Co jakiś czas on wysyła mi nasze zdjęcia

Może Wy wiecie jak interpretować takie sytuacje? Nie jesteśmy razem już blisko 3 lata, mamy ze sobą kontakt, spotykamy się czasem żeby pogadać, powiedzieć co na sercu nam leży, czasami nawet jesteśmy blisko, zapominamy o świecie, ja jednak traktuje to zupełnie normalnie, nie angażuję się, nawet chyba tego nie chce. On ma kogoś, są razem sporo czasu, często mówi mi, że to nie jest to czego chce. Ostatnio zaczął wysyłać mi nasze wspólne zdjęcia z przeszłości, a dzisiaj wręczył mi prawie wszystkie zgrane na pendrive. Nie wiem jak mam to interpretować, po co on to robi? JAk je oglądam wiadomo, że wracają wspomnienia, te miłe, jednak to tylko wspomnienia. Do dzisiaj nie zastanawiałam się co ma na celu, jednak to co obejrzałam dzisiaj dało mi do myślenia. Znacie odpowiedź na t pytanie?

Problem w tym, że ja łapać go wcale nie chcę... Zastanawia mnie to, dlaczego on to robi.

po co ty to robisz ? po co sie z nim spotykasz, skoro masz innego chlopaka, a on ma inna dziewczyne? piszesz, ze go nie chcesz, wiec po co to robisz, co chcesz uzyskac oprocz wspomnien? liczysz moim zdaniem na cos wiecej, mimo, ze dajac mu dupy nie wkladasz w to uczuc. tak to wyglada z boku :P

O przepraszam... d... mu nie daję, bo nie to miałam na myśłi mówiąc o bliskości, nie zawsze do jednego to się sprowadza. Traktuję go jak dobrego kumpla, może nawet przyjaciela, nie chcę robić mu przykrości i go ranić, nie mówi mi niczego wprost a mi się już nie chce domyślać.

po co ci taki "przyjaciel"? przeciez masz chlopaka.

A mnie zastanawia, czy ja użyłam w ogóle stwierdzenia, że "mam chłopaka"?

wiec nie masz, ale jego i tak chcesz bo inaczej nie ciagnelabys tego tematu. chcesz, zebym ci napisala, ze on chce powrotu, tego chcesz ? a z drugirj strony piszesz, ze go nie chcesz. ogarnij sie wiec sama i napisz, czego chcesz sama. nawiasem mowiac mam to gdzies, czy on chce do ciebie wrocic czy nie. ty na pewno do niedo chcesz wrocic i zrobisz to, a twoje infantylne posty, ze sie wzbraniasz sa zalosne :P

i jeszcze jedno, jak ktos nie chce kogos, to zabrania mu kategorycznie na wysylanie zdjec, spotykanie sie z nim i inne bzdury. nara ! debilko ! :P

Wiesz co? Mi się wydaje, że wszelkie przyjaźnie z byłymi nie są dobrym pomysłem, jeśli nawet będąc parą staliście się sobie bardzo bliscy, zwłaszcza jeśli choć jedno z Was ma kogoś. Bo zawsze ktoś będzie zazdrosny i raniony, może niektórzy nawet zbytnio podejrzliwi co do Waszej relacji (któryś z Waszych partnerów), a inny wciąż będzie na coś liczył - Ty lub On. Przede wszystkim zadaj sobie pytanie, PO CO nadal macie tak bliskie relacje, skoro takie więzi powinniście budować z Waszymi partnerami. W moim przekonanu On na coś liczy - nie wiem, czy na związek, czy tylko na seks, trudno powiedzieć, ale dość jasno daje Ci to do zrozumienia, bo jakby było mało tych dość jednoznacznych zdjęć (w końcu to nie przypadkowe fotografie, tylko Was obojga), to jeszcze mowi, że Jego związek z tą Kobietą to nie jest to. Podstawowe pytanie brzmi: skoro to podobno nie ta, to dlaczego się jeszcze z Nią nie rozstał? (Staje się niewiarygodny i można przypuszczać, że póki co, wciska Ci kit, że jest Mu z Nią źle - przynajmniej tak to wygląda na obecnym etapie). Chce grać na dwa fronty i Ją zdradzać? Jeśli tak, to lepiej w ogóle o Nim zapomnij. A jeżeli się z Nią najpierw rozstanie, zanim zrobi coś bardziej konkretnego w Twoim kierunku, to możesz spróbować dać Mu szansę.