Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juzzwatpilam

2 tygodnie temu zostawilam w biurze rachunkowym swoje cv

Polecane posty

Gość juzzwatpilam

szefa nie bylo ale pracownica przyjela moje cv i zaznaczylam ze biore rowniez pod uwage mozliwosc odbycia stazu. i dzis kobietka do mnie oddzwonila ze aprasza mnie w przyszlym tygodniu na rozmowe. potwierdzilam ze przyjade. ale teraz zaczynam miec watpliwosci bo weszlam na ich stronke i widze ze oprocz uslug rachunkowych zajmuja sie oni uslugami finanowymi typu kredyty ubezpieczenia itp. i tak sobie mysle ze moze jej nie chodzilo o staz w rachunkowosci tylko szuka kogos jako przestawiciela finansowego albo cos wtym stylu. jestem w kropce.pojade na te rozmow ale juz mi entuzjazm opadl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pójdź porozmawiaj i się dowiesz. Rozmowa to jeszcze nie jest podpisanie umowy o pracę..... W żadnej kropce nie jesteś... Naprawdę nie masz problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvbunc
a poza tym kazda rozmowa to cenne doswiadczenie i trening, jesli cie ta praca nie interesuje to idz dla samego treningu, potem przyjdzie rozmowa o prace na ktrej ci bedzie zalezec i juz stres bedzie mniejszy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miranda_m
Ja bym tak łatwo nie rezygnowała bo teraz o pracę ciężko i trzeba się chwytać każdej możliwości. Mogę Ci powiedzieć, że praca w biurze rachunkowym może być ciekawa i satysfakcjonująca. Wiem, bo mój mąż jest księgowym i od 3 lat pracuje w biurze rachunkowym ( konkretnie tym: http://www.ckdhetman.pl/ ). Co do tego że nie podołasz zadaniu to się nie bój, jeden pracownik nie zajmuje się wszystkim. W firmie mojego męża są ludzie od księgowości, inni zajmują się elektronicznym archiwum a jeszcze inni są odpowiedzialni za doradztwo finansowo-inwestycyjne. Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to biuro gdzie aplikowalam nie
jest az tak rozbudowane. ja nie boje sie ze sobie nie poradze tylko czuje ze to nie chodzi o prace na miejscu tam tylko pewnie jako taki przedstawiciel finansowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
Pójdziesz na rozmowę to się przekonasz. Jeżeli to będzie jakieś aktywne pozyskiwanie klientów to najwyżej odmówisz. Z tego co widzę to szukasz pierwszej lepszej wymówki żeby tylko nie iść na to spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie szukam wymowki bo
potwierdzilam juz przyjscie na rozmowe. przeczytaj uwaznie pierwszy post o czym pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
Przeczytaj dokładnie w jaki sposób piszesz. Ewidentnie się zniechęcasz tylko cholera wie po co... Jeszcze nie byłaś na rozmowie a już widzisz problemy. Tak jak pisałam wyżej jeżeli będziesz musiała pozyskiwać klientów na te kredyty to najwyżej podziękujesz i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
A może będziesz jako pomoc biurowa :) i będziesz zadowolona z tej pracy. Więcej optymizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie szukam wymowki bo
po prostu jestem realista. i poza tym mam przeslanki zeby sadzic ze to nie chodzi o prace w biurze na etat badz staz. ja to podanie skladalam w biurze a kobietka dzwoniac powiedziala ze zostawilam oferte swoja na targach pracy. na tych targach pracy byla moja sisostra i rozgladala sie rowniez za praca dla mnie. i powiedziala mi ze bylo pelno ofert da przdstawicieli finansowych. byly tez jakies tam oferty w ksiegowosci ktore mi podala(bylam na rozmowach nic nie wyszlo zawazyl brak doswiadczenia) . gdyby to biuro mialo oferte jakies konkretnej pracy to siostra dalaby mi znac. i oswiadczam ze na rozmowe ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może lepiej się przekonać niż tak tylko zastanawiać się jak to będzie:) Na twoim miejscu poszłabym na rozmowę i zapytała wprost o jaką pracę tak naprawdę chodzi. Powodzenia:) Mam nadzieję,że będziesz zadowolona i dostaniesz tę pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i niestety przeczucia sie s
pelnily. szukaja osob do pozyskiwania klientow branza finansowa. zadna umowa oprace wszystko na zasadzie wspolpracy i najlepiej zeby miec wlasna dzialalnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledziłam ten watek
dobrze, ze się odezwałaś. Też tak obstawiałam... Niczego normalnego ot tak se nie proponują, jeb..i oszuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problemmm
jezu no zawsze możesz przecież oddzwonić i powiedzieć że nie przyjdziesz . i koniec. dobrze ludzie radzą - pójdziesz, nabierzesz treningu w rozmowach, bo co rozmowa to czegoś nowego możemy się dowiedzieć, różne zestawy pytań itp. ( mimo ze sama nienawidzę takich rozmów, to wiem, że dzięki nim nabieram pewności siebie i do następnej jestem już lepiej przygotowana i mniej się stresuję). Jak się okaże ze to przedstawiciel to powiesz ze tym nie jesteś zainteresowana i tyle. A jak nie chcesz iść to oddzwoń ze nie przyjdziesz, w czym problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz problemmm
no tak nie doczytałam ost. odpowiedzi. Jakby nie było - jesteś bogatsza o jedną rozmowę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×