nie rozumiem go... nie radze sobie

bardzo go kocham rozstalismy sie 3 miesiace temu. za kazdym razem jak jest lepiej nie mam kontaktu z nim to sobie o mnie przypomina a ja glupia lece... to jest silniejsze ode mnie. zawsze probowal byc zimnym draniem i nie pokazywal tych swoich slabosci.niby nie ma czasu na spotkanie ze mna ale jak juz sie spotkamy to zaczyna sie przytulac calowac ... itp. nie rozumiem dlaczego oboje nie umiemy zyc na stopie kolezenskiej skoro podobno nic juz do mnie nie czuje.ostatnio powiedzial ze sam siebie nie rozumie dlaczego nie chce nikogo innego nie potrafi z nikim innym sie spotykac . ale jak probowalam wbic w ten temat to od niego uciekl i tak kilka razy. nie potrafi normalnie ze mna rozmawiac zaraz musi cos sie dziac miedzy nami. mysle ze chcialby wrocic ale tak dla zasady tego nie zrobi. jak zrozumiec to wszystko? pomozcie ....

i tak samo mialam...w koncu sie odcial...przypomina sobie o mnie jak mnie potrzebuje...ehh...

jestem naiwna i wierze ze cos do mnie czuje ale na 90 proc tak nie jest :(

Ja mam to samo.A nie jestesmy ze soba 1, 5 miesiaCA.I zachowuje sie tak jak ty.Moj odzywa sie co 2-3-4 dni zalezy.I ja glupia lece. Tylko ze moj cos tam mowi niby o powrocie.Tylko mnie nie caluje, nie przytula.

jestem w takiej samej sytuacji...on czuje, ale wolal odejsc...cham. Daj sobie spokoj...i nawet sie nie waz isc do lozka z nim.

to mi nawet do glowy nie przyszlo... jesli chodzi o powrot powiedzial ze nie ma takiej opcji... to po co tak sie zachowuje ? swiruje od tego

siostra z innego pseudo pisala i nie zauwazylam...

bo wie, ze jak bedzie Cie potrzebowal to przylecisz, ze jestes na jego zawolanie. Ma wladze nad Toba. Kochana ja juz rok sie tak mecze, a kocham coraz bardziej mino, ze nie ma szans na powrot.

kurde ale wracalismy juz do siebie kilka razy przez 3 lata to sie nie moze tak skonczyc ;(

a bo glupie cipy do ruchanie jestescie tylko potrzebne.

sluchaj spotkaj sie z nim i pogadaj szczerze...innego wyjscia nie ma. Mi za kazdym razem inny powod wymyslal, dlaczego to nie mozemy razem byc...mialam dosc, mimo ze kurwa nadal kocham jak wariatka.

glupie cipy kochacie a oni was w dupie maja

Ty znawco? wypierdalaj stad!

glupie cipy tylko pomoc chcialem ,meski punkt widzenia pokazac

wiara jest kurwa jebnieta!! ... no probowalam juz ... ucieka od tematu ;/

ciezko prawde przyjac,ale cipko nie przeklinaj zaraz....On takich cipeczek ma na peczki...dlaczego ma przy twojej tylko siedziec ??? kapujesz to ???

A ile macie lat? To był Twój pierwszy poważny związek?

meski punkt widzenia... fajnie ;] nawet takie cos mozna innymi slowami przedstawic . nikt tu nie jest glupia cipa no chyba ze ty

to nie wyzywaj nas od Cip jakbym mowila Ci chuju na ty miloby Ci nie bylo

zrozum ,ze on w roznych cipeczkach lubi maczac to go zrozumiesz i poradzisz sobie z tym.zaakceptuj bolesna prawde i idz dalej....................

21

ja mam 19 on 20 - mozna powiedziec ze pierwszy

to daj mu czas..moze sam nie wie co chce...daj chlopu czas.

czemu wy mozecie my jak zmieniamy facetow to od razu kur..?

dokladnie ...