Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość superanonimowa

facet manipulujący

Polecane posty

Gość superanonimowa

Czy zdarzyło wam się kiedyś, drogie kobietki, trafić na faceta, który z oburzeniem odmawiał wam seksu? I który był rzecz jasna WASZYM facetem? Któremu sprawia ewidentną przyjemność powiedzenie "byłaś niegrzeczna" i wywaleniu gdzieś za siebie opakowania z gumką, żeby się nie kochać z wami? Mojego stałą śpiewką jest tekst: "rżnięcie nie jest najważniejsze w życiu" i pełny seks, ale byle jaki, mamy średnio co pół roku. Kolejną najczęstszą wymówką jest ból czegokolwiek, albo zmęczenie. Moje życie erotyczne to klapa. Kto spotkał się z równie durną sytuacją życiową? Kto miał manipulanta za "partnera"? Głupi kutas stał się kartą przetargową, normalnie komedia. Dojrzewam do buntu co jakiś czas, wybucham, do niczego to nie prowadzi rzecz jasna. Czasem mi przechodzi, czasem w ogóle mam to już gdzieś. Ale koniec końców zawsze finałem jest mój wybuch i foch. Na początku tak nie było, jak to w każdej bajce zakochanych par. Jakieś pomysły, o co chodzi, albo czy da się coś zrobić z moim podejściem, by zmienić jego własne? O odejściu nie piszcie, bo sama na to też wpadam, co jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starszy
Jak tu nie pisac o odejsciu jesli to jedyne wyjscie? Facet, ktory tak sie zachowuje przestaje byc kandydatem na dzielenie zycia. Zycie jest po prostu zbyt krotkie na takie numery. Piszsesz od odstepach polrocznych wiec rozumiem, ze jestescie razem od dawna. Jest bardzo trudno odkrecic utarte mechanizmy. Wyobraz sobie, ze on tak by zrobil z nowa kobieta: zostawilaby go po jednym takim zagraniu! Summa summarum: skoncz z nim. PS jesli sa dzieci (o czym nie wspominasz) to sie robi inna gra ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój sięobraził na mnie i nie chce dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×