przyjaciolka i chlopak...... :/

dowiedzialam sie o klamswie ukochanego... Powiedziala mi o tym .....przyjaciolka !! powiedziala ze kiedys odprowadzil mnie do domu i potem zadzwonil do niej bo chcial papierosa to bylo nad ranem wiec nie mial gdzie kupic mowila ze byl wtedy pijany jak dzwonil ale spotkala sie z nim i on podobno chcial ja pocalowac! rozmawialam z nim powiedzial ze owszem spotkali sie ale nigdy w zyciu nie chcialby jej pocalowac Wierze mu bo wiem jakie mial o niej zawsze zdanie... to bylo jakis pol roku temu a dowiedzialam sie wczoraj Nie wiem co robic jestem zla na niego ze wydzwania po pijaku do innych ale jeszcze bardziej jestem zla na nia bo ja bym sie z jej pijanym chlopem nie spotkala za jej plecami i jeszcze ukrywala to i teraz najprawdopodobniej klamala ze moj P na nia lecial!!!! Moj P zawsze mowil ze jest gruba brzydka i puszczalska... nie wiem jak to rozwiazac ani z moim ani z nia..... :(

niektórzy lubią grube, brzydkie i puszczalskie:P

oni zawsze mowia ze sa grube brzydkie i puszczalskie, ale to jest wersja dla ciebie lub wersja ze tak powiem wygodna. Ale jak sie nadarza okazja to uwierz mi nie bedzie mowil gruba brzydka a i puszczalstwo staje sie plusem:) Widocznie cos musialo byc na rzeczy skoro to ukryli obydwoje. Zmien facet a na przyjaciolke uwazaj.

ja uwierzylabym jej.....tak mysle...ale musisz sama stwierdzic...wszystko zalezy tez od wielu czynnikiow np. jak ona sie zachowuje wobec niego, czy jej sie podoba, jak sie zachowywala przy nim czy tak by zwrocil na nia uwage czy moze zwyczajnie.... ale tez musisz wiedziec jak on na nia patrzyl.... ALE czasem tak jest mimo ze facet mowi gruba, brzydka, glupia a mysli o czym innym.....

A ja bym w tej sytuacji wzięła ich oboje na rozmowę. Jedno przy drugim nie potrafiłoby tak pięknie kłamać. Z tego, co piszesz uwierzyłabym chłopakowi. Przyjaciółki czasem są zazdrosne o chłopaków i zmyslają niestworzone historie. Tym bardziej, że jak sama mówisz koleżanka jest nieatrakcyjna i pewnie ma problem ze znalezieniem chłopaka. Dziwi mnie fakt że powiedziała Ci o tym po pół roku. Co to za przyjaciółka, która zataja taki fakt tak długo?

ja to bym chyba olala. jakies to dziwne. pol roku temu, tyle czasu minęło i nic sie podobnego nie powtorzylo.

up up up up up

Miałam podobnie i w moim przypadku przyjaciolka okazala sie wrogiem nr 1.....