz po studjach więc ma juz jakiś sposób na życie więc nikt jej nie broni sypiania z facetem ale 20 letnia dziewczyna może jeszcze posłuchac mamy i nie robic tego u niej w domu! mama pewnie sie i tak domysla ale nie chce dopuścic tego do swojej swiadomości i rozumiem ja chodz sama mialam taki problem kilka lat temu z rodzicami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
nelka XXX nie jestem po studiach powaznie chorowalam mialam przerwe potem jeszcze pracowalam .... studia koncze w przyszlym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
nie wierze ze normalni ludzie ktorzy maja potrzebe np raz dziennie albo co 2 dzien i traktuja sex nie tylko jako przyejmnosc ale poglebianie wiezi miedzy partnerami mowia sobie : ooo nie teraz nie rodzice sa w domu moze za miesiac jak gdzies wyjda tak sie sklada ze moi rodzice nie sa towarzyscy ... ich wyjscia to tylko zakupy zaraz po pracy ... popoludnia i wieczory zawsze spedzja w domu tym sposobem albo sexu nie byloby w ogole i zwiazke bylby niepelny albo musielibysmy isc do hotelu wydawac pieniadze przeznaczone na nasz slub i mieszkanie co by oznaczalo ze nie wyprowadzilibysmy sie za rok a duzo pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
juz w paranoje zaczynamy wpadac a co powiecie na sex pary mieszkajacej w bloku i majacej za sciana sasiadow?? moze tez z szacunku nie wolno im sexu uprawiac zbey nie narzucac swej sexualnosci innym bo przeciez sciany cienkie i wszystko slychac moj pokoj moja sprawa nikt nie ma prawa dyktowac mi co mam w nim robic i chyba przesadzacie z tym szacunkiem ciagle jakos pojac nie potraficie ze mozna zachowywac sie w swom pokoju tak zeby innym za sciana nie przeszkadzac tylko rzucacie teksty o jakiejs kulturze swiete cnotki sie znalazly ktore w pokoju robia tylko to na co rodzice pozwalaja i siedza na krzesle jakby miotle polknely z jednym sie tylko zgodze ze jak rodzice nie zgadzaja sie na nocowanie faceta w domu to nalezy uszanowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym ja chciała uprawiać seks dopiero we własnym mieszkaniu, to swój pierwszy raz przeżylabym 3 miesiące po ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh.........
przykro mi ze po slubie jest tyle rozwodow bo mlodzi nie mieli okazji w miare dobrze sie poznac ... widywali sie od czasu do czasu na randkach zadnego sexu no bo kultura a sami uczacy sie wiec nie stac ich na razie na wlasne lokum w domu partnera byli goscmi a nie domownikami a potem lament no bo ona myslala ze jemu od czasu do czasu wystarczy jak rodzice wyjda a on teraz chce codziennie ja w domu przyszlych tesciow czuje sie jak u siebie w domu sprzatam gotuje zmywam on rowniez przyjezdzajac do mnie pomaga mi w kuchni czy przy porzadkach ... jak ma ochote sam idzie kawe sobie zrobic niestety u mnie rodzice sa troche mniej otwarci ale pochwalaja takie cos uwazaja ze przynajmniej znaim przyjelam oswiadczyny to dowiedzialam sie czegos o sowim facecie np czy umie gotowac czy potrafi pomagac w domu juz teraz uczymy sie byc ze soba juz teraz zaczynamy tworzyc rodzine i pelna odpowiedzialnosci oge powiedziec ze rodzice mojego narzeczonego juz teraz sa moja rodizna i u nich w domu czuje sie jak u siebie z czego bardzo sie ciesze i zawsze powtarzaja mi ze jestem u siebie a co z tymi parami ktore np na poczatek u tesciow mieszkaja bo np sie buduja czekaja na przydzial mieszkania ?? tez nie moga sexu uprawiac tez sa goscmi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem w pięcioletnim związku. Z opinii na tym forum wynika, że jesteśmy parą bezdomnych :) Ciągle na walizkach: wakacje - praca za granicą, szara rzeczywistośc - ciągłe rozjazdy między moim domem rodzinnym, weekendy w jego domu rodzinnym, 1-2 noce w jego mieszkaniu studenckim.. Normalnie patologia :) Mam 3 szczoteczki do zębów, trzy komplety ubrań w każdym miejscu... Ale już na szczęście w październiku osiądziemy na swoim:) też się z tego cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sponsorka
pary , które mieszkają u teściów i tworzą rodzinę to są DOMOWNICY bo taka była decyzja mieszkanców.Ludzie, którzy spotykają się jako para są u swych Rodziców GOŚĆMI a gościnności się NIE NADUŻYWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
Pani ech:-) ludzie rozwodzą się nie z tego powodu , że żli rodzice zabronili im uprawiać seksu z kolejnymi partnerami we własnym domu no nie popadajmy w paranoję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do szystkich kobiet ktore sa w tym temacie obronczyniami dobrego wychowania ... odpowiedzcie mi na kilka pytan mianowicie: czy waszym zdaniem dorosla osoba i nie tylko dorosla bo rowniez dziecko nie ma prawa do prywatnosci w swoim pokoju jezeli cicho sie zachowuje i nikomu nie przeszkadza?? gdzie ma uprawiac sex mloda uczaca sie osoba nie majaca mozliwosci takiego zarobkowania aby oplacic sobie hotel badz kupic mieszkanie ?? Uwazacie ze na uprawienia sexu musi byc kogos stac?? kiedy mlode osoby maja uprawiac sex jezeli ich rodzice sa domatorami i sporadycznie wychodza?? czy przy swoim dziecku tez nie bedziecie uprawiac sexu bo jest za sciana a z poczucia szacunku i kultury nie chcecie narzucac mu swojej sexualnosci?? bedziecie zyc w celibacie kilka -kilkanascie lat zanim dziekco dorosnie i zacznie wychodzic z domu?? ( co do szacunku kazdy czlowiek od chwili narodzenia na niego zasluguje niezaleznie od wieku traktujmy kazda istote ludzka na rownych prawach dziecko jest takim samym domownikiem jak i Wy o czym mowia roznego rodzaju konwencje ) nigdy sie nie masturbowalyscie w swoim pokoju w czasie obecnosci rodzicow w domu ?? czego jeszcze nie robicie nie robilyscie w sowim pokoju z szacunku i kultury?? jak widzicie sex ?? pol koldra po ciemku klasycznie najlepiej tak zbey nitk nie widzial nikt nie wiedzial czy jestescie otrwate i lubicie sex na plazy w przmierzalni itp??? Mysle ze odpowiedz na to pytanie wiele wyjasni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On:D:D
To ja zadam jedno malutkie pytanko. Rozważmy, że antykoncepcja nie zadziałała i zaszłaś w ciążę. Jak planujesz zająć się dzieckiem, skoro nie potrafisz nawet znaleźć miejsca do uprawiania seksu, tak aby nie przeszkadzać rodzicom?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On:D:D Nie widze zwiazku ..... bo nie ma zwiakzu miedzy zajmowaniem sie dzieckiem byciem dobra matka a miejscem uprawiania sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mnie ciekawi wasze miejsce uprawiania sexu i nie chodzi mi o osoby ktore szczesliwie co jest rzadkoscia w mlodym wieku maja juz swoj kat?? I ciekawi mnie czy nalezy rezygnowac z sexu bo nie ma sie wlasnego kata albo "najlepszy" srodek antykoncepcyjny ma tylko 99.9 % skutecznosci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On:D:D
Nie, po prostu chodziło mi o pewną dojrzałość do związku i do ponoszenia związanych z nim konsekwencji. Jeżeli rodzice nie akceptują takich zachowań w swoim domu, to jest to ich dom i ich zasady. Gdy Ci to nie odpowiada, zawsze możesz się usamodzielnić. A wzmianka o dziecku miała jedynie mieć znaczenie takie, że skoro takim problemem jest znalezienie miejsca do seksu, to może nie jest się na niego gotowym, a także na inne możliwe konsekwencje? A mając 22 lata można spokojnie się usamodzielnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sponsorka
tak, w takim wypadku należy zrezygnować z seksu- tak postąpiłaby osoba dorosła. Jeśli zakłada się , że wynikiem seksu może być przypadkowa ciaża i nie ma się w związku z tym ani planów na mieszkanie, ani planów na życie tylko sądzi że " jakoś to będzie" to nie można nazywać się osobą dorosłą a co za tym idzie mieć roszczeń.Bo to jest postawa taka, że mamusia i tatuś nie tylko pozwolą na seksik pod ich okiem , ale także odchowają potomka co tyle dziecinne co żenujące. z seksu biorą się dzieci-nie wiecie? nie przynosza ich bociany -może niektórych tym rozczaruję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sponsorka
to była oczywiście odpowiedź dla olenki mrauu:-) czas dorosnąć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozbawilas mnie smutny los kreujesz ludziom chyba zyjesz w bajce a nie w realnym swiecie i zapominasz ze wielu stac na mieszkanie dopiero po slubie czyli ok trzydziestki ??Wiec co maja do tego momentu zachowywac dziewictwo prawictwo?? Wybacz ale sex to zbyt powazna sprawa w zwiakzu zbey zachowywac go na po slubie ... przejrzyj na oczy rozjerzyj sie ile jest potem problemow z tego powodu ile zalu i frustracji ile malzenstw sie rozpada oddala od siebie Koobieta sexualnie potrzebuje kilku lat doswiadczenia zeby przezywac orgazmy wielokrotne zbey nauczyc sie siebie sowjego ciala i co ma sie skazac na swiadmosc sexualna w poznym wieku ?? Ma sie wyrzec siebie bo nie jej wina jest ze sytuacja w kraju nie pozwala jej na samodzielne zycia do pewnego momentu?? Jak wyobrazasz sobie funkcjonowanie zwiazku bez sexu?? Zwiazek to bliskosc fizyczna i emocjonlana. Ludzie maja sie nie wiazac dopoki nie znajda pracy i nie zafunduja sobie mieszkania?? Nie wiem czy masz w oogle pojecie czym jest sex w zwiazku jak go cementuje widac o antykoncepcji tez wiesz niewiele ja ja stosuje 10 lat i jakos nie zorbilam sobie dzidziusia nie bylo zadnej przypadkowej ciazy Zmaierzasz w ogole rozmawiac dzieckiem o sexie?? W jakim wieku ?? Zabierzesz corke do ginekologa po pierwszje miesiaczce i przeszkolisz ja w antykoncepcji?? Jak myslisz w jakim wieku dzieci interesuja sie sexem?? Jak chcesz nastolatke uchornic od sexu ?? Mowiac jej ze nie wolno ze jak sie usamodzielni za kolejne 15 lat ?? Przeciez to dziecko na imprezie moze stracic dziewictwo co bedziesz chodzila za dzieckiem ?? Nawiwna jestes jak myslisz ze zakazami i wychowaniem cos osiagniesz .... a dzieci sexem zaczynaja interesowac sie w wieku 11 lat Wspolczuje twoim dzieciom ze zamierzasz pozbawic ich czegos tak pieknego zanegowac ich sexualnosc Z powodu takich rodzicow jak ty masa kobiet ma opory przed sexem potrzebny jest sexuolog i psycholog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze takie pytanie ok ludzie maja juz mieszkanie chocby wynajete bo nie maja 250 tys na zakup z kolei ich rodzice tez nie byli majetni zeby im pomoc Niestety nie zarabiaja kokosow stac ich tylko na 1 dziecko i co teraz ?? maja nie uprawiac sexu do konca zycia bo wynikiem sexu jest dziekco a ich na 2 dziekco nie stac i pamietaja ze wynajmuja a nie maja wlasnego kata?? Rodziny moga zakladac tylko ludzie ustawieni zyciowo zyc oddychac uprawiac sex moga tylko osoby o odpowiendniej zasobnosci portfela??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jakie masz doswiadczenie sexualne ja mam duze i z pewnoscia moge powiedziec ze w sexie tez trzeba umiec sie dobrac Ja tylko z mezem mam taki sex jaki on powinien byc z poprzednimi faceteami nie bylo tak jak nalezy masa frustracji byla z tego powodu po obu stronach zamiast sie zblizac oddalalismy sie od siebie Sytuacje mielismy taka ze ja skonczylam studia on pracowal bo po szkole zrezygnowal z dalszego wyksztalcenia Ja cos znalazlam ale oczywiscie za grosze bo tp 1wsza praca Nie stac nas bylo na mieszkanie gdybysmy wynajmowali nawet za 30 lat nie kupilibysmy nic wlasnego Rodzice obiecali nam pomoc ale po slubie ... w zwiakzu z tym nie mielismy za co przed slubem mieszkac poza domem rodzinnym wiec i nie mielismy gdzie sexu uprawiac i Twoim zdaniem nie bylismy usamodzielnieni czyli sex byl dla nas zakazany Co staloby sie gdybysmy z sexem poczekali do slubu i okazaloby sie ze nie jest dobrze ze ten sex jest katastofa tak jak w moich poprzednich zwiazkach?? Odopwiedzialne by to bylo brac slub z taka niewiedza w tym temacie a potem sie rozwodzic ?? Bo niestety ale sex istnieje w zwiakzu na rowni z uczuciami i jezeli w sferze sexualnej jest zle to i zwiazek sie sypie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawiwna jestes jak myslisz ze zakazami i wychowaniem cos osiagniesz .... Tak, z pewnoscia to sie nie uda. Boooozeee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety ale dziecko nie jest zaprogramowana maszyna jak bedzie chcialo to zorbic swoje i w wieku 15 lat nie bedzie bralo pod uwage tego ze uprawia sex a nie ma srodkow do zycia i mieszkania Bawi mnie to podejscie zakazywac zamiast edukowac o antykoncepcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic was nie nauczyly zakazy w czasie prohibicji .... zakazywac mozna a ludzie i tak zorbia sowje i kiedy schodzi wszystko do podziemia odbywa sie bez naszje zgody i w naszje niewiedzy nie mamy szansy tego kontrolowac i nad tym panowac tak samo z sexem najlepiej zakazac udac ze dziekco nie uprawia sexu bo w domu nie moze a nie ma gdzie antykoncepcja jest be bo sex jest be kiedy czlowiek nie jest samodzielny a potem niespodzianka .... no bo ja bylam przekonana ze moje dziekco sexu nie uprawia zakazalam tlumaczylam ze antykoncepcja nie jest rozwiazaniem i kochac sie mozna tylko majac zycie ustatkowane a tu moje dziecko zaslzo w ciaze no straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sponsorka
oj mrau jeszcze wiele musisz się nauczyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>Ludzie, którzy spotykają się jako para są u swych Rodziców GOŚĆMI a gościnności się NIE NADUŻYWA. Ciekawe co mają powiedziec ludzie w moim wieku, którzy jeszcze przez kilka lat będą mieszkac z rodzicami.. Że są goścmi w swoim domu? Zależy jak podchodzą do tego rodzice - jeśli są jakieś wzajemne pretensje to OK, ale co jeśli akceptują oni fakt wspólnego mieszkania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona, co masz na myśli mówiąc, że ze swoim życiem seksualnym nie pchasz się przed oczy? A Twoi rodzice, mieszkając z Tobą przez x lat pchali Ci się pod oczy ze swoim seksem? A może myślisz, że oni nie uprawiali seksu, gdy spałaś za ścianą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×