Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milusia_malusia

seks z żonatym mężczyzna

Polecane posty

Gość milusia_malusia

drogie Panie i Panowie.. mam taki problem.. od 7 lat jestem w zwiazku. nie kocham partnera mojego, aczkolwiek jest mi z nim dobrze. pare dni temu poznalam mezczyzne o 7 lat ode mnie starszego, z ktorym zaczelam sie spotykac. chcialam podkpodkreslic ze nie uprawiamy seksu, calujemy sie, piescimy ale nic wiecej. jest wspanialym mezczyzna dzieki ktoremu moje zycie sie odmienia...i po powrocie do domu jestem usmiechnieta i chce mi sie zyc. ustalilismy jednak, ze on nie zostawi zony, a ja mezczyzny mojego tylko po milo spedzonym czasie kazde z nas wraca do swojej nudy. prosze pomozcie mi co mam zrobic ?brnac w to dalej czy zostawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W starożytności karą za zdrade była śmierć , u mnie na dzielnicy karą jest Wpierdol. Szacunku ani miłości się nie kupi , a ty masz swoje lata więc sama zdecyduj . Tylko Bóg może nas sądzić!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Indian w Amazonii sprawa jest dużo prostsza. Oni tam sobie pożyczają żony, bo tych jest więcej niż facetów. Goście mają różne tragiczne przygody w lesie, więc biedne sierotki ktoś musi przygarnąć. A jak masz dwie lub trzy żony, to u facetów przestaje istnieć problem niedoboru seksu. Wódz, jako instytucja osłony społecznej, ma żon kilkanaście. W tym kontekście sprawa wierności też zaczyna być mało istotna. My biali wszystko potrafimy skomplikować. Tam w życie wcielona została zasada "wszystkie dzieci są nasze". No bo jaką masz gwarancję, że to śliczne dziecko Twojej żony jest Twoje. Kochasz wszystkie tak samo. A jak przyniesiesz kapibarę - kilkanaście kilogramów mięsa, to co, sam zjesz? Rozdajesz i masz wdzięczność wszystkich obdarowanych - w tym wielu kobiet. Jak CI kiedyś będzie smutno lub zimno w hamaku, to rzucasz głośno w wioskę: "kto chce kapibarę lub mięso małpy w tym tygodniu?!!" I już nie jesteś sam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam nie trzeba sprowadzać boga z importu - z ziemi palestyńskiej. On tam mieszka od zawsze pośród kochających się ludzi. A co u nas? Jak tu zaglądnę (na forum), to mankiety mi od razu mokną od jadu, który cieknie z ekranu aż na klawiaturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hekta
grau to tamn tez takie materialistki są?:O :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzam m
Milusia Od 2 lat jestem w podobnym układzie,brnę z klapkami na oczach,nie wiem jak długo to potrwa i jak się skończy.Sama musisz zdecydować co robić,to trudne związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co siedzisz ze swoim facetem?Dla kasy?Bo się znacie jak łyse konie?Bo szkoda zaprzepaścić tyle lat związku?Tylko po co Ci to wszystko skoro go nie kochasz? Weź kij i się zbij pusta pipo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzam m
malunia Nie trafiłaś:D. m nie chce ode mnie odejść,zona nie chce dać rozwodu,zycie nie jest tak proste,a kasę mam swoją:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakis koles
ja cie rozumiem, jezeli nie masz moralniaka a uszczesliwia cie to, to dlaczego by nie?? lepiej zalowac za to co sie zrobilo nizeli nie, po chuj pluc sobie w brode na starosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzam m
milusia chyba poszła na kolejną randkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popierammmm
I bardzo dobrze! Sama tak robię i popieram Cię autorko! Faceci są sobie sami winni. Mam dość ciągłego proszenia się o miłe słowo, komplementy, słowo "kocham"... Nie odejdę bo mamy dzieci. kochanka potrzebuję do tego by dał mi to czego mąż mi nie daje... Nie mam problemu ze znalezieniem kogoś na boku bo jestem atrakcyjną kobietą. I mam gdzieś gadki o wierności i lojalności. Życie ma się jedno i chcę dostać to czego potrzebuję a nie wiecznie prosić się o wszystko. Mój mąż ma ode mnie wszystko a że sam nie daje????? No to ma to na co zasłużył: ROGI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pomijając to wszystko to jednak uważam, że powinnaś pójśc na całość i pozwolić, żeby cię zerżnął analnie. Będziecie mieli wspólną radochę a jednocześnie nie będzie to zdrada w stosunku do twojego stałego partnera. Tak więc, i wilk syty i cipka cała :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzam m
popierammmm Masz rację,nie jestem typem puszczalskiej,dawałam z siebie wszystko,poza seksem nie dostawałam prawie nic,mam w d..co inni myślą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram i zdradzam m- tez was kobiety popieram ;P ja moze jestem w innej sytuacji, bo jestem wolna, facet tez, jest ode mnie starszy 6lat i nasz uklad jest czysty i jasny. spotykamy sie jedynie na seks. Moze jakies wypady ale sporadyczne, gdzie tak naprawde nikt nie wie co nas laczy ani jego znajomi ani moi. Razem byc nie mozemy i nigdy nie bedziemy a nie rozumiem po co odmawiac sobie przyjemnosci, wiecznie cierpiec i plakac w poduszke skoro moze byc milo. Pierniczenie o braku szacunku, szmaceniu sie itd jest juz przereklamowane, epoka mocherow minela.. dzis nie tlyko afcet ma prawo do tego by zaszalec i czuc spelnienie! Buziaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×