Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...Ania_84...

jak szybko po rozstaniu w nowy zwiazek??

Polecane posty

Gość ...Ania_84...

Chciałabym poznać Waszą opinię na temat wchodzenia w nowy związek po rozstaniu z kimś, z kim było się długo. Byłam z kimś 5 lat, rozstaliśmy się 3 miesiące temu. On mnie zostawił, po prostu doszedł do wniosku, że musi się wyszaleć itp. Od tamtego czasu nie mamy ze sobą kontaktu. Ostatnio w moim życiu pojawił się ktoś.. w zasadzie, to dawny kolega, tylko jakoś ostatnio (ok rok - 1,5) nie mieliśmy kontaktu ze sobą za bardzo. On także rozstał się niedawno z dziewczyną(mniej więcej w tym samym czasie co ja ze swoim byłym), to ona go rzuciła dosłownie bez słowa wytłumaczenia. Coś się zaczyna dziać między nami, zbliżyliśmy się do siebie. Podoba mi się bardzo nie tylko wizualnie, ale przede wszystkim jego podejście do życia, jego humor, ogólnie cały on. Z jednej strony chciałabym, z drugiej boję się że jeśli za szybko wejdę w coś nowego, to nic z tego nie będzie. Od wspólnego przyjaciela wiem, że i ten chłopak boi się zadziałać konkretniej jakoś w moim kierunku bo boi się że jest dla mnie za wcześnie i że zniszczy wszystko co jest teraz. Dodam, że jeśli chodzi o mojego byłego.. jeszcze jakiś czas temu - niedawno siedziało mi to w głowie, ale odkąd w moim życiu pojawił się na nowo ten kolega stopniowo to mijało. Obecnie mam wrażenie że jedyne co zostało do byłego to z jednej strony jakiś sentyment (bo jednak to 5 lat więc kawał czasu), z drugiej strony żal że się tak zachował. Wiem że nie chcę i nie będę chciała znów z nim być. Co o tym myślicie? Macie może jakieś doświadczenia w tym temacie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma regul
na drugi dzien, za tydzien, po roku, za 10 lat lub wcale... Zrob jak czujesz i sie nie przejmuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda kociczka
Ja cierpiałam 2 tygodnie. Potem poznałam mojego obecnego partnera. Dodam że poprzedni związek trwał ponad 7 lat a jego owocem jest obecnie 3-letnie dziecko. Nasz związek zakończył się przez jego zdrady. Z obecnym partnerem spotykam się nadal czyli już prawie 5 miesięcy :) O byłym nie myślę bo nadal próbuje zatruc mi życie chociaż sam od niedawna się z kimś spotyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak .....
zgadzam się że nie ma reguły ja byłam z kimś 3,5 roku rozstaliśmy się w grudniu ...ja zerwałam i obiecałam sobie że przez przynajmniej rok chce być sama poszaleć nie czuć się uwiązana itd....a tutaj los spłatał mi figla i już na początku lutego poznałam kogoś kto dziś jest moim mężem kieruj się sercem a i tak nikt Ci nie da gwarancji że następny związek to będzie już ten właściwy na całe życie powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalka888
Ja po miesiacu zaczełam sie spotykać ze swoim chłopakiem po rozstaniu z bylym, w sumie podobna sytuacja do Twojej :) bo my tez znaliśmy sie wcześniej ale nie był to mój dobry kolega ot taki znajomy, on i ja bylismy zajeci a jakoś tak sie potoczyło że nasze zwiazki rozpadły sie z podobnego powodu :) Tez strasznie sie bałam że to za wcześnie itd i fakt na początku było ciężko, miałam wątpliwości ale jednak ciągneło mnie do niego :) całe szczescie oboje się nie śpieszyliśmy powoli wszystko sie rozwijało i tak jesteśmy ze sobą ponad rok czasu ( z poprzednim bylam 3 lata), dlatego myślę że warto dać szanse temu uczuciu ja np jestem teraz szczęśliwa jak nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszęęęęę
bo chcę poznać więcej opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×